Mamy majowe 2009

[Marzena80]

Aguś, a Ty Jagódkę wozisz w tym większym foteliku przodem do kierunku jazdy?
Mmatysia a Ty jak będziesz woziła?
Bo one to już chyba tylko są przodem do kierunku jazdy, tak? Ale zazwyczaj pisze, że one są od około 9 miesięcy, albo od roku. To mogę Natusię już tak wozić?

 

[mamamatysia]

oj działa, jak nie zapije nerwów, to mnie szlag trafi... 5g spaceru, 1,5 jazdy samochodem, żeby moje kochane maleństwo zapomniało o ząbkach, efekt? przegryzła gryzak- ten co się wodą napełnia... to kupiłam jej nowy... ja oszaleje, no mam dość, nóg nie czuje, pleców nie czuje, palce mam poobgryzane (smarowanie żelem dziąseł), za godz przybywa mąż z odsieczą, a ja do kąpieli Izy zrobię sobie Lecha... a potem szturm na monopol.... oci... pieć idzie! Nawet Was nie mam jak nadrobić, nie wiem, komu gratulować urodzin, wybaczcie... a Gorzkiej jak nie ma tak nie ma... a nie musiałabym do monopola biegać...

Po prostu szok.Masz kobitko przechlapane:-(.Nic tylko sie upić-towarzyszki już masz;-)

diobra pizza sie piecze. A ja dzisiaj bylam na rozmowie z pania macka poniewaz macius w teatrze pobil sie z chlopakiem oczywiscie macius wygral walke a wczoraj uciekl pani w szkole poniewaz nieuwierzyla mu ze to nie on pierwszy zaczal bojke ale tym razem w szkole wiec macius co zrobil... wkurzyl sie i uciekal pani a pani go gonila po calej szkole wyobrazacie sobie jak to musialo wygladac ?? to co pani mowila to mnie nic nie zaskoczylo bo m mowi o wszystkim nam. Wiec dziewuszki na razie macie male problemy zwiazane z dziecmi

U mnie narzaie to Mateusza tłuką,bo on dla wszystkich taka dobra dusza.Mamusia uczy go asertywności, a jak będzie trzeba to i na karate zapisze

Witam Was,

Wziełam sie do oglądania fotelików samochodowych dla małego, wpadłam na artykół Motogazeta - Aktualności: Polski fotelik robi furorę i tak sie zastanawiam czy go kupić. Wersja podstawowa na allegro kosztuje około 400złFOTELIK RAMATTI FORMULA CLASSIC PINK WWW_TATO_PL (822683917) - Aukcje internetowe Allegro, a wersja lux jest troche droższahttp://www.allegro.pl/item793117616_fotelik_ramatti_formula_9_18_isofix.html
zastanawiam się czy go kupić. Przeraża mnie tylko to, ze nie można wozić dziecka tyłem do kierunku jazdy.
Marzenka już kupiła Ramatii(Venus) aja się właśnie go zamawiam.
A co do ostatniego zdania to wszystkie foteliki(prócz nosidełek) montuje sie przodem do kierunku jazdy

dobry wieczór majóweczki,

widzę, że klub AA się już zbiera :-) Dołączam z lampką czerwonego półwytrawnego hiszpańskiego winka (pijam tylko takie)

M na popijawie w Poznaniu, Andrzej ogląda Epokę Lodowcową, a ja na BB, aha Gaba śpi. Położyłam ją o 19 i już raz się obudziła...Eh...
mamamatysia fajnie masz z tymi imprezkami, ja dziadzieję w domu już ładnych parę miesięcy, czuję się jak prawdziwa kura domowa....

U mnie tez chłopaki oglasają epokę lodowcową(stary i starszak) junior kima od 20 a ja popijam winko i siedzę na BB;-).Z imprezami fajnie ale co za dużo to niezdrowo.Od tygodnia drzwi sie u nas nie zamykają...echhhhhh.
Jeszcze tylko urodziny Mateusza...

