reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy majowe 2009

marzena80- jezdzi jeszcze mala w gondoli, bo moja tak. Widzialam ostatnio, ze przewijal sie temat spacerowek, ty tez bedziesz zmieniala, bo ja zlozylam spacerowke i jak dla mnie to jest extra, wiec nie planuje zakupu innego wozka
Póki co to Natasza jeszcze mieści się do gondoli. Tylko, że Ona zawsze leży z podkurczonymi nogami:-D:-D:-D Jakby leżała na płasko to myślę, że byłoby już ciężko. A ostatnio to głównie w foteliku jest wożona, bo zazwyczaj gdzieś autem jedziemy. A fotelik niestety już ciasny. Może byłby jeszcze o.k., ale jak poubiera się te ciepłe ubranka to koniec:no:!!! Więc fotelik większy zamówiłam właśnie dziś. A spacerówki na pewno nie będę zmieniała. Uważam, że to chicco bardzo dobrze i szybko składa się i rozkłada, świetnie prowadzi, no i spacerówka mi się podoba:tak:. Tak, że wydaje mi się, że ten wózek to był dobry zakup:tak::tak::tak:
 
reklama
Ankzoc właśnie ta moja nieszczęsna szwagierka ostatnio zmieniła wózek. Jak kupowała ten 3w1 to naopowiadała, że ile to ona się nie najeździła po sklepach, żeby kupić wózek taki jak jej odpowiada. I co? Nawet roku go nie mieli. Kółka im ciągle odpadały i bardzo ciężko się prowadził. Teraz kupili jakąś spacerówkę z coneco i znowu pełen zachwyt. Ciekawe na jak długo. A tamten wózek oddali do komisu, ale był w takim stanie, że nawet 50% ceny nie dostali...
 
"Gupek" jestem, ale jak tak czytam że wszystkie, nawet Słonko, do pracy wracają, to mi się jakoś smutno zrobiło że ja w domu z dziećmi zostaję.:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
Marzena...Ankzoc...dziekuje...przekaze bratowej ze Wy jestescie bardzo zadowolone z tego wozia i ze jak ma jakies pytania to odpowiecie....:-):-)


Barmanko...jesli sie zdecydujesz na ten probiotyk to tu Ci wklejam adres apteki internetowej gdzie wlasnie on jest w promocji...nie dosc ze taniej to jeszcze Buy one get one free.....:-):-):-):-)


Dziewczyny...Wy tak caly czas piszecie o tej pracy....a ja bym chciala chociaz na 3 dni w tygodniu...wyszlabym do ludzi...a tak to siedze jak ta kura domowa....i to juz prawie 10 miesiecy bo ostatnie 3miesiace ciazy ze wzgledu na gabaryty mojego brzuchola i przedwczesnym porodem spedzilam w domu....:-:)-:)-(
 
marzena80- ja tez uwazam ze zakup tego wozka byl dobrym wyborem. Tylko ten plecaczek jest malutki i zakupilismy wieksza torbe czerowna do wozka. A Maja jeszcze na długość sie miesci nawet jak na prosto lezy

jola466- widzisz tak to jest te co musza wracac do pracy to im sie nie chce, a te co siedza w domu, chetnie by poszly.......... ale masz cudowne coreczki i ciesz sie chwilami spedzonymi z nimi, ja z zalem musze oddac mala do dziadkow, no ale coz........
a wlasnie male sa zadowlone z tej kostki leap frog??
 
Dzień dobry Majóweczki:happy:

Ale dziś ponury dzień...

Jolu
doskonale Cię rozumiem - praca ma oczywiście swoje minusy - największy to rozłąka z dzieciątkiem, ale tak , jak piszesz - można wyjść do ludzi.
Jak urodziłam najgorsze dla mnie było to, że MUSZE siedzieć w domu. Wtedy dopadł mnie baby bluess. Bo dla kobiety, która do tej pory była bardzo aktywna i niezależna ( a taka jest większość z nas:tak:) to jest to duże wyzwanie nagle siedzieć w domu:sorry:.

