reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy majowe 2009

jusmarwoj podobno część kobiet ma tzw. syndrom zapchanego nosa, cały czas ma jakby katar i przewlekły kaszel, ja na nieszczęście mam i jest to męczące w szczególności rano w czasie jedzenia


no wlasnie,wkoncu ktos mi to powiedzial!!!! ja to mam od poczatku kazdej ciazy do samego konca!!! od samego poczatku do konca, z pierwsza ciaza to nawet na sale operacyjna jechalam z kropelkami, to bylo straszne,teraz staram sie walczyc z tym,bo nie jest bezpieczne uzywac kropli di nosa bez przerwy,mozna spalic sluzowke nosa, ale dostalam kataru,chyba po synku,ktorego juz do przedszkola w tym tyg nie puszczam i musialam go uzyc,a po nim sie nomalnie uzalezniam1!!! az sie boje co bedzie!

witam wszystki nowe mamusie! spokojnej ciazy zycze!

ja jeszcze o tych smutkach, dziewczyny, wszystkie na tym watku chcemy miec nowe dziecko,bardzo sie o nie staralysmy(niektore nawet po 2 dostana:) ) wiec nie powinnyscie miec zlych dni!"!!! trzeba sie cieszyc ze maluszki rosna,ze z dnia na dzien mamy blizej niez dalej,ze zaczynamy czuc ich ruchy,ze widzimy je na monitorkach( nie wszystkie jeszcze niestety),ze slyszymy ich serduszka!!!!! ja sie ciesze kazdym dniem1!! kazdy dzien przynosi mi radosc,bo wiem ze dostalam od Boga prezent! ze bede mogla byc mama dla nowego zycia,ze we mnie dwa serca bija!!! ( a moze 3 ,bo jeszcze scanu nie mialam) , i chodz za oknem jesien,zimno,leje,wiatrzycho zadzi to przeciesz w domach mamy cieplo, pod serduszkiem mamy nowe zycie, cieszmy sie tym...
ja ciesze sie nawet wtedy jak mam wymioty i mdlosci,bo wiem wtedy ze moje hormony trzymaja ciaze ,i nie pozwola jej umrzec...

wzystkim zycze radosci !!! czerpania z zycia kazdej milej chwili, a juz niedlugo bedzie maj,piekny miesiac a my bedziemy baaaaaardzo szczesliwe!!!
 
reklama
no wlasnie,wkoncu ktos mi to powiedzial!!!! ja to mam od poczatku kazdej ciazy do samego konca!!! od samego poczatku do konca, z pierwsza ciaza to nawet na sale operacyjna jechalam z kropelkami, to bylo straszne,teraz staram sie walczyc z tym,bo nie jest bezpieczne uzywac kropli di nosa bez przerwy,mozna spalic sluzowke nosa, ale dostalam kataru,chyba po synku,ktorego juz do przedszkola w tym tyg nie puszczam i musialam go uzyc,a po nim sie nomalnie uzalezniam1!!! az sie boje co bedzie!

ulgę mogą przynieść krople do nosa na bazie soli fizjologicznej które w czasie ciąży można spokojnie używać
utrzymanie odpowiedniej wilgotność w miejscach przebywania (dom, praca itd.)
Spray do nosa i leki obkurczające śluzówkę także pomagają, ale niewskazane jest używanie ich dłużej niż kilka dni pod rząd
 
hej
ja dziś skończyłam brać antybiotyk, ale nos dalej zawalony. jakaś taka osłabiona się czuję..
Któraś z Was napisała o tropikach ciekawe jak nasza podróżniczka w Indiach?
My zabieramy się powoli za pokój dla dzidzi, musimy zabudować wnękę a jak zamówię u fachowca szafę teraz to termin realizacji koniec stycznia. Czeka nas jeszcze tapetowanie wymiana wykładziny, meblowanie... itp...
 
okruszek.emi ciesze sie ze trafilam z tym "Porodem na wesolo" :-D Ja ciagle sobie przypominam te historyjki i po prostu smieje sie sama do siebie, bo tak mnie niektore z nich mocno bawia :-D:-D:-D
Mamuskiz zatkanymi nosami ;-)jestem z Wami, bo moj nos tez zatkany jakbym sobie waty w dziurki powkladala ;-):tak: W kazdej ciazy tak mialam, w tej niestety tez...

mela ja jestem prawie 4 lata po cesarce, i od kiedy tylko sie calkiem zagoila (nie pamietam, ale chyba cos ok 2-3 m-cy to trwalo) to wogole jakbym nic tam nie miala sie czuje. Mam ja bardzo niziutko na spojeniu lonowym, jest tylko cieniutenka bladorozowa kreseczka i nic poza tym, zadnego zgrubienia, nic. Przy dotykaniu tez nic kompletnie nie czuc. A czemu pytasz?

