barmanka79
Deus Dona Me Vi
nic się nie stało ;-)...O jeny zapomniałam
Kurczę przepraszam, ale jakoś tak ciężko mi się do tego przyzwyczaić, bo tu zawsze się wszystko mówiło, a w "obawach ... to dopeiro jakieś takie poważne sprawy ...
Ale obiecuję poprawę
tak wiem będzie ciężko :--( ale musimy chociaż spróbować, wierzymy (ja, aga, ankzoc, kasica) że się uda
po prostu wszystkie musimy się jakoś zmobilizować by również odwiedzać inne tematy, i tam brać aktywny udział...
to bardzo ważne dla mam które zadają pytania i przez to szukają odpowiedzi na trapiące ich tematy...
Ostatnia edycja: