Witajcie Dziewczynki :-)
Misza bardzo ciekawy i super ten pomysł z kartkami świątecznymi połączonymi z zawiadomieniem czy zaproszeniem o ślubie
:-)
bardzo mi się podoba...
Ja dostałam sporo kartek na urodziny od przyjaciółki, ona je zrobiła w swojej pracy z dziećmi chorymi na różne choroby....są przepiękne...byłam taka wzruszona...
Co do tego USG 3D to gdyby mój M mógł ze mną wchodzić w przychodni, pewnie bym nawet się nie zastanawiała nad tym...bo to kosztowne, ale jak się okazuje USG 2D czyli to tradycyjne kosztuje o 50 zł mniej, więc zdecydowaliśmy, że miło będzie obejrzeć naszą Kruszynkę w lepszej jakości obrazie. A już tym bardziej było po sprawie jak się okazało, że brat M chce nam tą przyjemność zafundować w ramach prezentu choinkowego. :-) Początkowo było mi głupio, ale on się tak uparł, że przyjęliśmy tę propozycję...
i z radością w sercach czekamy na 21 styczna bo to wtedy ma się wydarzyć.
Podaję Ci linki o różnicach...choć ja się nie zgadzam z tym, że w badanie 2D jest niedokładne
to nie prawda, stronka jest specjalnie tak napisana, by zachęcić.
USG 3D, 4D
Najważniejsze by sprzęt był naprawdę super jakości i lekarz, który zna się na tym co robi, bo tak jak Sheeppy pisała, jak sprzęt do d...to i nic nie widać.
USG 3D, USG 4D, Mammografia, Choroby piersi - Kielce
a tu fotki i filmiki z takich badań.
Ja się cieszę, że jedziemy...to jedyna szansa, że mój M będzie mógł zobaczyć Maluszka...i usłyszeć serduszko.
Później jak będę miała USG w trzydziestym którymś tygodniu, to znów w przychodni i pewni sama będę :-(
Kasica212 cieszę, że że się poprawiło samopoczucie
Bardzo dobra decyzja z tym odpoczywaniem...
na pewno nic się nie stanie jak nie posprzątasz....Odpoczywaj jak najwięcej! Lepiej dmuchać na zimne ;-)
Mi lekarz też kazał odstawić Duphaston dokładnie z tych samych powodów co Tobie :-) myślę, że oni wiedzą co robią...w końcu nic się nie działo z Maluszkiem do tej pory, więc nie ma co brać bez potrzeby.
A co do modelatora...Sheeppy sama pisała, że nie wie jak długo będzie miała stałe łącze z netem....więc może jednak Kasia...?
Ladygab wiesz ja z M mam podobny problem....wszystko co lekarz mówi jest 'święte'
nie wolno mi było kategorycznie słodyczy to kategorycznie
Jak coś ugryzłam słodkiego, to tak wymownie na mnie patrzył, że aż mi przykro było...:-( Wiem, ze chce dobrze...ale czasem taka przesada też nie jest dobra...Juz teraz po maleńku wprowadzam słodkie rzeczy, ale w tym tyg muszę zrobić badania krwi i aż się boję wyników
jak znowu będę mieć cukier wysoki, to będę miała gadane najwięcej od M.
ech...Już nie wspomnę o frytkach, chpsach itp...kategoryczny zakaz bo przytyję niepotrzebnie...mam tyć ale od Maluszka i zdrowego jedzenia. Ale i tak Kocham tego mojego nadopiekuńczego Mężulka
Na szczęście pizzy mi nie zakazuje ;-)
Marzeniak, Also ja też mam termin niby na 16 maja
tak jak Wy ... miło...
Bazylia24 koniecznie zacznij znowu pisać...
nie ważne że była przerwa, jeszcze tak wiele pięknych chwil przed Tobą...niedawno poczułaś pierwsze ruchy, będą coraz częściej...i jeszcze tyle cudowności...Na peno warto
Sper że zapisujesz takie rzeczy....
Lilann odezwij się !!! Matrwimy się o Ciebie....i bardzo, bardzo tęsknimy za Tobą!!!!
Buziaki dla Wszytkich moje drogie!!!! i miłego dzionka!!!