reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy majowe 2009

reklama
Coś się ze mną dzieje nie tak, czuje się okropnie nieatrakcyjna, mam ochote wynieść się z domu by nikt mnie nie oglądał. Chce mi się beczeć, czuje sie nie potrzebna i odtrącona mimo że mam rodzine czuje się samotna , nikt nie rozumie mnie moich lęków:-(. Nie mam z kim porozmawiać bo jak zaczynam z moim mężem to twierdzi że panikuje , ale ja się boję , nie chce tego koszmaru co miałam przy porodzie z pierwszą ciążą.

Madziu, u mnie było tak samo jakieś 3-4 tygodnie temu... patrzyłam w lustro i wyłam do księżyca. No i do tego ten lęk... mój tak samo reagował, do czasu aż nie wytrzymałam i narobiłam histerii że mnie nie rozumie itp. I kazałam głaskać się po głowie i powtarzać, że wszystko będzie dobrze - poskutkowało. Po prostu myślał, że taki "kubeł zimnej wody" będzie lepszy, ale nauczył się jak ze mną postępować w takich przypadkach i jestem Mu za to bardzo wdzięczna. Aha, no i zaproponował, że będziemy częściej razem wychodzić "na miasto" - żebym nie czuła się brzydka. :-) A teraz już jest zupełnie OK, poza tymi chwilowymi napadami paniki, jak wczoraj.

Princesstopic - cieszę się, że z bąblem wszystko OK. Teraz rzeczywiście przydałoby się tylko płeć poznać.:blink:

a ja się zastanawiam czy nie iść na USG dziś denerwuje mnie ta sytuacja z maluchem, że nieczuje ruchów ale niemam problemu z zlokalizowaniem go

Kasica, nie martw się że nie czujesz ruchów - ja też jeszcze tydzień temu nie czułam nic poza napinaniem i ciągnięciem. U mnie to się tak nagle stało, po prostu pewnego dnia mały zaczął się wiercić, pewnie urósł na tyle, że wyraźniej go czuć.

Dla wszystkich tych, co je kręgosłup boli: przeczytałam ostatnio bardzo fajną i prostą radę, stosuję od paru dni, no i pobolewania gł. krzyża bardzo się zmniejszyły. Przed pójściem spać, a czasem jak mi się chce to i w ciągu dnia, robię 20 cykli ćwiczenia które chyba "koci grzbiet" się nazywa: pozycja wyjściowa to na czworakach, i raz wyginamy plecy w pałąk, a głowę chowamy między ramiona, a potem rozluźniamy mięsnie i pozwalamy plecom wygiać się w druga strone, jakby nas brzuch ciagnał do ziemi, a głowa w tym czasie jest wysoko i patrzymy w sufit. Mam nadzieję ze jasno opisałam, bo ze mną to różnie to bywa :zawstydzona/y:

Mam takie samo ćwiczenie na jodze - rzeczywiście bardzo fajne, tylko oczywiście trzeba je regularnie wykonywać.

princesstopic- a nie uzywasz żadnych kremów na rozstępy?? ja na razie nie mam ale kupiłam sobie z gerbera, pachnie cudownie jak malutkie dziecko ;-)

Dziewczyny, a gdzie dostałyście ten krem Gerbera? Szukam, szukam i znaleźć nie mogę! Tylko w Internecie go można kupić, czy jak? :confused2:

dziewczyny a pamietacie takie rzutniki na ścianę chyba nazywałay się ania, i wyslwietlalao sie na nim bajeczki dla dzieci , takie na kliszy! Ja miala caly karton takich bajeczek, ale jak urodzila sie moja bratanica to jej oddalam , a oni to wyrzucili :-( Kurcze widzialam ze mozna takie kupic na allegro, ale to byla frajda! Chcialabym miec taki w domu dla mojego dziecka, wiem ze teraz sa komputery dvd, ale tak milo to wspominam, a wy tez mialyscie takie rzutniki??

Kurka wodna, a ja miałam taki rzutnik i cały karton bajek... i wywaliłam. Ech!

:-:)-:)-( mój się tak nie angażuje...:-:)-:)-(
Po usg, czy normalnej wizycie to zawsze ja mu opowiadam co było widać, co mowił lekarz itp... Fakt, po ostatnim usg był podekscytowany, że lekarz zapytał po kim takie ruchliwe maleństwo i powiedział, ze po nim, tak się chwalił, ze dziecko ma coś po nim. Tylko tyle... Zero jakiegoś zaangażowania, troski o mój stan itp... Smutno mi z tego powodu, bo ja nie mam tak jak Wy...:-(
Dlatego tak mi zależy by był ze mną na usg... może uwierzy, że będzie niebawem ojcem, a ten czas skraca sie bardzo szybko...

