reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy majowe 2009

Dzień dobry w Nowym Roku.
Ja na nogach od 6.30, położyłam się o drugiej,zero kaca(pomimo dwóch butelek wina i szampanie:sorry2: )Poza tym Filip ładnie przespał noc(przy wtórze fajerwerków)i teraz znowu śpi:tak:.
WSTAWAĆ ŚPIOCHY!!!!
I meldować,że żyjecie :-):-):-)
 
reklama
Bohaciefko Ty jestes mądra kobitka powiedz mi cos bo moja siostra boi sie ze straci prace:
A wiec pracuje w sklepie odziezowym i jest zakaz rozmawiania w trakcie pracy z kom. wogóle nie wolno miec na sklepie.
Wczoraj miała dzien wolny, ale poniewaz jedna z jej kolezanek z pracy jest fryzjerka z zawodu pojechała do sklepu i ta na zapleczu ja uczesała na sylwka. Potem poszła na zaplecze jej kierowniczka tez sie czesac a moja Siostre poprosiła by staneła na sklepie. No i moja Siostra stała przy kasie (ludzi podobno było 2 szt ogladało ciuchy) i rozmawiała przez kom i wszedł najwazniejszy Szef sieci sklepów (przyjechał z krakowa ) wpadł na zaplecze - nie chciał nawet gadac tylko darł sie i wypadł.
No i teraz pytanie moze je wywalic no ale moja Siostra miała dzien wolny, tylko ze nikogo nie było na sklepie i Ona przy tej kasie...
No i laska sie strasznie martwi.

No a wogole to chłopak zabrał ja na Bal Sylwestrowy do Władysławowa i ona teraz wraca sama PKSem bo jutro do pracy a On został tam ze swoim towarzystwem....czaicie...juz jej napisałam co o nim mysle ...co za kutafon
Jakby mi M. tak zrobił to bym ubiła:wściekła/y:
Osz kurcze, ale pecha miała siostra:no::no::no:.Mam nadzieje, że nie będzie ponosiła konsekwencji.Jeśli w papierach ma wpisany wolny dzień do jest nie do ruszenia.
Co do zachowania towarzysza balu sylwestrowego to...ubić mało powiedziane. Zero klasy:no::no::no:
 
Osz kurcze, ale pecha miała siostra:no::no::no:.Mam nadzieje, że nie będzie ponosiła konsekwencji.Jeśli w papierach ma wpisany wolny dzień do jest nie do ruszenia.
Co do zachowania towarzysza balu sylwestrowego to...ubić mało powiedziane. Zero klasy:no::no::no:

Pech pech,:-( ale w wolny dzien stala przy kasie, sama na sklepie:baffled: Ma wredna kierowniczke i obawiam sie ze ja pociagnie za soba i powie ze np. poprosila ja by na godz. przyjechała na zastepstwo?
A facet bez komentarza , zal mi jej :-(
napisala mi smsa ze to jej najgorszy sylwester i nowy rok...
wogole to miala byc w gdansku w knajpie jak wychodzila o 20.00 a okazalo sie ze do władysławowa ich wywialo, czekam az wroci i opowie
 
Witajcie kochane mamusie...chciałabym Wam zyczyc wszystkiego dobrego na ten Nowy Rok...by wszystkie problemy same się rozwiązały a zycie przyniosło wam mnóstwo super okazji. Nadrabiam wczorajszy dzięń bo miałam problem z netem ,starałam się wysłać życzenia tym których mam numery telefonów. szkoda ze mam ich tak mało. te które mają ochotę podać mi numer tak na przyszłość poprosze o PW, by nie robić bałaganu :sorry2:




confi- dziękuję kochana za zyczonka. My też siedzimy w domku, mieliśmy iść na imprezę , ale niestety wyszło inaczej..... znajomi się pokłócili ehhh :dry: Co do wagi kochana to muszę ci powiedzieć , że wcale nie widać tych 70 kg!!! Gdzie ty je chowasz?? Dużo zdróweczka dla Damisia :-)
gdzie chowam??? Hmmm :dry: na brzuchu, w potęznych boczkach, na udach i ramionach ...wrrrr :-:)zawstydzona/y:


:-D:-D:-D:-DKochana jesteś :****

Boże dziewczyny ja mam ostatnio jakieś dziwne humory. Strasznie się zrobiłam wrażliwa.
Kiedyś popłakałam się jak malinka napisała żartem coś na forum.
Teraz odebrałam maila od koleżanki. I okazało się że z mężem kupili mieszkanie i że sobie remontują teraz i jakoś mis ię tak zrobiło w środku, no że zazdroszczę im. Ale nie tak źle tylko tak jakoś płaczliwie.
A potem pisze że była już w szpitalu 2 razy bo odkryli u niej jakiś schorzenie które może spowodować u niej niepłodnośc. To już wogole się rzokleiłam.
Boże co się ze mną dzieje.:baffled::baffled::baffled: Jakaś taka emocjonalna się zrobiłam. Strasznie to ciężkie jest dla mnie.
bidulko...niedobrze ze się tak czujesz. Oby to nie była jakaś deprecha tylko chwilowe smuteczki :sorry2:
Przesyłam mnóstwo pozytywnych fluidów w Twoim kierunku. No i oby do wiosny :tak:


Confi...dzięki za Twojego posta...mnie to się ciągle wydaje że tu nowa jestem i nie bardzo moge sie mieszać w Wasze forumowe sprawy...dlatego też tak troszke z boku:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
No przeeeestań...przyjęłysmy Cię do swojego grona bo fajna z Ciebie babka a skoro Cię przyjęłysmy to stanowisz część majowej całości i masz prawo wypowiadać się na każdy temat :tak:

no i macie to o co sie dopytywałyście - aga_k_m moderatorką:-p:-p:-p - teraz to sie bedzie dzialo:evil::evil::evil: :-D... hihihi
Wowwww w końcu kochana moja. Gratulacje Pani Moderatorko, panuj nam miłościwie i długo :-D:tak:



confo - super zyczonak te jedyneczki swietne...babo pisz tu z nami bo nudno bedzie bez takiej naszej kochanej wariatki...szkoda ze wczoraj nie moglam...oj

heh...serio? :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
miło mi się zrbiło, szczególnie po tym moich ostatnich rozterkach . Muaaa :*


confi,boheciafka- dolanczam sie do was ja tez chce schudnac jakies 8kg... do 64kg dobic....no teraz mam na liczniku 72kg :/// :-(
Tikanisiku głowa do góry...może zawiążemy jakiś pakt tych którym przydałoby się zrzucić pare kilo i będziemy się wspierać i dzielić osiągami co?
Może jakiś osobny temacik by nie bruździć na głównym wiecznie o tym samym. dawałybysmy tam nasze zmagania z kilogramami..podstawowa zasada...żadnego marudzenia tylko działanie..co myślicie?


Ojej Dziewczynki - GAPA ze mnie:
Paulo i Nataszko oraz Patusiu i Emilko - Wszystkiego najlepszego z okazji ukończenia 8 miesięcy!!!
Zdrówka, jeszcze większej radości, szybkiego chodzenia i buzi pełnych ząbkow - życzy ciocia Aga i Jagodzia



a w prezencie moj ulubiony torcik :-):-):-)

o9i81z.jpg
Agus kochana czy moge się podpiąć pod Twoje malownicze życzenia? Nie mam dziś weny a nie chce pozostawić naszych malutkich jubilatów bez życzeń :sorry2:
odstawiłam Gabę od cycka.... Definitywnie... Niby tego chciałam ale teraz gdy słucham jak płacze to serce mi pęka.... Zastanawiam się czy nie odstawiłam jej z egoistycznych powodów :-(
Do tego cycki mnie tak bolą, że chce mi się płakać :-(

No i piję - wino.... mam zamiar się dziś upić! I fajki kupiłam....

boszszsz kobieto przestań nawet tak myśleć. I tak długo karmiłas skazowe dziecko. Należą Ci się gratulacje a nie potepienie. Dobrze zrobiłaś. Jedyne co jest nie tak to pewnie brak tej bliskości...to jedyne co mnie jeszcze trzyma przy karmieniu.

dziękuje :***
jakie plany..hmmm... z majówek zrobie kwietniówko-majówko-czerwcówki :-D:-D:-D(albo żeby żadna nie była pokrzywdzona - zasilimy szeregi styczniówek 2010 i się troszke "odmłodzimy"), no i powywalam stąd członkinie klubu AA - babyboomowe pijaczki ;-):-D:-p

wariatka :-D:-D:-D:-D:-D:-D


Moniqsan, jestes zaIogowana:-D:-D:-D:-D:-D:-D. Mam nadzieje,ze wrociIas do domku i będziesz wpadac częsciej.

hahahaha ja tez Cię uwielbiam forumowy Sherlocku :-D:-D:-D


No i teraz są dwa zamknięte i otwarty.WspóIczucia dIa tych które muszą ogarnąć wszystkir trzy.
to ja między innymi i szczerze powiem ze nie ogarniam :zawstydzona/y:
na szczęście odpuszczam sobie głownie ten pierwszy zamknięty, tam i tak jest kółko wzajemnej adoracji które nawet nie zauważa mojej nieobecności więc nie mam wyrzutów :-p:sorry2:

