reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy majowe 2009

Witam majówki.
W domu szpital:-:)-:)-(.Filipa rozłożyło wczoraj a Matysia dzisiaj. Początki grypy:eek:.Pediatra powiedziała, ze dobrze,ze nie czekałam aż zaczą gorączkwać bo jakby sie rozwinęła to byłoby nieciekawie.Więc na najbliższe 5 dni chłopaki mają zakaz wystawiania nosa poza łózko.Tylko jak ja ich tam utrzymam to nie wiem:no:. W tym tygodniu miałam zaplanowane "urodzinowe zakupy" i pierwszy raz się cieszę,że teściowa jest bo jej zostawię chłopaków i wybędę na pare godzinek.
Biorę się za pielęgnowanie chorowitków i cała góra prasowania czeka.
Miłego dnia kobitki.
 
reklama
ojjj

barmanko - trzymam kciuki aby płacz przy szczepieniach był jak najmniejszy..w ogóle - trzymam kciuki aby nie bolało. A w ambasadzie życzę Ci samych życzliwych urzedasów:tak::-)

mamamatysiua - ojejjej - nie dobrze:-:)no::-(... dwa Smyki chore:-:)-:)-(... zyczę duzo zdrówka i wielkiej odporności dla Ciebie, co byś szybko zażegnała choróbska i Ciebie nic nie dopadło:happy: buzia
 
Witam majóweczki.

Mnie przez weekend nie było więc dziś juz nadrobiłam to, co nastukałyście i odpiszę tylko ogólnie.

Przede wszystkim życzenia spóżnione dla Marcelka. Dużo zdrowia i radości ode mnie i Juleczka.

My z mężem w piątek byliśmy na imprezie urodzinowej męża szefa. Impreza jak weselicho ( barmanko tam gdzie miałyśmy obie wesela:tak:), mnóstwo żarcia, DJ z Łodzi, a ja siedziałam i myślałam jak tam mój niutek w domku bo z teściową został.

W ogóle stwierdziliśmy z M., że chyba już się uspokoiliśmy, bo przed ślubem to tylko jakieś imprezy były, a w piątek wróciliśmy do domu o 1 (w połowie imprezy).:szok:

Tikanis bądź dzielna pierwszego dnia w pracy, oby dzień szybko minął i wszystko wyszło ok.
 
Witam Was MAJOWECZKI.....:-)


Na poczatku chcialam zlozyc Marcelkowi najlepsze zyczenia z okazji tych 6 miesiecy spedzonych na tym swiecie.....:tak::tak:. Moniko oby Marceli byl takim dzidzia ktorego sobie wymarzylas i byscie zawsze byli szczesliwi.....zyczonka od cioci Joli, Ameli i Alicji.....dziewczyny caluja Marcelego....:-)

Ale sie rozszalalyscie z tym pisaniem....ja musze sie cofnac do strony 2368......:szok::szok:.....dobra to to co pamietam......


Witam Kochane, dwa dni mnie nie było i już tyle nadrukowane, że wszystkiego nie doczytam... Ech! Chyba muszę się z tym pogodzić, że nie dotrzymam Wam w pełni kroku. Ale jak tylko znajdę wolną chwilę to i tak muszę do Was zajrzeć, choćby nie wiem co!


Jolu Twoje córeczki nie lubią pić mleka, ale za to jak pięknie jedzą... :laugh2:Ach! Ja mogę sobie pomarzyć, mój maluszek to miłośnik mleka i nie chce go na nic zamieniać:no: Brawo za "brawo" dla Ali! Co za zadolniacha!

U nas w sumie nic nowego się nie dzieje, M szuka pracy i już ma jakieś opcje, lepsze i gorsze ale narazie nic pewnego. Mam nadzieję, że od grudnia pójdzie już do pracy, to nam się humory znacznie poprawią:tak:


Saro....dziekuje w imieniu mojej zdolniachy......u nas Ala bije Brawo a Amelia robi kosi kosi.....:-)
A co do jedzonka.. to fakt obiadki i kaszke zjadaja ladnie ale o te mleczko i tak sie martwie choc dziewczyny zaczely jesc jogurty ktore poprostu uwielbiaja wiec nastepna porcja wapnia.....

