reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy majowe 2009

m&m's ja w sumie jestem i mnie nie ma...na razie ogarniamy nowego kompa a z tym jest zawsze duzo roboty, poza tym Młody marudnika właczył. Wczoraj tak płakał wieczorem ,że aż zdębiałam. Próbowałam pozwolić M go uspać ale nic z tego nie wyszło. Dopiero cyc pomógł...:eek: i jak ja mam wrócić do pracy???
macie jakieś sposoby na zmiane przyzwyczajeń u malucha? U nas jest tak ,że wieczorem młody jest kąpany a potem cyc i spać....wczoraj jak spróbowaliśmy butelki i tatusia w roli osoby towarzyszącej zasypianiu to wpadł w taką histerię ,że aż siniał od płaczu :szok:

barmanko , aga_k_m....rocznik '77 jest the best :confused2: możemy sobie rękę podac. Szkoda ze nie mieszkamy w jednym mieście bo mogłybysmy wysyłac naszych panów na piwo :-p

na dokładkę mój M wrócił dziś z pracy z gorączką prawie 39 stopni a mamy tylko jeden pokój :szok::szok::szok:
już widze jak za pare dni wszyscy sie rozkraczymy ..echhh

Wybaczcie ale nie moge napisac więcej...marudnik się włączył :confused2:
pa
 
reklama
Witam po dosc długiej nieobecnosci. Jak wiecie wyjechałam do pracy na 5 tyg.Jeszcze trzy przede mna.Nie pisałam bo nie mialam czasu.Na 7 rano do pracy i tak do 18.Wracam, biore prysznic robie cos do jedzenia i pedze na skypea zeby zobaczyc mojego maluszka.Dzisiaj rano przyjechalismy z meżem na dwa dni do Polski, bo juz nie moglam wytrzymac bez Filipka.matko jak on sie zmienił przez te dwa długie tyg.:szok::szok::szok:.Ciagle robi brumm brumm w sumie to bez przerwy. Tak go moj tata nauczył.Dostał tylko jakies wypryski na bródce, ale to zapewna od tego, ze sie ciagle slini. Ide spac bo padam na twarz gdyz nie spie od 2 w nocy, bo o tej porze wyjechalismy z holandii.A w piqtek znowu powrót na obczyzne:-:)-:)-(.Pozdrawiam wszystkie mamusie.
 
aga-k-m- poieram ci jesli chodzi o tlumaczenie ze ja chodze do pracy.. moj maz tez czasami sie tak tlumaczyl ale ostatnio mu ze tak powiem wybilam takie tlumaczenie z glowy,, on wraca po 8 godzinach i fakt zajmuje sie malym a ja mam 24 godziny no i dochodzi nocka bo jego jeszcze matka natura w cyce z mleczkiem nie obdarowala..:p

sara- ja ci polecam tego pieska samouczka bo jest swietny moj brat go ma i ja tez che go kupic. ma malodyjki i mowi .. jest bardzo fascynujacy..:) u nasz kosztuje ok 170zl :/

k.m bidulka bez dzieciatka.. to jest przykre ze w tej glupiej polsce nie ma normalnej roboty gdzie czlowiek by uczuciwe zarobil tylko musi gdzies wyjezdzac i zostawiac takie malenstwa..:/
 
Cześć Kochane!
Ja dziś z zupełnie innej beczki. Ale muszę o tym kmuś opowidzieć. Zapewne wszystkie z Was słyszały o ostatnim wypadu na kopalni "Śląsk". Piszę celowo tylko "Śląsk" bo jakiś czas temu została ona połączona z "Wujkiem", ale to wydzarzyło się na "Śląsku". Pracował tam mój dziadek i mój teść. Mieszkają oni też na osiedlu, które było kiedyś osiedlem zakładowym kopalni "Śląsk" - teraz należy do holdingu węglowego. I właśnie przed chwilą wyszłyśmy z teściową na balkon, bo chwiliowo tu pomieszkuję, a tam na boisku pomiędzy blokami pali się taki olbrzymi krzyż ze zniczów zrobiony. Jest mnóstwo ludzi i strzaszna cisza. Aż mnie ciarki przeszły. Przepraszam, że piszę tu o tym, ale jutro jest pogrzeb pierwszego górnika. Miał 39 lat. W piątek drugiego. Miał 38 lat. Jego żona chodziła do jednej klasy z moim mężem.
Jeszcze raz przepraszam Was, że tak smucę, ale dziwnie się robi człowiekowi jak zna tych ludzi...
 
oj widze ze zas narzekania na mezow,ja tez musze nieraz ponarzekac ale z dziecmi bardzo chetnie zostanie.
ja dzis posortowalam wszystkie za male rzeczy od xavusia:-(juz nie bedzie takim malutkim bobasiem, niewiem co mam z tym wszystkim zrobic.a wy co ze wszystkimi rzeczami robicie zostawiacie dla rodzenstwa;-)?
 
