Łomatkoicórko! Dziewczyny, chyba pobiłyście rekord - od wczorajszego popołudnia mnie nie było, a tu się tyle napisało historii, że nadrobić ciężko... 

Ale od początku - zrobiłam sobie karteczkę, żeby o niczym nie zapomnieć... ostatnio coraz częściej mi się zdarza.
Sheeppy - przeserdeczne dzięki za dopisanie mnie, jak zaczęłam czytać wieczorne posty, to się bałam że już będzie za późno i już nigdy Was nie znajdę na tym wątku zamkniętym
No i cieszę się, kochana, że już lepiej się czujecie, Ty i Szymon Filip :-) A co do moderacji, to może niech się chętny sam zgłosi?
Jola466 - mamy ten sam problem, mnie też brakuje przyjaciółki. Strasznie. Z tym że ja mieszkam w Polsce, w swoim rodzinnym mieście... Moim najlepszym przyjacielem jest mój własny PM (Przyszły Mąż
a gdy on jest w pracy lub wyjedzie, to nie mam do kogo otworzyć gęby :-(
Nie chce Was tu męczyć i się rozpisywać... po prostu tak wyszło.
Katarzynka83 - dzielna jesteś bardzo. To super, że wrzuciłaś na luz i się nie przejmujesz, jak zobaczą że takie komentarze spływają po Tobie jak po przysłowiowej kaczce, to się znudzą i docinki się skończą. Zresztą to już niedługo, przecież do rozwiązania nie będziesz pracować!
:-)
Okruszku - aż mi się cieplutko na sercu zrobiło. Po prostu... dziękuję!
A co do samochodziku, u nas tak samo - wczoraj czekałam cały dzień na kuriera z zamówioną chłodnicą... ogólnie jest zabawnie, bo zamiast latać i szukać prezentów, my latamy w poszukiwaniu części do samochodu...
Nie muszę już dodawać, że album jest super pomysłem. Ja na początku ciąży zaczęłam pisać taki mini-pamiętniczek, ale po "akcji z krwiakiem" kiedy bałam się, że poronię zarzuciłam pisanie. Żeby nie zapeszyć. Teraz mi szkoda. Zapisywałam tam różne pierdułki, rozmowy na temat imienia, wklejałam zdjęcia z usg... chyba do tego wrócę, przecież to dopiero półmetek i najpiękniejsze dopiero przed nami! :-)
Imagination - u mnie też będzie Maja... znaczy, oczywiście jeśli okaże się dziewczynką :-)
Kasica212, Ladygab - bidulki jesteście z tymi bólami... słyszałam, że tak się dzieje jak są słabe więzadła macicy, wtedy strasznie boli jak się rozciągają. Ja mam takie bóle wieczorami, w sumie nie wiem, czy można to nazwać bólem, raczej takim nieprzyjemnym rozciąganiem i rozpychaniem... brr!
I jak zwykle pozdrowienia dla Wszystkich, Których Nie Wymieniłam z Imienia! :-)


Ale od początku - zrobiłam sobie karteczkę, żeby o niczym nie zapomnieć... ostatnio coraz częściej mi się zdarza.
Sheeppy - przeserdeczne dzięki za dopisanie mnie, jak zaczęłam czytać wieczorne posty, to się bałam że już będzie za późno i już nigdy Was nie znajdę na tym wątku zamkniętym

Jola466 - mamy ten sam problem, mnie też brakuje przyjaciółki. Strasznie. Z tym że ja mieszkam w Polsce, w swoim rodzinnym mieście... Moim najlepszym przyjacielem jest mój własny PM (Przyszły Mąż
Nie chce Was tu męczyć i się rozpisywać... po prostu tak wyszło.
Katarzynka83 - dzielna jesteś bardzo. To super, że wrzuciłaś na luz i się nie przejmujesz, jak zobaczą że takie komentarze spływają po Tobie jak po przysłowiowej kaczce, to się znudzą i docinki się skończą. Zresztą to już niedługo, przecież do rozwiązania nie będziesz pracować!

Okruszku - aż mi się cieplutko na sercu zrobiło. Po prostu... dziękuję!
A co do samochodziku, u nas tak samo - wczoraj czekałam cały dzień na kuriera z zamówioną chłodnicą... ogólnie jest zabawnie, bo zamiast latać i szukać prezentów, my latamy w poszukiwaniu części do samochodu...
Nie muszę już dodawać, że album jest super pomysłem. Ja na początku ciąży zaczęłam pisać taki mini-pamiętniczek, ale po "akcji z krwiakiem" kiedy bałam się, że poronię zarzuciłam pisanie. Żeby nie zapeszyć. Teraz mi szkoda. Zapisywałam tam różne pierdułki, rozmowy na temat imienia, wklejałam zdjęcia z usg... chyba do tego wrócę, przecież to dopiero półmetek i najpiękniejsze dopiero przed nami! :-)
Imagination - u mnie też będzie Maja... znaczy, oczywiście jeśli okaże się dziewczynką :-)
Kasica212, Ladygab - bidulki jesteście z tymi bólami... słyszałam, że tak się dzieje jak są słabe więzadła macicy, wtedy strasznie boli jak się rozciągają. Ja mam takie bóle wieczorami, w sumie nie wiem, czy można to nazwać bólem, raczej takim nieprzyjemnym rozciąganiem i rozpychaniem... brr!

I jak zwykle pozdrowienia dla Wszystkich, Których Nie Wymieniłam z Imienia! :-)