Mamy majowe 2009

[madzia431]

okrusze.emi Ty zawsze wszystkim dodajesz otuchy, jesteś kochana. Dziękuje Ci słoneczko. 6 stycznia idę na USG anatomiczne i echo serduszka dzidzi, żyję nadzieją że będzie wszystko dobrze. A teraz czekam na kopniaczki mojej dzidzi.
Buziaczki dla Ciebie.
Pozdrawiam wszystkie mamusie .

 

[patusia44]

Misza to przykre ale mam nadzieje ,że to tylko jakieś nieporozumienie i wyjaśni sie wszystko z kozyscią dla ciebie :-)
Aneteczka - miło cie poznac i ciesze sie ze nas coraz wiecej

Od zeszłego tygodnia nic nie pisałam bo mieliśmy uszkodzony komputer heh. kiedy to ja nadrobię. W zeszłym tygodniu byłam na badaniu usg i niestety nic nam nie powiedział co do płuci maleństwa heh. Na szczęście zdrowiutkie !!! Choć powiem wam, że chciałabym szybciej sie upewnić co do tego, że jest to dziewczynka bo tak mi podpowiada serduszko. A zeszłym razem sie nie pomyliło był chłopiec jak czułam i mąż też był takiej mysli- a teraz skolei on sie upiera znów przy synku wymyslił imie hehe i to takaa mała rywalizacja kto ma racje - śmieszne to czasem ale sie wkręciłam ....hehe.
Nie dawno sie dowiedziałam o mozeliwości pojechania na usg 4d i przywiezienia ze sobą pamiątki w postaci płyty i zdjęc no i pełnej dokumentacji badania. I miałabym prośbę do dziewczyn ktore wykonywały to badanie w krakowie lub katowicach o rekomendacje o klinikach szpitalach czy prywatnych gabinetach co do profsesjonalnego podejscia do Pacjetki i dziecka , bo nie chciałabym trafić w miejsce gdzie to wszystko wygląda tak rutynowo bez zaangażowania badającego - szybko by odbebnić wziąść kasę i Pa Pa - a potem czuc ten jakis niesmak mam nadzieje ,że wiecie co mam na myśli buziulki dla wszystkich mam

 

[katarzynak83]

Witam wszytkich!
Sheeppy, nie martw się Kochana podróżą! Będzie dobrze! Sama zawsze się stresuję lotem samolotem a jak leciałam pierwszy raz to już w ogóle ale nigdy nie miałam żadnych przykrych doświadczeń więc nie martw się! Mam nadzieje, że wyjazd będzie udany i złapiesz trochę dystansu i dobrych myśli!! Mam nadzieje że jak powstanie forum zamknięte to napiszesz nam coś wiecej! Buziaki!

Misza, dziękuję Ci Kochana za pamięć... Ja na razie nie chodzę do pracy, niestety Od poprzedniego zwolnienia przepracowałam niecałe 2 tygodnie i lekarz znowu dał mi zwolnienie... Już pierwszego dnia w pracy dostałam bóli brzucha a potem każdego dnia było gorzej...No i dostałam znów duphaston i mam odpoczywać... Teraz jest lepiej bo od 2 dni juz nic mnie nie boli Martwie się tylko wypłatą bo tak jak pisałaś z zusu nie można liczyć na kokosy :-( Ja bardzo się martwię tym jaką wypłatę dostanę bo dziś mój mąż się wygadał że skończyły mu się już pieniądze... na szczescie ja jeszzce cos mam na koncie ale juz sie boje pomyslec co bedzie gdy dostane mniejsza wypalte lub (o zgrozo ) nie dostane jej w ogóle bo bede na wychowawczym....
Jesli chodzi o Twój wyjazd służbowy to przykro mi, że szef zrobił taką selekcę... Dobrze, ze do niego napisałaś... Jedyne co mogę Ci doradzić to nie przejmuj sie tym aż tak bo szkoda Twoich łez... wiem, ze to bardzo przykre, gdy dajesz z siebie wszytsko w pracy a szef tego nie docenia.... sama ostatnio przez to przechodziłam...

Ania_77, bardzo się cieszę, że Maleństwo jest zdrowe... i że jest Dziewczynką!

Justyna_O, myslę, że powinnaś iść na badania w Polsce, wtedy na pewno będziesz trochę spokojniejsza! Jeśli masz tu kogoś, to poproś aby Cie zapisali na wizytę. Na pewno wszytko będzie dobrze! Nie martw się cytologią (ja też mam II grupę) i bakteriami... Jeśli zrobiłaś posiew to wszytko będzie dobrze... Gdy wykryją jakieś bakterie dostaniesz na pewno jakieś leczenie i będzie ok... Ja też właśnie robiłam takie badania żeby się upewnić że te bóle brzucha nie są związane z jakąś infekcją...