 

[ela123456]

mamatysio fotelik pierwsza klasa !!!! duzo o nim slyszalam oczywiscie na pozytyw, albo mega pozytyw. jakies 3 m temu tez byl program o fotelikach i ten nr 1. sadze ze na takie rzeczy klaskinie powinno sie oszczedzac, a fotelik wart jest ceny

 

[Marzena80]

mamatysio fotelik pierwsza klasa !!!! duzo o nim slyszalam oczywiscie na pozytyw, albo mega pozytyw. jakies 3 m temu tez byl program o fotelikach i ten nr 1. sadze ze na takie rzeczy klaskinie powinno sie oszczedzac, a fotelik wart jest ceny

Ja uważam, że on i tak jest tani. Pewnie, że można za 150 zł kupić, ale nie wiadomo co on jest wart. A za taki porządniejszy z górnej półki to już ładnych parę stówek trzeba dać. Więc ten uważam za dość tani jak na tak dobre opinie. Mmatysia jeszcze raz dzięki!!!

 

[ela123456]

marzenko jestem tego samego zdania (wlasnuie mialam napisac ze jak na taki fotelik to nie ejst taki drogi)

 

[m&m's]

Mamstud ty to jest złota kobieta. Dzięki że o mnie pytasz. :*
Jestem czasem poczytam, ale jakoś weny mi brakuje.

Och wiecie co, ostatnio robiłam porządki u dzieci w pokoju i mi tak smutno jest teraz że normalnie prawie płaczę. Bo zdałam sobie sprawę że moje dzieci mają sporo zabawek. I w sumie to jakoś tak mi "gupio" kupować następne. A ja tak lubie robić Mikolajowi przyjemnosć, widzieć jak się cieszy. A dla maluchów te zabawki są takie kolorwe, fajne. Ale tyle zostało po Mikołaju że szok.

 

[mamstud]

m&m's ja mam podobny problem, uwielbiam kupować dzieciom zabawki ale one już tyle tego mają, że aż grzech normalnie...
Co to znaczy weny nie mam!? Pisać tu! :-)

 

[aga_k_m]

marzenko - Jaga jezdzi przodem do kierunku jazdy

pisałaś, bardzo mi miło, tyle że nie wiem z czego tak się śmiejesz, bo jeśli z żartów z agikm ... to nie radzę ... ona jest czarownicą (Lili dziś non stop na cycu wisi)
uważaj, chyba że chcesz mieć big baby

haaaa - czyli moje czary juz przynoszą efekty (ugotowałam zupe z czarnego kota, dodałam kilka kurzych lapek, kilka magicznych ziół, parę czarów nad Lili zdjęciem.... i voila)!!!;-)

 

[mamamatysia]

Mamstud ty to jest złota kobieta. Dzięki że o mnie pytasz. :*
Jestem czasem poczytam, ale jakoś weny mi brakuje.

Och wiecie co, ostatnio robiłam porządki u dzieci w pokoju i mi tak smutno jest teraz że normalnie prawie płaczę. Bo zdałam sobie sprawę że moje dzieci mają sporo zabawek. I w sumie to jakoś tak mi "gupio" kupować następne. A ja tak lubie robić Mikolajowi przyjemnosć, widzieć jak się cieszy. A dla maluchów te zabawki są takie kolorwe, fajne. Ale tyle zostało po Mikołaju że szok.

Mój sposób na zmniejszenie ilości zabawek(lub zrobienia miejsca na nowe;-)): biore Matiego do jego pokoju wywalamy wszystko,przeglądamy,zniszczone-kosz,te którymi się nie bawi(zazwyczaj przy sprzątaniu okazuje się,że wszystkimi się bawi) pakujemy i zawozimy do np.Caritasu.Potrzebującym dzieciakom sprawimy trochę radości a Mati zrobi miejsce na nowe.Przy okazji spełni dobry uczynek:-).

 

[mamstud]

mamamatysia my robimy dokładnie tak samo, z tym że te dobre, którymi się Andrzej nie bawi oddajemy do przedszkola :-) Andrzej na szczęście chętnie się dzieli, a jak coś zepsute to bez żalu wyrzuca. No chyba, że kocha tę zabawkę, wtedy trzeba sklejać, składać i ratować co się da... :-)