reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy majowe 2009

Liliann nie wiem jak to dokładnie się odbywa, ale wiesz...po takim wysiłku, po takim pobraniu krwi, to nic dziwnego że zrobiło Ci się słabo. Oczywiście pogadaj z lekarzem...ale też pamiętaj, by nie być samej w takie dni, kiedy masz badania, czy wyruszasz gdzieś na spacer. Uważaj na siebie Kochana.:-) Ja wierzę, że wszystko jest u Ciebie w porządku...nie martw się niczym na zapas. A wyniki krwi też będą super...sama zobaczysz :-)

kasica212 cieszę się że wszystko jest super...sama to niedawno przeżywałam....:-D

pozdrowionka serdeczne...i przychylam się do pomysłu, byśmy kiedyś się spotkały w jakimś miejscu...może jeszcze będąc w ciąży? hmmm? Mogłoby być super. Co Wy na to?:-D:-D:-D
 
reklama
okruszek.emi dzieki wielkie za pozytywna energie !!!! Obybylotakjak piszesz!;-):-):-)
Co do spotkanka to super by bylo:-D Z tym ze mi niedosyc ze z tą moją "coreczkową" ekipą ciezko gdziekolwiek sie wybrac, no a jeszcze z tymi dwoma lobuzami w brzuchu co to raz mnie o omdlenia, raz o dusznosci, a raz o zawroty glowy przyprawiaja to juz wogole...;-) Ale jest jedno wyjscie - ZAPRASZAM WSZYSTKIE MAJOWECZKI DO MNIE DO GORZOWA!!! :tak::tak::tak: Metraż u mnie dosc spory,wiec bez obawy sie pomiescimy!!!! :tak::-):-):-)
 
Witajcie dziewczynki!
Liliann - straszne te omdlenia, mi na poczatku ciąży robiło się bardzo słabo. Teraz czasami też a najgorsze są momenty jak jestem na dworzu z synkiem...ale mam nadzieję, że z tygodnia na tydzień będzie coraz lepiej. Chociaż ja w zeszłym tygodniu zrobiłam morfologię i mam już hemoglobinę na granicy - ciekawe co powie lekarz.

Isabela trzymam kciuki za badania. Musi być dobrze.

Dzisiaj w nocy myślałam, że z bólu padnę. Tak mnie rozbolały kości biodrowe, szczególnie prawa, że nie mogłam się w żaden sposób ułożyć. Pewnie miednica się troszkę rozchodzi, muszę sprawdzić po spodniach. Ja znowu dokupiłam parę tuniczek i myślę, że na razie mi wystarczy. Na spodnie ciążowe jeszcze u mnie za wcześnie (mimo że brzuszek już spory) a nie chcę kupować dwa, trzy razy (bo pewnie za niedługo przytyje w udach i biodrach). Takie uroki.
Ja też zaczęłam się już smarować tu i ówdzie ;-) W pierwszej ciąży stosowałam olejek przeciw rozstępom Rossman i sprawdził się rewelacyjnie. Żadnego rozstępu na brzuchu i piersiach. Więc teraz mam nadzieję, że także się uda :-)

Piszecie o piciu - ja piję głównie wodę niegazowaną, którą uwielbiam ale nie gardzę też herbatkami i maślanką. Czasami popelniam jednak "błędy w sztuce" i kupuję oranżadę czy colę :szok: Niestety to jest śilniejsze ode mnie...całe szczęście są to sporadyczne przypadki.

Malgoss witaj, ja jestem z Tczewa, w Starogardzie pracuję więc może będę mogła Ci pomóc. Chociaż wiem, że koleżanki ze Starogardu przyjeżdzają do tczewskiego lekarza lub jadą do Gdańska.

Miłego dnia
 
ania_77 takie małe grzeszki przejdą, ja wczoraj pozwoliłam sobie na KFC, oj chodziło za mną, ale za mną chodziło a małe burzyło się przez całe popołudnie, że takie świństwo zjadłam

dziś za to pobolewa mnie w boku na wysokości żeber :(
 
Liliann uwazaj kochana. Dobrze, ze mezus byl. Ja na poczatku ciazy kilka razy zemdlalam, najgodzej bylo jak w tesco padlam... Duzo ludzi, panika, pogotowie chciali wzywac. Wstyd mi bylo, nie powinno, ale tak sie glupawo czulam tlumaczac, ze to "tylko" ciaza.

ania77 dziekuje za kciuki. Boje sie, ale wiem takze, ze bedzie dobrze :) (jeszcze 5 dni czekania)

Generalnie ciesze sie, ze tu jestem, kochane jestescie wszystkie!
 
