reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy majowe 2009

tsarina mój mąż chrapie jak dziki zwierz, od miesięcy wyganiam go do jakiegoś laryngologa ale on do tego jest chyba głuchy i nic z tym nie robi :-) Tylko, że jego chrapanie nikogo z nas do snu nie tuli - wręcz przeciwnie :-)

bohaciefko droga, masz rację - strajkuj, może mężuś coś zrozumie. A tak swoją drogą dziwni są ci faceci. Udają, że są wirtualnymi krasnalami, może myślą, że te krasnale wszystko sama w domu zrobią :-) Nie daj się, sama coś zjedz, a on niech się wirtualnie naje :-)

ankzoc to świetnie, że soczek smakował :-) U nas soczki nadal blee...
 
reklama
aha, zapomniałam napisać Gaba budziła się dziś 2 razy w nocy!! Nie 8, nie 5 tylko 2 :-) O 24, a potem o 6 :-) Dawno nie byłam tak wyspana :-)
 
Witam panie czas chorób bleeee:no: u małego też jakiś katarek widze ale zakrapiam wodą morską i mam nadzieję że się nie rozwinie dalej w piętek mam szczepienie więc do lekarza i tak się wybieram to zobaczymy. Młody od kilku dni budzi się tylko 2 razy jupi:-) jeszcze ograniczenie na 1 pobudkę i będzie super :tak:. Dzis pierwszy dzień jesieni nie lubię tego okresu i znowu do wiosny tyle czekać :confused2: chyba łapie jakiegoś doła nic mi się nie chce robić na szczęście mały grzeczny i nauczył się sam zasypiac w dzień kolejny sukces :tak:
 
Witam!

My dzis mielismy monolog Julkowy w nocy. Postanowila prowadzic konwersacje ze soba. Very glosno! Nosz myslalam, ze szalu dostane. Brala smoka, zasypiala troche, po czym wypluwala i znow gadala. Do tego skakala, jak to ona potrafi :confused2::eek: Po kilku podejsciach dostalam szalu (nie potrafie spac, kiedy ona nie spi), ale ogolnie sytuacja mnie smieszyla. Kazalam mezowi wstac. Stwierdzilam, ze fakt, iz on idzie do pracy nie oznacza, ze ja moge byc niewyspana! :wściekła/y::crazy: Moze bylabym lagodniejsza gdyby nie "walił głupa" i nie udawal ze spi! Swinia!:confused2::no:

Aha! Prezentu nie dostalam.... Wiedzialam! Kiedy dalam jemu moj (kubek z tekstem "Boze chroń mężusia" i dyplom "Prawdziwego chłopa") powiedział: "Ja moge dac Ci kase, bo nie wiedzialem co Ci kupic" :confused2: Standard! Chociaz zwykly kwiatek nie zaszkodzilby.:happy: Przywykłam juz.....

Bardzo dziekuje za wsparcia w sparwie rozkrecania, a raczej ukrecania ciast :rofl2: Juz nawet mam propozyje od kolezanki. Ma w przyszlym roku komunie i chyba bedzie chciala ciasta. Myslalam juz, zeby zrobic menu ze zdjeciami. Rozmarzylam sie :sorry::-)

aga_k_m, AgA, marzena, bohaciefka myslalam, ze to moze brak witamin itp. Zapytalam lekarza czy moge nadal lykac te z ciazy. Powiedzial, ze moge, ale to raczej nie pomoze. W tej chwili wypadanie wlosow, to wina gosp. hormonalnej, ktora przestraja sie. Pocieszyl mnie (aczkolwiek nie wierze w to), ze wlosy nowe beda duzo ladniejsze i mocniejsze! Tere fere! :confused2::-D

AgA, olivia moje spacery wygladaly dotychczas koszmarnie. Zazwyczaj konczylo sie tym, ze po pierwszym przebudzeniu siedzialam juz na lawce i karmilam do oporu. Teraz jest troche lepiej, bo moge spacerowac. Chociaz Julka nim zasnie strasznie sie awanturuje. Poprostu koszmarnie. Jednak juz lepiej na to reaguje, bo wiem, ze w koncy zasnie. Metoda kolezanki wybieram dobre "wertepki" i jezdze tam do zasniecia :-) w pomiedzyczasie podajac smoka, ktory w momencie zasypiania w wozku jest wrogiem nr.1:-D:sorry: Natomiast kiedy zasnie jest super... Mamunia wniebowzieta spaceruje prawie w chmurkach :laugh2:

ankzoc ja nawet jako zupelnie zdrowa nie wyobrazam sobie organizacji takiej imprezy i opieki nad karmionym piersia dzieckiem.

tsarina nie pomyslalam o tym, ale ostatnio Julka zasnela przy chrapiacym tatusiu.... Hmm....:eek::confused:
 

Załączniki

  • spiochy.jpg
    spiochy.jpg
    27,3 KB · Wyświetleń: 44
AgA, mamstud - kurcze i ja miałam wczoraj Ryka w wozku - do tego stopnia, ze po 10 minutach Jadze brakowało oddechu .. Nie wiem co jest grane - bo niby miała sucho, byla najedzona (aczkolwiek jadla 1,5 godziny wczesniej), moze bolace dziąsełka... Nie wiem... W każdym bądź razie, sytuacja powtórzyła się 2 godziny później...ehhhh - pogoda wprost spacerkowa, a ja idac z nią po ulicy nie wiem gdzie sie schować, zeby ulżyć dziecku, i uniknąc tych badawczych i osądzających spojrzeń:zawstydzona/y:

co do spania - dzisiaj mala spała z nami przez prawie calą noc - bo o dziwo obudziła się już o 00:40 i przez godzine jadla, zacieszała, az w koncu padła..Ale oczywiscie i tak obudzila sie po raz kolejny o swojej stalej porze, tj. o 4:00. O 7:30 czekało mnie już przebieranie i mycie (kupka).

