kasia1208
Mama Wiktorci i Filipka
- Dołączył(a)
- 6 Grudzień 2008
- Postów
- 4 920
tobie kobieto tylko jedno w głowie
ps... a w ogóle to wpiszcie sobie w google "lizaczek" i wybierzcie "grafika" - skupcie się na prawej stronie. DŻIZAS!![]()

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
tobie kobieto tylko jedno w głowie
ps... a w ogóle to wpiszcie sobie w google "lizaczek" i wybierzcie "grafika" - skupcie się na prawej stronie. DŻIZAS!![]()
Witam się Kochane..
nie mialam siły ani ochoty odpalac wczoraj kompa...
Wróciliśmy po 20:00 (bylismy u lekarza, pozniej u Teściow, i na zakupkach).
Pani dr (a jest to dobry lekarz i ordynatorka oddz. noworodków) jest mocno zaniepokojona odruchami Jagi (tym otrzasaniem sie i kreceniem głowki (jakby chciala pokazac"nie").
Jutro czekaja nas badania okulistyczne, później mamy sie zglosic do neurologa, no i czeka nas najprawdopodobniej szpital (w kazdym badz razie Pani dr chce ja poobserwować):--
-(
Także same rozumiecie-opadłam wczoraj ze wszystkiego... Boje się... Ale póki co staram sie zając czymś innym i nie mysleć o złych rzeczach. Zobaczymy co jutro okulistka zauważy... No i później, chyba od razu prywatnie pojedziemy do neurologa (ze skierowaniem czeka sie jakiś strasznie długi okres)...
tobie kobieto tylko jedno w głowiekupić Tobie takiego lizaczka???
Ciekawe jak tam Jagodzianka po wizycie u Iekarza.Aguś,jesteś tam?
Aga i cała reszta ferajny gdzie polazłyście!!!
Ojej Aga współczuje nie myślałam że to takie poważne, daj znać jak coś będzie wiadomo, Buziolek dla Jagi...
agakm- jeny kochana czekałam na wiadomości od Ciebie, ale nie myslałam, że będą one takie smutne. Strasznie mi przykro, mam nadzieję, że to nic poważnego. Dobrze, że zrobią niuni wszytskie badania i ja zbadają bo przynajmniej bedziesz miała pewność, co tak naprawdę sie dzieje. Wyobrażam sobie jak musi Ci byc cięzko i co teraz czujesz ( pamietam jak mała miała podejrzenie o fenyloketonurię)
dlatego przytulam Cie mocno i przesyłam duzo cipłych mysli i buziaczków!
Jak nie będziesz miała dostepu do neta to napisz smska co tam u was dziewczynki.
Jagusia jest sliczną i silna dziewczynką więc na pewno bedzie wszytsko ok!
Dobrze Aga, że nie zignorowałaś tego. Oby okazało się że to nic złego. Trzymaj się cieplutko, my wszystkie będziemy trzymały kciuki za dobre zakończenie sprawy.
Aguś, głaszczę Cię po główce, ale jednocześnie proszę - nie przejmuj się zawczasu. Potem na pewno skończy się na strachu a Ty będziesz miała zjedzone pół nerwów. Póki co nic nie wiadomo, trzeba malutką zbadać, martwić się można dopiero jak coś się dzieje.
Trzymaj się, a ja jestem pewna że to coś chwilowego i mało istotnegoPamiętasz jak mówiłam Ci że Lili miała "rzucawkę" podczas każdego karmienia ? To dopiero wyglądało niepokojąco. I się skończyło ... na strachu. U Was na pewno będzie tak samo. No, trzymaj się kochana. Buziak!!!
agakm- a może poszukac jakiegos naurologa prywatnie, skoro trzeba tyle czekać? ja wiem, że na pewno to sie wiąrze z kosztami, ale być może czas tez odgrywa tu ważna rolę?
a siooo mi z tym do odpowiedniego działuSłuchajcie, czy wasze dzieci jak stoją to stoją na całych stópkach? Czy na paluszkach? Bo moja mała to w zasadzie tylko na paluszkachNie wiem czy to normalne :-( (dobrze że M dziś idzie z Lili na ćwiczenia to zapyta o to rehabilitantkę)
Witam się Kochane..
nie mialam siły ani ochoty odpalac wczoraj kompa...
Wróciliśmy po 20:00 (bylismy u lekarza, pozniej u Teściow, i na zakupkach).
Pani dr (a jest to dobry lekarz i ordynatorka oddz. noworodków) jest mocno zaniepokojona odruchami Jagi (tym otrzasaniem sie i kreceniem głowki (jakby chciala pokazac"nie").
Jutro czekaja nas badania okulistyczne, później mamy sie zglosic do neurologa, no i czeka nas najprawdopodobniej szpital (w kazdym badz razie Pani dr chce ja poobserwować):--
-(
Także same rozumiecie-opadłam wczoraj ze wszystkiego... Boje się... Ale póki co staram sie zając czymś innym i nie mysleć o złych rzeczach. Zobaczymy co jutro okulistka zauważy... No i później, chyba od razu prywatnie pojedziemy do neurologa (ze skierowaniem czeka sie jakiś strasznie długi okres)...
miłe, miłe tylko od kilku tygodni jestem zmuszona pisać setki konspektów i to mnie wykańcza, wolała bym się uczyć materiału a nie wymyślać ćwiczenia o których nie mam pojęciamalinko miłego siedzenia nad książkami, o ile one może być miłe
byłam pewna że jako pierwsza o to zapytaszmalinka, jak tam przywitanie męża się odbyło? ;-)
a siooo mi z tym do odpowiedniego działu