Marzena- widac ze tregedie lacza ludzi. Jestem ciekawa jak wygladal ten krzyz.

Martalis ja ciuszki po malym obecnie pozyczam kolezance ktora rodzi w lutym, a pozniej mi odda bo moze za pare lat postaramy sie o rodzenstwo dla Gucia ale napewno jeszcze nie teraz :no: a czesc ciuszkow oddam kuzynce bo niby mi je dala ale uwazam ze tak czy tak nalezy oddac tym bardziej ze te ciuszki do tanich nie naleza. A pozniej, pozniej ( czyli po drugim dziecku) pewnie komus dam lub sprzedam te lepsze na allegro :tak:tzw" mega paki" maja niezle wziecie ;-)
 
\dziewczyny ja szybko moze pozniej znajde nczas i ogarnie mnie wena na pisanie
Ja i moj M tez jestesmy rocznik 1977:-)

M wrocil z pracy ze zlym samopoczuciem, poszedl spac i nie byl glodny wiec braku obiadu nawet nie zauwazyl. Wstal wyspany zjadl jogurcik i zaiadl do swojej gry:wściekła/y::wściekła/y::crazy:. jednakze miedzy jogurtem a gra zdazylismy sie strasznie pokłócić (a jak jest wsciekly to ma wszystko w dupie i dom z dziecmi bedzie na mojej głowie az mu przejdzie ale to moze potrwac kilka dni). poszlo o metode wychowawcza, starsza ma momenty buntu (uwazam ze normalne bo dziecko chce zwrocic uwage ze cos jest nie tak, ze potrzebuje uwagi lub mniejszych wymagan itp.) a maz uwaza to za nieposluszenstwo i Gaba nie chciała sie umyc wiec mąz wział ja do lazienki i myl na sile wiec interweniowałam (najgorzej ze przy Gabie) na co maz wkurwil sie dokumentnie i ze zloscia walnal w siane działkowa (tyle, ze zrobil w niej dziure). Ja uwazam ze taki sposob postepowania to oznaka bezsilności i braku pomysłu. Koncze bo mloda marudzi a ze starsza ide na szczepienie. nie mam siły pisac dalej, wybaczcie.
 
reklama
Hej mamusie wczoraj poszliśmy z małą do pediatry tak wiec mala gardełko ma czyste ale kazal zmienic kropelki do noska bo nadal ma katar teraz dostalismy euphorbium no i oczywiscie córcia zaraziła mamusię :cool2: mysłałam ze juz jest ok bo przestało mnie boleć gardło, ale zajrzał do gardła i stwierdził, ze mam psikac tantum verde 4 razy dziennie po 4 dawki :confused2:

agakm- ojejka wspolczuje ci sytuacji z mezem :-(, to przykre ze faceci tak sie zachowują i nie mamy w nich wsparcia :no:, czasami trzeba im wyłożyć kawę na ławę............ bo inaczej zostajemy same z problemami. Wszystkiego naj dla Jagódki

cisowianka- mnie czesto boli...... szczególnie po wysiłku, dłuższym spacerze

sara1983- pewnie, ze dam znac jak dostane :-) a co do tego skoczka to powiem ci ze tez chcialam kupic, ale jakis czas temu gdzies wyczytałam, ze nie polecaja tego tak samo jak chodzika, chociaz przyznam, ze korci mnie ta zabawka ale najpierw musialabym sie poradzic ortopedy a co do zastosowania to jest od 6 m-ca tylko ze maksymalna waga dziecka to 11 kg, nie wiem ile wazy twoj synus i czy warto np na 3 m-ce kupowac taka zabawke :eek:

barmanka79- dziekujemy za głosy :-), co do gardła to ja jestem na tym etapie wiec spokojnie mozesz brac septolete i psikac tantum verde

malinka- wcale ci sie nie dziwie, ze nie mozesz sie od synka odkleic, pewnie kazda z nas bedzie miala takie uczucie.

m&m's, malinka- ja mam tak samo jak jestem sam wszystko mam poukladane a jak z mezem to nie wiem za co mam sie zabrac pomimo ze duzo mnie odciaza:happy:

k.m- wspolczuje ci tej rozłaki zycze ci zeby szybko zlecial ci czas bez synka

marzena80- kochana wierze ci ze tez to przezywasz bo jestes wsrod tych ludzi, to naprawde jest smutne i przykre ja to przezywam jak ogladam reportaze w tv, a co dopiero ty bedac tak blisko

bohaciefka- nie chce sie wtracac w wasze metody wychowawcze dzieci, ale jesli moge cos powdpowiedziec to powinniscie miec jedno zdanie co do wychowania bo jesli mama robi co innego i tata tez to dziecko glupieje i pozniej to wykorzystuje. sorki ze tak sie wtracilam ale jestem pedagogiem i chcialam ci powiedziec ze masz racje co do wychowania córci
 
Do góry