A co do meza to mam nadzieje ze jeszcze przed swietami znajdzie cos co bedzie mu odpowiadalo......:tak::tak::tak:

Jola - i ja gratuluję nowej umiejętności Ali:tak::-):-):-) super... moja jeszcze nie czai kosi-kosi i brawo:zawstydzona/y:

Agus dziekuje bardzo....a Jagodka jest mlodsza od moich dziewczyn...:-)



Na początku chciałam przekazać spóźnione zyczenia:

NO I DLA NASZYCH PANIENEK KLONIKÓW :-D ALICJI I AMELCI MNÓSTWO BUZIACZKÓW NA 7 M-CY


jola466- gratulacje dla Aluni ;-) super to musi wyglądać, co do łóżeczka kupilismy w sklepie u nas kosztowało 199 jest z firmy coneco, co do wozka polecam CHICCO WOZEK TRIO TOUR 4 GONDOLA AUTO FIX + GRATIS (804252260) - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy co do alkoholu to ja tez jedynie likiery lub piwo karmi lub z soczkiem, ale sporadycznie i tez nie pale, wiec nie jestes sama;-)

nadrobiłam do strony 2347, reszte jutro............ uciekam kochane:-)


Ankzoc....dziekujemy za zyczonka......co do wozeczka to juz przekazalam dane bratowej..ma go obejrzec w sklepie ale mi sie podoba bo taki zgrabny ten wozio....

No i ciesze sie ze Maja juz ma sie dobrze....co do krzykow to ja mam czasami uszy "zwiedniete" po calym dniu z moimi dziewczynami....:szok:


m&m's...ja tez czasami to bym chciala zeby ktos je zabral odemnie choc na jeden dzien...tak zebym mogla sie wtspac i miec czas tylko dla siebie.....no ale coz...taki nasz los:-(


Tsarino.....pisalas ze Twoj maz pracuje w sklepie na dziale z wozkami ...a moze on by mi mogl doradzic jakis wozeczek do 2000zl......tzn. dla mojej bratowej.....:tak:
A Wy jaki macie wozeczek....:confused2:

Barmanko.....wiesz co te probiotyki napewno Marcelkowi nie zaszkodza.....zreszta one tez wzmacniaja odpornosc a teraz na zime to jakby znalazl.....zawsze mozesz sprobowac....a tak wogole to jestem ciekawa co powie Twoj lekarz....:confused2:

Mamstud....jak tam chrzciny....mam nadzieje ze wszystko udalo sie i mieliscie piekna uroczystosc a Gabrysia byla anioleczkiem w tym dniu...:-)

Tikanis.....kciukaski za dzisjejszy pierwszy dzien pracy.....:tak::tak:


Moniqsan.. Confi...gdzie Was "ponioslo".......:confused2::confused2::confused2::sorry::sorry:

Mamamatysia....oj kochana alez Wam wspolczuje....trzymaj sie i przesylam dobre fluidki dla syneczkow....no i zeby tesciowa sie dobrze sprawowala...choc troszke Cie odciazy...



Dziewczyny ale Wy sie rozpijacie wieczorami.....:-D:-D:-D:szok::-D:-D


Uff to pokrotce Was nadrobilam a teraz zmykam robic drugie sniadanko dla moich panienek a pozniej cos skrobne co u nas....:tak:
 
Ostatnia edycja:
a gdzie confi, słonko???????
JEZDEM! :tak:

Staram sie Was podczytywac, ale normalnie jestescie taaaaaaaaaaaaak szalone, ze nie dam rady. Nie dam rady jednoczesnie z powodu, iż....... wracam do pracy! :tak::tak: Tak, tak... Mialam nie isc, ale ide. Znalazlam przepis, ze w ramach rezygnacji z wychowawczego moge zmniejszyc sobie wymiar pracy do 1/2. Tak tez zrobilam. Zobaczymy jak to wogole bedzie, poniewaz ja pracowalabym tylko wieczorami tak miedzy 17 a 22 (szczegoly do dogadania). Chodzilabym tylko na 3,5 godz. bo odejme ta przerwe na karmienie. Boje sie troche, ze Julka bedzie jeczec za cyckiem i teraz usilnie walczymy z wprowadzeniem jakiejs znikomej ilosci mleka modyfikowanego. Ja niestety z cycka moge ew. 40ml.sciagnac. Co dla mojego dziecka jest niczym!:confused2: Kupilismy wczoraj Humane i powiem Wam, ze smak jest naprawde LUX! Tylko co... moja panna wyczuje kazde sztuczne mleko. Plula, jak sie dalo. Dopiero po kapieli, jak byla juz spiacy wydoila 20ml. :eek: Boje sie tego wszystkiego, a jednoczesnie ciesze, ze "pojde do ludzi".

