reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy majowe 2009

reklama
Witajcie majoweczki:-) Nie mialam dzis wogle czasu aby zajzec choc na moment gdyz mam w domu dwoje marudzacych dzieci synka i meza ;-) Bylam dzis z Wiktorkiem o alergologa- pediatry i w koncu zapadla diagnoza - atopowe zapalenie skory.... a jednak a ludzilam sie ze to nie to :-( ponoc nie jest tak zle bo na razie obejdzie sie bez sterydow. Bidulek tylko bardzo cierpi bo ma cale plecki wysypane i ciezko mu lezec :-(wiec caly dzien spedzil na rekach. Natomiast maz usonal dzis zeba, bo poprzednia detyska jak zalozyla mu koronke to przebila sie drrutem przez korzen, co on wycierpial biedak. Hmmmm a co ja teraz cierpie z dwoma marudnikami ;-) Jeszcze nie mam pojecia co u Was, wiec zabieram sie za nadrabianie :-)

Confi pisalas kiedys ze maly mial zielona kupke po glutenie zapytalam dzis lekarza czy cos takiego moze sie zdazyc bo tez mamy wprowadzic gluten, powiedzial nam ze w zadnym wypadku jedyna reakcja na nietolerancje glutenu jest wlasnie zielona kupka ( ktora moze pokazac sie jednorazowo ) badz biegunka czy zmieniony stolec, nie ma przy glutenie zadnej wysypki. Powiedzial nam lekarz ze jak cos takiego wystapi trzeba natychmiast odstawic gluten i podac dopiero w 10 miesiacu
 
jejuś jaki dzień miałam :szok::-):-) jeszcze was nie nadrobiłam, to potem jak młody pójdzie spań na noc...
w wielkim skrócie...
bardzoooo fajny dzień miałam :-):-) ambasada - załatwiona pomyślnie, kupiłam ciuszek na chrzest, przyszły zaproszenia zamawiane z allegro, spotkałam oferte na pampersy - zapas mam taki że juhu - zima mi nie straszna :-D, ugotowałam pyszny obiadek (wstawię potem przepis, może któraś skorzysta :tak:), spotkałam nowe słoiczki z warzywkami dla synka, zaczęłam przygodę z solarium :happy::happy:

a teraz hit dnia - paradoks z ambasady :cool::cool:
chcieliśmy wyrobić tylko pesel dla syna (bo 1-chcemy go zameldować w Pl, 2-chcemy go ubezpieczyć by razie czego.. same wiecie, 3-zadziałać coś z becikowym), paszportu nie potrzebujemy (synek ma irlandzki paszport). i teraz uwaga - hicior roku:szok::szok:
- sam pesel (wyrobienie) to koszt 30e
- paszport (roczny) plus pesel to koszt 17e

takie cuda tylko w Naszym Kraju :rofl2::rofl2::rofl2:


 
tsarina piszac niesety mialam na mysli ze te nowe ksiazki dla dzieci z czytankami sa takie sobie moj macius lubi czytac o zwierzetach(chce byc weterynarzem) jest kociarzem wiec dzisiajesza czytanka szybko mu poszla, ale inne z inna tematyka to dramat:wściekła/y: dziewuszki zycze wam milych kolorowych snow i dziekuej wszystkim za pomoc zwazku z prezentem dla aluni.
 
Witam kobietki was to nadrobić to nie lada wyzwanie czytam od rana z przerwami i dopiero zkonczyłam a nie było mnie tylko 2 dni litości :laugh2:
aga k m gratulacja ząbka u nas cisza
mamstud współczuje upadku gaby spryciula już raczkuje teraz oczy dookoła głowy to za mało ale damy rade :tak:
nina27 fajnie że masz dorywczą prace i możesz troszkę dorobić nie wychodząc z domku ;-) gratulacje dla M i pierwszego razu z Kasieńką :-D
Confi ja zawsze przed tym świętem łapie doła a jeszcze ta pogoda ale niedługo będzie lepiej
Moniqsan ale miałaś pracowity dzień tyle razy wyciągać wózek ja bym chyba się nerwicy nabawiła :sorry:
Jolu kciuki zaciskam na jutro pomodlę się za was trzymajcie się
 
mamstud kochana, prawda jest taka że nie tobie i nie ostatniej (niestety) dzieciak zleciał z kanapy... na pocieszenie ci powiem, że ty masz już to za sobą i na przyszłość wiesz na co zwrócić uwagę :tak: jesteś dobrą mamusią, a takie rzeczy się po prostu zdarzają.....