Ja bylam dzis u gina. Nie mialam usg, tylko "recznie" mnie badal. Co mnie zszokowalo moja macica jest wielkosci 20 /21 tc, a to dopiero u mnie przeciez 15t5d ciazy, ale gin mowil ze przy blizniakach to normalne
shocked.gif
. No i okazalo sie ze mam nadzerke, ale w ciazy jej sie nie leczy. A poza tym to kazal mi niestety jutro zamowic pessar (taki gumowy krazek podtrzymujacy, ktory sie zaklada na szyjke macicy, gdy ona sie skraca) i w nast tyg mam go miec zakladanego
unhappy.gif
Mowil ze z szyjka na razie nic sie nie dzieje, ale jestem w grupie wysokiego ryzyka, bo w poprzedniej ciazy szyjka w 6 mies.ciazy mi sie skracala i tez go mialam zakladanego
baffled5wh.gif
, a poza tym w ciazach mnogich nacisk na szyjke jest o wiele wiekszy, wiec trzeba zalozyc i juz...echhh. I znowu z tym kawalkiem gumy w ..... kaza mi chodzic... i to przez 20 tyg, bo w 36tc sciagaja i wtedy nastepuje rozwiazanie .(wiec majowka jakby nie bylo to ja nie bede na pewno, ale nie wypisze sie od mam majowych :-pza bardzo sie zzylam z Wami:tak:) I jeszcze zwiekszyl mi dawke luteiny do 4x1, i nospe codziennie x2 kazal brac, bo brzuch czesto mi sie napina i boli. I kazal sie oszczedzac jeszcze wiecej ze wzgledu na te bole i omdlenia. No i tyle u mnie . Pozdrowionka
 
mela - ja te nigdy nie czulam blizny po cesarce:no:aczkolwiek ja mam nieco wieksza blizne zaraz na dole brzucha i lekko napeczniala(ze zgrubieniami w kilku miejscach) jakby bo mimo zakazu lekarza zaczelam cwiczyc brzuszki miesiac po prorodzie....no i zaczelo sie paprac,wolniej goic i blizna sie nie zmniejszyla tak jak miala:-(czyli z wlasnej glupoty mam teraz dosc widoczny usmieszek tam na dole:zawstydzona/y:
 
Witam was moj wczorajszy dzien byl okropny w domu wybuchla klutnia na szczescie nie z mezemale jego kuzynem... Pozniej w nocy mialam koszmar ze moj maz mnie zdradza to bylo cos okropnego az sie zerwalam ze lzami w oczach... A rano obudzilam sie ze strasznym bolem brzuch to chyba te wszystkie wrazenia z wczesniejszego dnia tak na mnie podzialaly... Do teraz mi nie przeszlo jutro jestem umowiona z doktorem moze da mi cos w koncu rozkurczowego... Bo nie wiem jak wytrzymam ta dzisiejsza noc..
 
u mnie blizna niewidoczna, jakby jej nie było :-)
ja chyba na skurcze właśnie to relanium dostałam :baffled:
ale czuję jak dzidzia fika :-D to najważniejsze:tak:
a co do odstawienia duphastonu, to mój lekarz powiedział,że już nie ma sensu brać bo ciąża jest na tyle dojrzała, że powinna utrzymać się sama i duphaston nie ma wpływu. a przecież zagrożenie mam nadal duże, krwiak nie zniknął całkiem, kosmówka wciąż się odkleja :no: teraz jak byłam w szpitalu kazali mi nadal brać, wypisali receptę ale nie kupiłam - szczerze mówiąc nie miałam nawet za co, liczę że mój lekarz prowadzący ciążę ma rację z tym, że już nie muszę go przyjmować..

Misza, każdy suwaczek pokazuje inaczej, ale Twój ma chyba błąd:confused:
ja mam termin na 19 maja, więc pół roku minęło wczoraj, teraz jest poniżej 6 mcy na suwaczku... czyli odlicza prawidłowo do daty porodu:tak:
 
Mela, no widzisz, chyba faktycznie kazdy lekarz ma swoja teorie, najgorsze ze nie wiadomo w co wierzyc... Ja mam duze zagrozenie ze szyjka zacznie znow sie szybko skracac, a tu ta no-spe jeszcze kazal brac, a po tym co napisalas to juz zglupialam calkiem i nie wiem czy brac czy nie....:confused:
A co do tej blizny to nigdy takch problemow nie mialam. Ja mysle ze powinnas na pewno lekarzowi przy nastepnej wizycie o tym powiedziec.

sheeppy no i kolejny przyklad, ze co lekarz, to inne zdanie, bo Tobie kazal duphaston juz odstawic, bo ciaza sama powinna sie juz utrzymac, a mi moj gin juz przy pierwszej wizycie powiedzial ze bede do konca ciazy skazana na luteine (to samo co duphaston), no i do tej pory sie tego trzyma ze luteina az do rozwiazania ma byc, a nawet zwiekszyl dawke... No i kogo tu sluchac i komu wierzyc...ehhh:baffled:
 
reklama
rosea- dziekuje slicznie za slowa otuchy...pozdrawiam..
magda84- dziekuje mocno zemnie wspierasz....milej nocki,,,,

dziewczyny ciesze sie ze jest te forum bo zawsze mozna sie pozalic i wszyscy nas wysluchaja dziekuje raz jeszcze...
 
Do góry