Witam!!!
U mnie dzisiaj dzień pełen wrażeń- ide na USG. Już nie mogę się doczekać :happy2: Mam nadzieję, że wszystko z dzidzią w porządku. Dzisiaj nawe mi sie śniło, że urodziłam dziewczynke. Szkoda, że moje sny niegdy się nie sprawdzają.
Jeśli chodzi o spotkanie, to fajnie byłoby się poznać ale obawiam się, że ciężko będzie sie zgrać. Ja mieszkam w Anglii i mam troche daleko ;-)
Życze miłego dnia :-)
 
Oj dziewczyny, wiem co czujecie z tymi zasłabnięciami ;-)
też miałam małą przygodę, 1 listopada jechałam pociągiem, cały załadowany, ledwie się wcisnęłam na korytarzu, ludzie stali tam poupychani jak sardynki w puszcze.. zrobiło mi się słabo, gorąco, obraz się rozmazał, do tego czułam że chyba zwymiotuję, osunęłam się,.. no nie na podłogę, bo skrawka miejsca nie było :-Dale na ludzi.. zaraz się zrobiła panika, ludzie zaczęli wołać do przedziałów żeby mi ktoś miejsca ustąpił, starsi ludzie chcieli mi wstać ale zaprotestowałam bo głupio tak:no: ktoś mnie podciągnął pod ścianę i tak sobie kucałam oparta, jakaś pani chyba myslała że mam cukrzycę, zaproponowała mi cukierka i wodę, to wzięłam :-) nie powiedziałam o ciąży, bo jakoś tak.. głupio..brzuszka nic a nic i w ogóle..ludzie wciaż coś gadali, to tylko ostentacyjnie się wachlowałam karta ciąży:-D ale chyba nikt nie zauważył o co chodzi.. jak już sobie kucałam w tym korytarzu to było dobrze,. ale też wstyd że taka młoda osoba narobiła paniki, starsze panie stały obok a ja taka sflaczała pod tą ścianą :baffled:
a dzisiaj nie mogłam dopchać wózka do domu, też myślałam że upadnę na chodniku i tylko panika w myślach; co się stanie z synkiem jak zemdleję:szok: ale jakoś dałam radę:-)
 
ja ze względu, że moje jelita reagują tylko na kawę z mlekiem to musiałam przy jednej słabej rano zostać, nie wypijam całego kubka ale efekty są góra raz na dwa dni a czasem to i codziennie a też na początku strasznie się męczyłam bo grzecznie kawę odstawiłam, ale na zdrowie moim jelitom to nie wyszło i śliwek też próbowałam - gucio:baffled:
 
hej
wczoraj bylam na silowni...i dzis umieram z bolu wszystkie miesnie mnie bola choc cwiczenia byly lekkie ale przerwa byla spora 4 miesiace!!!!
pozdrawiam
 
reklama
hi hi hi wczoraj był dzień grzeszków widzę, bo ja kawałek pizzy zjadłam w pracy. Pół popołudnia męczyły mnie jelita.
Ale nadal nic. Juz 3 dni czekam, żeby się opróżniły a one uparte jak nie wiem co. Musze kupic suszone śliwki dzisiaj.


Misza kochana....kawałek pizzy;-)...hmmmm...chyba faktycznie dzień grzeszków był:-p bo pożarłam wczoraj pół dużej pizzy i gdyby nie fakt że jadłam z siostrą na pół to pewnie całą bym pochłonęła:-D:-D:-D:-D a na "deser" duża paczka chipsów.... oj nieładnie....ale tak mi się ich od kilku dni chciało że nie mogłam się powstrzymać:-) ale od czasu do czasu nie zaszkodzi...

i też miałam długo długo problem z zaparciami i pomogły mi właśnie śliwki, bakalie(orzeszki słonecznik itp) i woda niegazowana... spróbuj może Ci pomogą...

co do spotkania..pomysł super ale ja z Wadowic jestem więc pewnie cieżko będzie zwłaszcza że na L4 jestem i niestety ciążę raczej w łóżku spędzę:-) Pozdrawiam
 
Do góry