confi to bardzo piękne co napisałaś o swojej babci... aż m się łezka w oku zakręciła... ale to prada, nam się zawsze wydaję że na wszystko mamy jeszcze tyyyle czasu, a potem jak przychodzi co do czego to sobie w brodke plujemy :-(
co do twojego faceta... ściskam cię mocno byś sobie jakoś wszystko poukładała. czasem jest tak że dziś widzimy same czarne chmury, ale kolejny dzień może nam przynieść mase nowych, dobrych pomysłów.. życzę ci tego całym sercem :***

aga, gratulejszyn z okazji ząbka :-):-) oj to teraz sutki będą na maxa maltretowane :rofl2:



 
słuchajcie - synuś poszedł na drzemkę o 17, jest 20 a on ciągle śpi (normalnie o 19.30 jest kąpiel)! nosz kurna - chyba nie poszedł już na noc spać :crazy::wściekła/y:
co ja mam zrobić???????
obudzić go czy jak??? dodam że włączyłam już mu lampkę by sam się jakoś od światła obudził... byłam w pokoiku, przewalił oczęta popatrzył na mnie maślanym wzrokiem i odwrócił łebek i poszedł dalej spać :cool:
rety jak on się teraz wyśpi to mam przesraną noc :szok::szok:
co robić????
help
 
reklama
Dobry wieczór Majóweczki:-)

Jeszcze nie nadrobiłam tych ponad 20-tu stron, jakie napisałyscie:szok:, ale napiszę już teraz, bo potem pozapominam, co chiałam powiedziec;-).

JOLU,
oczywiście trzymamy kciuki z Szymonkiem za Amelkę i za całą Waszą rodzinkę:tak:. Na pewno wszystko bedzie dobrze:happy: - chociaż nerwów Tobie nie zazdroszczę - każda z nas by się denerwowałą:-(.

Aga k m ,
fajna jest Twoja Jagódka:happy: - no, taka duuuża, ale masz rację , to nie ma znaczenia, czy waży 6 czy 10 kg:-D. Mój Szymonek też jest dość duży, w tej chwili nie wiem dokładnie ile waży ( do lekarza idziemy 05.11 - równe pół roczku:szok:), ale ubranka zakładam mu 74-80!:tak: No i gratuluje ząbka. Jak sobie teraz bidulko poradzisz z karmieniem?:eek: Mam nadzieję, że Jaga nauczy się tak ssać, by Cię nie bolało:tak:

Ewka,
witaj w naszym gronie:-)

No i zapomniałam resztę, muszę doczytać jeszcze jakieś 10 stron:rofl2:.

Aha, Brzyduli nie oglądam nałogowo, ale jak akurat leci i mogę oglądać, to z przyjemnością:happy:
Szymon budził się dziś w nocy z 15 razy:angry:. A ja twardo wstawałam do niego i nie brałam go do nas do łóżka, bo nie chcę go przyzwyczajać do jeszcze częstszego jedzenia - jak śpi przy mnie to mam wrażenie, że cały czas je:-D. Nie wiem, czy to skuteczna metoda, za pół roku Wam powiem:laugh2:.

Tak mi się gdzieś "o uszy obiło";-), że któraś z Was napisała, że chciałaby znowu mieć malutką dzidzię:happy: - a tak na serio planuje któraś już rodzeństwo?:rofl2:

No i na koniec tego posta napiszę jeszcze, że podziwiam te Mamuski, które wróciły do pracy i te, które mają w domu więcej , niż jednego maluszka:tak: - nie wiem, jak Wy radzicie sobie ze wszystkim.
To czytam dalej....;-)
 
Do góry