A ja byłam od poczatku by było jedno zxamknięte i pokolei przyjmować kolejne do grona to - nie ... i teraz jest jak jest ....eh nawet rekrutacja sie zajełam
tam się zrobiła taka zamknięta kasta , która jakoś nie umie dopuścić do siebie nikogo więcej. szkoda...

nie no rozumiem ale to jest generalizowanie osoby... ja weszlam na otwarty i przeczytalam wszystko i inne tez mogly to zrobic...ale ja nie odpowiadam za ich zachowanie... dla mnie to byla dziecinada ze strony Imagination no ale co sie dziwic..mloda jest...i obgadywanie za plecami to cios ponizej pasa i jeszcze w dodatku wiedzac ze ta osoba nie moze sie obronic bo nie ma dostepu...
Wiesz Paula...to racja ze to dziecinada jednak pani I nie pomyślała ze niektóre dziewczyny mają tam dostęp a ja będąc jedną z nich nie przebierałam w słowach jak pamiętasz....szkoda tylko ze znalazły się osoby które pisały ze jestem awanturnicą...moze dlatego przestałam tam pisać...


Confi za toba też sie stęskniłam piłeczkowa malarko :-D
hehe kto to jeszcze pamięta??? :-p
fajnie ze do nas zajrzałas Patusiu






:-D a koło mnie na placu stał facet który podczas fajerwerków ryczał jak bóbr i nie były to łzy szczescia. Stał sam i płakał na głos kładac głowe na barierki lub łapał sie rekami za twarz....:confused::dry:
hahahaha wyobraziłam to sobie :-D:-D:-D:-D

a Z twoja sis to głupia sprawa. Mam nadzieje ze jej nie zwolnią choć jak znam takie sprawy to będzie trudno , skoro ona miała wolne to powinna ując się za nią ta co miała zmianę a wiesz jak to czasem jest. A jej facet...żenada. Po tym zdarzeniu na jej miejscu kopnęłabym go w dupę aż by zafurczało. Prostak :shocked2::dry:
 
Dzień dobry noworocznie Majóweczki :-)

Bohaciefka ależ Ci się mężuś udał, taki delikatniutki :-) Super, że mieliście fajny ostatni dzień roku

*Aga* no, nie każdy się cieszy z upływającego czasu.... Mnie Gaba chyba też wyczuwa :-)
 
Witam w Nowym Roku!!!

Sylwester minął miło... Dziecko poszło spać po 20.00 i obudiło się o 6.30. Mleczko, zmiana pieluszki i spała jeszcze do 9.00. O północy ani drgnęła... A tak strzelali, że bałam się czy się nie obudzi jednak... ale nie! Ma spanie po mamusi!!!

AgA no to pogratulować "szwagra":no:... Szkoda słów na takich jak On... Mam nadzieję, że siostar da sobie z nim spokój... A co do pracy to nie pomogę... Ale mam nadzieję, że wszystko dobrze się skończy!!!

Confi - tak ktoś o Tobie napisał na zamkniętym??? kurcze przegapiłam to... chyba muszę poszukać kto to taki "miły"...

Mamstud a jak Gaba??? Pije z butelki...???
 
I ja się melduję- myślałam że będzie dużo nadrabiania a tu nic :szok:

AgA ale pecha miała siostra :no:kurcze aż mi jej szkoda:baffled: no i ten sylwester :no:

u nas sylwester git.Dziś mam mega kaca, kaca giganta więc nie będzie mnie wieczorem. Ale w sumie to nie upiłam się tak jak chciałam :-( w domu (u rodziców) byliśmy o 5 i ja bym jeszcze siedziała bo fajnie było ale mój mąż miał dosyć i chciał już do domu :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:Gutek podobno nie obudził się o 24 i spał tak jak zawsze
( od 19-7:tak:)więc dobrze że wyszliśmy. Lecę pod kocyk z ciepłą herbatką i dalej się leczę :ninja2::rolleyes2::ninja2::hmm:nienawidzę kaca !!!!:no::oo:
 
Witam majóweczki w 2010 sylwester miną super Filiś o 19 usną i całą noc jak bym go nie miała :tak: imprezka zakończyła się o 4 o 4,30 byłam w łóżku a o 6,30 Filiś zaczą nowy dzień :baffled: no nic 2 h musi mamusi wystarczyć , popiłam ale się nie upiłam nie wiem jakim cudem :-).Wieczorem pewno padne jak kawka także klub dzisiaj już sobie podaruję :cool2:
 
reklama
confi- oo swietny pomysl... ja jestem za...:)

mamamatysia- zazdroszcze bo ja od 23 maly budzil sie co chwile..://

m&m- dzieki jeszcze nie wiem czy na 100 ten kupiamy bo w sobote idziemy jeszcze poszukac jakie jeszcze sa i wtedy cos zadecydujemy..:)
 
Do góry