reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy majowe 2009

reklama
Swoje pytanie zadałam już w nowych tematach....ale może Wy mamuśki majowe pomozecie mi,jak to było u Was......Staramy się z mężem od prawie roklu o dziecko i w końcu się udało!! Dlatego,że miałam problemy jestem trochę przewrazliwiona...Mianowicie...Mam bardzo nieregularne cykle.Ostatni okres miałam 11 lipca i 23 lipca lekarz stwierdził bezowulacyjny cykl. W sumie to troszkę odpuściliśmy sobie i w sierpniu do zbliżenia doszło w pierwszych dniach sierpnia i 15 sierpnia. Test ciążowy robiłam 15 sierpnia-negatywny,23 sierpnia -negatywny...dopiero 30 sierpnia wyszedł mi pozytywny test ciążowy.Tak więc 1 września byłam u gina na usg.....jednak na usg jeszcze nic nie było widać.Lekarz stwierdził,że albo to jest wczesna ciąża albo pozamaciczna...4 dni później czyli 5 września na usg zobaczyłam pęcherzyk 11 mm,ale sam pęcherzyk bez zarodka.... Lekarz powiedział,że to jest 5 tydzień ciąży i podał datę porodu na 8 maja.Nie mógł policzyć jako pierwszy tydzień ciąży tydzień okresu bo wtedy ta ciąża byłaby już 8 tygodniowa,więc widoczny byłby już malutki człowieczek z serduszkiem, rączkami i nóżkami.Jak myślicie czy do zapłodnienia mogło dojść w pierwszych dniach sierpnia,czy to będzie raczej ciąża z 15 sierpnia??Bo jeśli do zapłodnienia doszłoby na początku sierpnia to ciąża byłaby już starsza i ewidentne za słabo sie rozwija....Pomóżcie mi,bo na kolejne usg muszę trochę poczekać...Dodam,że już od 11 sierpnia miałam bolesne piersi i bóle podbrzusza...ale może to zwiastun zbliżającej się owulacji??Ja miewałam cykle bezowulacyjne,ta owulacja też się przesunęła na koniec cyklu więc w sumie nie pamiętam jak miewałam objawy regularnych owulacji...Jak myślicie czy poczęcie mogło nastąpić 15 sierpnia i z ciążą wszystko ok??? Wydaje mi się,że usg z 1 września gdyby ciąża była już miesięczna pokazałoby coś....Bardzo się boję i proszę o Wasze zdanie....
 
ja w pierwszej ciąży za przeproszeniem, żygałam dalej niż widziałam :/ zaczęło sie w drugim miesiącu i to praktycznie z dnia na dzień i trwało do 6 m-ca. Z 46 kg schudlam do 40 i modlilam sie zeby wszsytko bylo ok z dzidzia i zeby mnie nie wzieli do szpitala, nie bylam w stanie wejsc nawet do kuchni, bylam osłabiona, wszystko mnie bolało :/ Nie życzę więc nikomu takich dolegliwości, jakies zwykłe mdłości da się znieść, ale to co ja przechodzilam to byla masakra - mąż wracał z pracy a ja siedziałam na podłodze przy kibelku i na jego pytanie jak sie czuje odpowiadałam - zastrzel mnie ;)
Ciekawe jak to bedzie tym razem, na razie jest spokój, zadnych mdłosci, tylko apetytu nie mam za bardzo, ale jakbym sie przestala na forum udzielac to znaczy ze rozmawiam z muszlą ;)
 
Witam wszystkie przyszłe mamusie.

Ja jestem mamusią z października 2006, i jak tescik potwierdzi to dołączę do Was na Maj 2008.
W sierpniu odstawiłam NuvaRing i zaczęliśmy starania, mam cały czas temperaturkę podwyższoną(powyżej 37 stopni), i w sobotę planuję zrobic teścik aby potwierdzić.
Z moich obliczeń wynika że jestem w 2tyg.2 dniu ciąży:-)

Pozdrawiam
 
Witam serdecznie!
Podczytuję Was już od jakiegoś czasu, ale postanowiłam, że dopiszę się dopiero po pierwszej wizycie u lekarza i USG. Wczoraj się badałam, wszystko jest w porządku, widzieliśmy bijące serduszko maleństwa, więc jesteśmy z mężem najszczęśliwsi na świecie! To moja pierwsza ciąża, wymarzona, termin porodu: 13/14 maja 2009.
Pozdrawiam wszystkie Majóweczki!
 
reklama
Swoje pytanie zadałam już w nowych tematach....ale może Wy mamuśki majowe pomozecie mi,jak to było u Was......Staramy się z mężem od prawie roklu o dziecko i w końcu się udało!! Dlatego,że miałam problemy jestem trochę przewrazliwiona...Mianowicie...Mam bardzo nieregularne cykle.Ostatni okres miałam 11 lipca i 23 lipca lekarz stwierdził bezowulacyjny cykl. W sumie to troszkę odpuściliśmy sobie i w sierpniu do zbliżenia doszło w pierwszych dniach sierpnia i 15 sierpnia. Test ciążowy robiłam 15 sierpnia-negatywny,23 sierpnia -negatywny...dopiero 30 sierpnia wyszedł mi pozytywny test ciążowy.Tak więc 1 września byłam u gina na usg.....jednak na usg jeszcze nic nie było widać.Lekarz stwierdził,że albo to jest wczesna ciąża albo pozamaciczna...4 dni później czyli 5 września na usg zobaczyłam pęcherzyk 11 mm,ale sam pęcherzyk bez zarodka.... Lekarz powiedział,że to jest 5 tydzień ciąży i podał datę porodu na 8 maja.Nie mógł policzyć jako pierwszy tydzień ciąży tydzień okresu bo wtedy ta ciąża byłaby już 8 tygodniowa,więc widoczny byłby już malutki człowieczek z serduszkiem, rączkami i nóżkami.Jak myślicie czy do zapłodnienia mogło dojść w pierwszych dniach sierpnia,czy to będzie raczej ciąża z 15 sierpnia??Bo jeśli do zapłodnienia doszłoby na początku sierpnia to ciąża byłaby już starsza i ewidentne za słabo sie rozwija....Pomóżcie mi,bo na kolejne usg muszę trochę poczekać...Dodam,że już od 11 sierpnia miałam bolesne piersi i bóle podbrzusza...ale może to zwiastun zbliżającej się owulacji??Ja miewałam cykle bezowulacyjne,ta owulacja też się przesunęła na koniec cyklu więc w sumie nie pamiętam jak miewałam objawy regularnych owulacji...Jak myślicie czy poczęcie mogło nastąpić 15 sierpnia i z ciążą wszystko ok??? Wydaje mi się,że usg z 1 września gdyby ciąża była już miesięczna pokazałoby coś....Bardzo się boję i proszę o Wasze zdanie....
nie denerwuj się :happy:
skoro 15go test wyszedł negatywny, to może faktycznie dopiero wtedy zaszłaś
no i na owulację boli brzuch :D
głowa do góry
 
Do góry