Nie wbijam sie w temat, bo wogle nie wiem o czym piszecie i nie chce byc jak ten "intruz". Wpadlam jedynie mniej-wiecej okreslic sytuacje moja i powiedziec, ze bede zadko zagladac :zawstydzona/y::zawstydzona/y: Obawiam sie, ze z czasem moge zniknac, ale bede walczyc! Zagladac, czasem napisac.... i z pewnoscia tesknic!:tak::happy: No to ide poprasowac troche ubranek i odpoczac po nocy. Troche mi sie spac chce, ale jakos chyba boje sie zasnac. Zaraz mam wrazenie, ze moje dziecko po 5 min. mojego snu wstanie z wrzaskiem, a ja bede wsciekla, ze sie kladlam. :-(
POZDRAWIAM jeszcze raz i zaznaczam swa obecnosc.:-)
 
marzena80- ja tez wracam do pracy w przyszłym tyg w srode buuuuuuu:-(

barmanka79- moze nie bedzie tak zle w koncu to juz pol roczny facet ;-)

mamamatysia- kurcze duzo zdroweczka dla chłopaków :-)

jola466- kochana ja go mam wiec jesli jakies pytania to chetnie odpowiem. Ja jestem naprawde mega zadowolona jest lekki zwrotny, ma duza gondole, mała jeszcze w niej jezdzi ;-)

slonkoonline- kurcze kochana chyba jestes jedyna ktora sie cieszy z powortu do pracy :-D, no ale jakby moje dziecko mnie tak zniewolilo jak ciebie panna juleczka to tez bym pewnie chciala sie wyrwac ;-)
 

Nie wbijam sie w temat, bo wogle nie wiem o czym piszecie i nie chce byc jak ten "intruz".
Slonko kochana cóż za brzydkie określenie... A tematy jak zawsze różne, a wieczorami zbiera się klub AA. Pisz do nas, bo my też za Tobą tęsknimy...! No i powodzenia w pracy. Ja też już za tydzień wracam...:shocked2:
 
marzena80- ja tez wracam do pracy w przyszłym tyg w srode buuuuuuu:-(

barmanka79- moze nie bedzie tak zle w koncu to juz pol roczny facet ;-)

mamamatysia- kurcze duzo zdroweczka dla chłopaków :-)

jola466- kochana ja go mam wiec jesli jakies pytania to chetnie odpowiem. Ja jestem naprawde mega zadowolona jest lekki zwrotny, ma duza gondole, mała jeszcze w niej jezdzi ;-)

slonkoonline- kurcze kochana chyba jestes jedyna ktora sie cieszy z powortu do pracy :-D, no ale jakby moje dziecko mnie tak zniewolilo jak ciebie panna juleczka to tez bym pewnie chciala sie wyrwac ;-)
A wiesz, że ja mimo wszystko też troszkę się cieszę z powrotu do pracy...??? Chciałabym do ludzi w końcu wyjść, bo od jakiegoś czasu to ciągle w domu siedzę. Teść kończy już nam robić remoncik w mieszkaniu i znowu nie ma mi kto pomóc z wózkiem. A tu jeszcze gorzej, bo 4 piętro. U siebie na starym mieszkaniu miałam 2 piętro i było mi cięzko, a z 4 to już masakra. Wcześniej jak teść siedział w domu - jest na emeryturze - to było fajnie, a teraz już nie jest tak fajnie. No i mam nadzieję, że to już kwestia kilku dni i przeproadzimy się do siebie. A tam 6 piętro i winda!!! Ameryka po prostu!!! No i kolejna rzecz, że teraz jak potrzebuję gdzieś wyjść, to wiecznie muszę się prosić o opiekę nad Nataszą. Bo szwgierka skutecznie mi wszystko uniemożliwia i absorbuje sobą wszystkich wokoło. A jak już wrócę do pracy to teściowa będzie musiała te dwa dni w tygodniu do mnie przyjść i zaopiekować się Nataszą, bo tak zostało uzgodnione. Fakt faktem, że chciałabym z Mlodą zostać w domku, ale teraz to już nasz portfel by tego nie przeżył...
 
No i zapomniałam napisać jeszcze do Joli, że ja też mam ten wózek i też mogę go swobodnie polecić. Jest na prawdę fajny. Świetnie się prowadzi i ma bardzo dużą gondolę.
 
reklama
marzena80- jezdzi jeszcze mala w gondoli, bo moja tak. Widzialam ostatnio, ze przewijal sie temat spacerowek, ty tez bedziesz zmieniala, bo ja zlozylam spacerowke i jak dla mnie to jest extra, wiec nie planuje zakupu innego wozka
 
Do góry