Imagination
, dam sobie rękę obciąć że się przejmuje! Tylko pewnie jest z tych typów bardziej zamkniętych niż otwartych. :tak: Wiesz, jak cebula - ma warstwy. :-D;-)

A w ogóle to dziękuję Wam, dziewczynki za ciepłe słowa i pocieszenie! Co ja bym bez Was zrobiła! :tak::tak::tak:
 
Coś mi się z tymi wcześniejszymi postami narobiło :)
Ja smaruję się codziennie balsamem na rozstępy firmy Pharmaceris, nazywa się Foliacti. Za 150ml zapłaciłam 35zł. Nastepnym razem też pójdę do Rossmana i zobaczę co tam mają.
Jeśli chodzi o taki rzutnik, to też taki posiadałam :) Pamiętam jaka to była frajda oglądać na nim bajki! Niestety się spalił :d
Princesstopic fajny brzuszek ! :) Mamy ten sam tydzień ciąży, ale różnica między naszymi brzuszkami jest spora jak narazie. Ale pewnie niebawem Cię dogonię :)
Ilunka tez mieszkałam w Holandii. I pamiętam jak to było kiedy oddawaliśmy nasze mieszkanie. Mielismy aż trzy kontrole i nie miło to wspominam - choć nie musieliśmy płacić za żadne szkody. W ogóle mam kilka niemiłych wspomnien z tego kraju ... ale mam nadzieję, że Tobie wszystko się tam układa! :)
 
Dziewczynki ja nie denerwuje się tym, że nie czuje jak mnie kopie. Ja nie wiem co się dzieje, że on wszedł w jeden bok i tam leży. Mój mąż jest większym panikarzem niż ja i już podjął decyzje o dzisiejszej wieczornej wizycie na USG - nie miałam nic do gadania, tym bardziej że on uważa że bardziej zaszkodzę dzidzi denerwując się niż idąc na badanie - więc nie ma co przekonywać uparciucha
 
Dziewczynki ja nie denerwuje się tym, że nie czuje jak mnie kopie. Ja nie wiem co się dzieje, że on wszedł w jeden bok i tam leży. Mój mąż jest większym panikarzem niż ja i już podjął decyzje o dzisiejszej wieczornej wizycie na USG - nie miałam nic do gadania, tym bardziej że on uważa że bardziej zaszkodzę dzidzi denerwując się niż idąc na badanie - więc nie ma co przekonywać uparciucha
Kasica, dowiadywalam sie od lekarza o te ruchy. Czesto tak jest, ze w poczatkowych tygodniach raz czujemy, a raz nie maluszka. Nasze maluszki nieraz tak sie uloza, ze sa niewyczuwalne przez nas nawet przez kilka dni. Takze nie ma co sie denerwowac. Jak powiedzial lekarz, to nie jest jeszcze czas by denerwowac sie brakiem ruchow. Ale badanie usg nie zaszkodzi :):):) Ja uwielbiam patrzec na moja niunke na usg :)
 

Imagination
, dam sobie rękę obciąć że się przejmuje! Tylko pewnie jest z tych typów bardziej zamkniętych niż otwartych. :tak: Wiesz, jak cebula - ma warstwy. :-D;-)
"Cebula ma warstwy, ogry mają warstwy i ja też mam warstwy" - tak mi kiedyś powiedział, więc chyba jednak masz rację ;-)
Mówi, ze się przejmuje, ale zapomina o tym, bo ma za dużo na głowie... Ja mam tylko ciążę a On ma pracę, obronę inżyniera, to gdzie będziemy mieszkać, czy będzie w stanie dojeżdżać te 50-pare km do pracy i wiele wiele innych zmartwień... Tak więc nasze dziecko jakby pozostaje na ostatnim miejscu, zresztą ja też... On martwi się o nasz byt, o to by jego dziecko miało wszystko czego zapragnie (oczywiscie w granicach) rozsądku... Dlatego się w sumie nie dziwię, ze nie ma 'miejsca' dla mnie, nas... Ale na usg idzie i nie ma innej opcji!!! A jak mu kierownik nie da wolnego, to zrobie tam niemałą awanturke:-D:crazy::-D

Ostatnio któraś z Was pisała, ze robi taki albumik z fotkami maluszka, odciskami stupek i tak dalej... Widziałam takie albumiki w empiku i aż mnie korciło by kupić, ale T twierdzi, ze "po co ci takie pierdoły"... Dla mnie to nie pierdoła, a pamiątka na całe zycie, zarówno dla mnie, jak i maleństwa! Za parę lat zobaczy jaką było małą kropką:-) Dlatego chyba zakupie takie cos, albo poprosze tate by mi kupil na gwiazke, lub dal kase, bo pytal co chce na Swieta, aja mowilam ze nic :-p Mysle, ze to max 50zl kosztuje... Musze takie cos miec!!!!:-D
 
reklama
Kaatharina, wiec dokladnie wiesz jak to jest :-) i jacy sa holendrzy :baffled: gdzie i kiedy mieszkalas tutaj, mnie to z jednej strony ciagnie strasznie do Polski, a drugiej nie chce znowu zmieniac calkowicie zycia, a do tego moj caly czas gada ze za 4 lata (max) wracamy, a ja tak do konca nie wiem czy chce :sad: Tesknie za rodzina, ale tutaj juz sie przyzwyczailam, moze nie ma prawdziwych przyjaciol, takicj jak kiedys, ale sa bardzo dobrzy znajomi, pozatym na przyjazn trzeba zapracowac ;-)

Kasica212 ciesz sie ze maz tak o Was dba :-) chociaz znam to moj tez lubi czasami przeginac ;-) na poczatku ciazy oczytal sie ze musze spac tylko na lewej stronie :confused: a polozyc sie na brzuchu to moglam calkiem zapomniec a to byl 7 tydzien :-D:-D

Qrcze pisalyscie ze bedziecie miec tylko polowe wyplaty, jak jestescie na zwolnieniu lekarskim, tak naprawde jest w Polsce??
Tutaj nawet jesli dziewczyna przesiedzi cala ciaze na zwolnieniu i tak dostaje co miesiac cala wyplate, a to dlatego ze jest specjalna "instytucja" ktora pracodawcy zwraca do 75% pensji, ;-)
 
Do góry