mamstud - no moja droga - super!!! Mam nadzieję, ze Gaba przywyknie do nowych przyzwyczajen spaniowo-obudzeniowych :tak::-)

bohaciefka - popieram bunt!!! ja robie dzis to samo - zero obiadu, i nas tez nie bedzie po jego powrocie.. Moj chlop wczoraj troszke przegial:crazy:
 
Witajcie Kochane! Zasiadam do Was na ile moja Marudka kochana pozwoli;-) bo "okres wrzaskuna" (Slonkoonline - trafne określenie) u nas nadal trwa:sorry:

Barmanka fotki ząbka narazie nie udało mi się zrobić. Mati rzadko go pokazuje bo ciągle maca ząbka języczkiem (śmieszne miny robi przy tym). Sam jest nim zafascynowany:-D ząbek jeszcze się cały nie ukazał, narazie mamy taką białą kreseczkę. Mateuszek się ślini niesamowicie i marudny też jest, ciągle się wybudza z drzemek z płaczem. A jak nie śpi to marudzi i trzeba go czymś ciągle zajmować. Pewnie ząbki dokuczają... Na szczęście noce przesypia (nie zapeszam).

Mamstud ale fajnie macie z mieszkaniem! :-D Super, cieszę się razem z Tobą! Duże? Będziesz teraz dobierać kafelki i meble?:-D Kiedy parapetówa? A my chyba za rok na większe zmienimy, na razie 2 pokoje ale dobre i to:tak:

Slonkoonline dzięki:tak: mieszkanie mamy niby nieduże ale najgorsze to, że sama sobie wciąż brudzę i muszę za sobą sprzątać - wiesz jak to jest - taka syzyfowa praca np. jak sobie ładnie pozmywasz to musisz coś ugotować i masz znów brudno więc musisz pozmywać a za chwilę znów coś ugotować.. Nio ale taki los kury domowej;-) jak okres wrzaskuna minie to mam nadzieję będę się mniej więcej wyrabiać, bo narazie wrzaskun chce, żeby go bawić albo nosić non stop (ale na rękach bo chusta już się dziecku znudziła):sorry: i nie bardzo się ze wszystkim ogarniam.
Dla Ciebie szacun za mieszkanie z rodzicami:tak::tak: Z jednej strony może lepiej, ale czasem pewnie też dają się we znaki?
Wszystkiego naj z okazji rocznicy:-D
Z ciastami super pomysł. Narazie nie zawracałabym sobie głowy legalizacją i działała w "cukierniczym podziemiu";-) jak zrobisz znajomym znajomych jakieś pychotki to nikt od razu nie będzie Cię za to ścigał. Ale perspektywy na własny biznes dobre:tak:

Tsarina może Twój M wydałby singiel;-):-D możnaby tym jego chrapaniem z płytki dzieci usypiać!

Bohaciefka pewnie, powiedz swojemu M, że jak krasnale zmywają to i ugotować mogą hihi;-):-D

Marzena80:-) raczki górą!

Aga_k_m co się stało?



Ankzoc tak, młodzież mogłaby już dać starym trochę spokoju;-):tak:
 
Saro biedny Mateuszek, pewnie wkurza go to dziąsło.
Mieszkanko takie średni - 71 m, dwupoziomowe, 3 sypialnie i salon z kuchnią. Kafelków kłaść nie będziemy bo już tam są, kupiliśmy je z rynku wtórnego. Wystarczy odmalować i już :-) Parapetówa wkrótce :-)
 
Mamstud no to full wypas, 70m to już się poganiać można:-D z łososiem oczywiście miałaś rację, a ja spróbowałam go bo akurat mężowi kupowałam do tej jego diety (ok. 3kg w pierwszy tydzień zrzucił).. i tak poszedł łosoś na pierwszy ogień. Narazie czekam aż zejdzie wysypka:-( dziękujemy za całuski:-D a jak Twoje zdrówko?
 
Mamstud mieszkaniedwupoziomowe super sprawa będą miały gdzie dzieciaki ganiać :tak:
Ryk w wózku z kąt ja to znam wydaje mi się że one nudzą sie w wózku wolą na rączki ale musimy pokazać kto tu rządzi i się nauczą u nas to podziałało :happy:
 
reklama
Acha! Jutro się szczepimy i ważymy:tak: szczepionki się trochę boję bo Mati ma skazę a szczepionka białkowa i alergolog mówił, że mogą mu objawy wrócić:-( mimo to mamy szczepić...
Ciekawa jestem ile Okruszek waży i spytam wreszcie lekarki czy nie za mało??
Jutro też Mateusio skończy 5m-cy:-D W poniedziałek miał imieninki i nic nie dostał z tej okazji, polećcie mi proszę jakąś super zabawkę:tak: dawno już nic nowego mu nie kupowałam, ale też nie bardzo widzę w sklepach żeby coś ciekawego było... Chyba z netu zamówię.
 
Do góry