M@dziu,
ale nie zazdroszczę Tobie az tylu obowiązków - kiedy Ty wypoczniesz. Ja chociaz rano moge pospać, a jak spię z Szymonkiem, to nawet w nocy się w miare wysypiam, mimo czestych pobudek, bo synek i cycus są pod reką;-):-D.
Ale jednak chciałabym nie spać z synkiem, bo jak on sie tak często budzi, to ja nawet nie wiem, ile i czy w ogóle się najada, bo mam wrażenie, że traktuje mnie jak smoczek;-). Będę musiała wrócić do spania osobno, a najwyżej dam mu dodatkowo w nocy butelkę, może jak się naje konkretnie, to dłużej pośpi - tak, jak wieczorem.

Aga k m
no włąśnie, Szymonek robi w nocy tak samo, jak Jagódka:tak:. Daję mu smoczek, ale zaraz i tak wypluwa. Może kiedys ktoś wymyśli takie smoczki, które by były mięciutkie i cieplutkie i pachnące mleczkiem mamusi:-D:-D:-D:-D:-D

Barmanko,
może nie bedzie aż tak źle na szczepieniu:sorry: , życzę, żeby sie obyło bez płaczu. Też sie zawsze strasznie denerwuję szczepieniami. Mój M. zawsze jexdzi z nami i trzyma małego na kolanach, ja wymiękam:zawstydzona/y:. U nas pomaga, jak zaraz po ukłuciu daje Szymonkowi smoczek z odrobiną miodu:sorry:

Mamomatysia,
przede wszystkim duuuzo zdrówka dla maluchów. No, faktycznie utrzymać ich w łóżku to wielkie wyzwanie:-D:-D. Chociaż T. się na cos przyda;-):tak:

Slonko,
a to nowiny:happy:. Na pewno dacie sobie rade:tak:. A zkim będzie Jula? Z tatusiem?
Trzymam kciuki. A pic z butelki na pewno zacznie, jak będzie naprawde głodna:-D

Marzeno,
naprawde fajnie masz z Nataszką, że tyle spi. Mój się włąśnie obudził:-D
 
Ostatnia edycja:
Witam majówki mieliśmy mieć dzisiaj szczepienie ale przełożyli na jutro,ale przynajmniej załatwiłam laryngologa z tym jego języczkiem będzie miał podcinane więzadełko tylko zrobimy wyniki i umawiamy się na zabieg im szybciej tym lepiej ,a teraz was poczytam :tak:
 
Witam,
wena was nie opuszcza, a szczególnie klub AA wieczorami jest bardzo rozpisany;-)

spóźnione życzenia dla kolejnego półroczniaka- 100 lat dla Marcelka i Barmanki:-)

Mamamatysia-dużo zdrówka dla dzieciaczków, no i tobie nie daj się choróbsku

a co do spania, to dzisiaj pewnie jest taki dzień, bo Adrian śpi już 2 godz.:szok: a mieliśmy iść na spacer:-(
 
reklama
Hej Dziewczyny
Mam zaległości ale nadrobię Was wieczorem wiec wybaczcie.

Pożalę Wam się tylko:
1. Rano wstałam i zobaczyłam na nosie ogromne zimno, normalnie opryszczka na środku nosa:szok::-:)-:)-(......znów będę przez tygodnie chodzić ze strupem i czerwonym nosem.
2. Dostałam rano okres pierwszy raz......buuuuu
3. Nie zdałam dziś prawka:-:)-:)-:)-:)-:)sad: normalnie 30 min jazdy po mieście i wymusiłam pierwszeństwo. Jestem taka zła na siebie i na tego egz tez bo mnie stresował zadajac głupie pytania.

Świat sie nie zawalił ale siedzę i ryczę i chyba dziś sie upije.

Kij z prawem jazdy to zimno na nosie....i ten@@@@ :wściekła/y:
 
Do góry