Justyna_0, Okruszku, dziękuję Wam za słowa wsparcia w kwestii mioch problemów z tesciową... Wiem, że nie powinnam się nią przejmować ale bardzo chciałabym aby wszycy cieszyli się, z Maleństwa tak samo jak my a czasami nie wiem czym ona się kieruje wydając takie a nie inne opinie... aż się wczoraj ostro poryczałam z tego wszytkiego... a ona nawet zadzwoniła do mojego męża zapytać się czy ja nie czuje się źle bo dziwnie się zachowywałam podczas wizyty u niej

Już dziś mi trochę lepiej... Zrobiliśmy z mężem ostanie zakupy prezentowe... choć nasze prezenty w tym roku są dosyć skromne to i tak myśle, ża najważniejsza jest pamięć... Byliśmy dziś w sklepie z kawą i kupiłam dla wujka taką kawę o nazwie `świąteczna` i jak ją wiozłam do domu to cały samochód tak pięknie nią pachniał, że zachciało mi się jej napić ;-)

 

[iwona100na]

Wlaśnie wróciłam z usg i niestety oprócz wiercącego się maleństwa, które macha rękami (nawet mi pomachał ) i nogami.
Kręci się to w jedną, to w drugą stronę - nawet pokazał dupcie, to płci nie udało się zobaczyć :-(
A mieliśmy nadzieje, że na święta zrobimy sobie taką małą niespodzianke
Może następnym razem się uda .....

 

[ankzoc]

iwona100na- kochana ja miałm wczoraj tak samo ;-)

 

[aneteczka]

Ja idę na usg 5 stycznia i mamy z mężem nadzieje że uda sie określić płeć dziecka, fajnie byłoby tak zaczynać nowy rok:-)

 

[paula7]

patusia , ankzoc , iwona100- kurczaki szkoda ze sie nie dowiedzialyscie, ale fajosko ze wszystko jest ok z dzidziami.... ja mam nadzieje ze sie dowiem w piatek co za plec.... Mamuski trzymajcie za nas kciuki moze mi sie uda!!!!!! bardzo bym chciala dziewczynke i moj M tez bo mamy juz chlopca....

 

[Kokoszka]

Paula ja trzymam kciuki za Ciebie zebys sie dowiedziala w piatek, jak i za siebie i inne piatkowe dziewczyny co maja USGaby nasze malenstwa sie pokazaly I zycze Ci dziewczynki skoro tak jej pragniecie;-)

Ankzoc, Iwona100na nastepnym razem napewno sie dowiecie jaka to plecwazne ze dzidzi zdrowe

 

[paula7]

kokoszka- dziekuje ci slicznie.... tez bede o tobie pamietac.... moze porozmawiajmy z naszymi malenstwami o piatku i dadza male prezenciki pod choinke....

 

[Magda84]

witam dziewczynki...witam nową koleżankę.
iwonko najważniejsze że dzidziuś jest zdrowy..
sheeppy uważaj na siebie kochana..i odpocznij
misza nie przejmuj się szefem. wierzę Ci kochana,że Ci się przykro zrobiło... ja jak zobaczyłam się 1wszy raz z moim po zabiegu, jak zwolnienie przywiozłam to też mnie niezbyt dobrze i oschle potraktował(a zawsze był dla mnie nadzwyczaj miły)..ale nie przybieraj sobie tego do głowy..buźka
Aniu gratuluję córci:-)
Justynko ja też mam II cytologię..tylko moja pierwsza cyt była gr I.. ale lekarz mi powiedział że II jest ok.
Niewymienione dziewczynki pozdrawiam..
u mnie jak u mnie tak sobie..dziś 2 dzień w pracy po powrocie..zastałam wczoraj taki syf na hurtowni że ho ho..dziś skończyłam sprzątać..masakra.wszystkie kości mnie bolą...u teściowej też byłam, ale powiem Wam że już 3 dzień jest taka apatyczna,żadnych postępów leży tak bezwładnie...nie jest dobrze..zaczynam się bać o to że jej tak zostanie..a nie wygląda to dobrze..do tego ten mój teściu znowu wczoraj pić zaczął.. a on przecież też świeżo po zawale..ręce opadają.. no nic spadam wyśpijcie się kochane... i niech Was kopią bobaski z całych sił BUZIAKI