reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy majowe 2009

Witam dziewczynki!.Dużo dzisiaj naklikałyscie:wściekła/y:.Mamamatysia miała dzisiaj dzień dla urody:-) i dlatego teraz Was musi nadrabiać.
Aga-Widz e ze będę miała towarzyszkę na "L-ce".Za tydzień zacznę jazdy(przypominające bo kurs robiłam 8 lat temu)drżyjcie pieszy i rowerzyści:baffled:
Confi-Biedactwo. Wiem co to znaczy patrzeć na zapłakanego malucha (mam to od czterech dni):-(.Tak jak pisza inne kobitki powinnas zaczac wdrażać M do opieki nad Damiankiem.Wogóle z tego piszecie wynika ,że wszyscy nasi M ostatnio sa chyba z innej planety:baffled:.Przechodza kryzys osobowosci jak nasze maluchy:confused:.
Waniennka super! Sama sie nad nia zastanawiam,boo Fifiś juz nogi poza:baffled: ale chyba poczekam jeszcze dwa miesiące i kupie krzesełko do wanienki.
Barmanko-Fajnie,ze juz po wizycie u lekarza.Marcelek ładnie przybiera na "cycusiu" :-).Fifi jest co prawda 500 g ciezszy ale na butli:rofl2:.Pochwala za pochwałę za pielęgnację;-)
 
reklama
Aga_k_m gratuluje obsłużenia samodzielnie imprezy na 21 osób:tak: kiedyś też taką robiłam więc wiem co to znaczy ale miałam do pomocy 2 osoby! Powodzenia w pisaniu pracy!

Ankzoc słodko wyglądacie na tej fotce z Majeczką:-D

Cisowianka witam serdecznie i ucałowania dla Twojego Mateuszka:-D

AgA pisałaś, że Zosia żle się czuje w chuście, mam ten sam problem, mimo, że Mati jeszcze parę tygodni temu ją uwielbiał... chyba taki wiek buntowniczy;-)

Mamstud mnie nie boli blizna po cc, ale np czuję dyskomfort czasem jak założę pasek do spodni i mi ją obciera:sorry2:

Moniqsan no Mamcia w formie:-) mam na myśli fotki z wesela. A Lilianka śliczna jak laleczka:tak:

Drogie Mamusie, miałam dziś słaby dzień... Cycki mi się puste zrobiły, Mati marudny cały dzień, nic nie chce, nic się nie podoba (chusta, spacer zabawki, leżaczek.. ew rączki wchodzą w grę), spać nie chciał, ja próbowałam cały dzień sprzątać i obiad gotować, ale biegając do niego co chwilę wyszła z tego kolacja... Butelka oczywiście go "parzy" więc dokarmić nie dało rady... Wreszcie zasnął ciamkając cycka, ale mam wrażenie, że głodny...Jutro mamy rocznicę ślubu a mąż będzie w delegacji...:-( I ja znowu sama zostanę z tą moją marudką kochaną;-)ech... Mam nadzieję, że to przejściowy kryzys z pokarmem. Chyba nie zanika tak nagle, z dnia na dzień, przy normalnym karmieniu?? Jeszcze wczoraj mleczarnie pełniutkie były..
 
Confi, u nas nie ma takiego problemu by mały nie chciał być kąpany przez tate bo go jakiś czas temu rozwiązałam :tak: więc mogę ci doradzić co ja zastosowałam - po prostu uczestnicz w kąpaniu, mam na myśli to byś stała blisko i miała na wszystko oko, jak mały zaczyna marudzić to wtedy podchodzisz i gadasz do synka, możesz pogłaskać, zagadywać. chodzi o to żeby synek wiedział że tata robi zabiegi kąpielowe a mama jest zawsze pod ręką. dużo daje mówienie do synka podczas kąpieli, czy zabiegów pielęgnacyjnych, mówisz do niego co teraz będziesz mu robić (znaczy się tata ma mówić).
mój mąż ma wolny 1 czasem 2 wieczory i wtedy on kąpie synka. my już do takiej wprawy doszliśmy że ja na czas kąpieli wogóle wychodzę z pokoju :tak: (zazwyczaj wtedy nadrabiam czytanie forum :-D)

moniqsan, tak z ciekawoście - ile takie botki kosztują? ;-):-)

aga, boszzzze o czym ty gadasz :nerd: ja nic nie kumam z tych twoich terminów :rofl2:
co do wagi... nie narzekaj kochana :-p na innym forym jedna z mamuś ma synka miesiąc młodszego od mojego i ma taką samą wagę jak Marcelek 7kg (!!), dodam że dziecko tylko na piersi ;-)

moniqsan, confi, macie piękne wanienki :tak: nawet nie wiedziałam że takie cuda istnieją :zawstydzona/y: ech te Irlandia to naprawdę uboga jest !!!:-:)-(

co do kąpania u nas.. pisałam wam kiedyś że synek robi "mostki".... no .. to te mostki robie teraz w wanience :sorry2::szok::rofl2: możecie sobie tylko wyobrazić jak wyglądam po kapieli :nerd: jakbym sama dopiero co prysznic wzięła - szkoda że w ciuchach :-D

i jeszcze wam napisze, że poprawiło się u mnie z laktacją :tak: nie jest to co było kiedyś, ale na pewno jest lepiej niż było ostatnio :tak: na noc wystacza że nakarmię tylko z jednej piersi, i już nie budzi mi się o 3, tylko tak 4-5... może to różnica nie wielka, ale ja i tak się cieszę że jest lepiej. tym bardziej że potem bez problemy idzie dalej spać i śpi tak do 8.
 
czesc dziewczynki no to ja pierwsza z rana bo moj maly oczywiscie podudka o 6 rano..:/ teraz go zostawilamw lozeczku i lezy i gada cos do siebie a ja mam jakiegos dola psychcznego..jestem przemeczona wysoac sie nie moge bo maly budzi sie czasami 2 razy w nocy albo tak jak dzis ok 4:/ i wez tu sie wyspij:/ ehh:// pozatym wogole nie mam ochoty na te rzeczy i moj maz wkoncu sie na mnie obrazil.. a wy jak z tymi kwestiami?? ehh:/ nie wiem czy ty zmeczenie czy brak czasu..:/
 
tikanis mysle ze to wina przemeczenia. Popros kogos o pomoc, choc na godzinke odpocznij od dziecka, to duzo daje :tak: Problemy w sypialnia to niby normalne po porodzie. Czytalam jakis artykul ze kobiety czesto nie chca bo podswiadomie boja sie kolejnej ciazy:baffled: u mnie wszystko zalezy od dnia, jesli maz jest w domu i duzo mi pomaga t oraczej nie mamy z tym problemu ale jak jestem z synkiem caly dzien sama to wieczorem jestem tak zmeczona ze czasem zasypiam wczesniej niz maz wroci z pracy...
Moja rada to odpoczynek i relaks tylko dla mamusi :tak:
 
Tak Tikanis poproś kogoś o zajęcie się Kubusiem choć na godzinkę, dwie ... to wręcz niezdrowe,żebyś cały czas siedziałą sama z Maluszkiem. Dla kogoś to nie będzie problem posiedzieć z małym trochę czasu, a Ty odetchniesz! Gdyby nie to, że mieszkamy z moimi rodzicami to dawno bym zwariowałą, jak tylko oni wrócą z pracy to wiem, że ponoszą mi trochę synka, a ja choć na 15min. usiąde nie robiąc zupełnie nic.

Kiedy karmiłam piersią to mój P.też miał wymówkę, że mały chce do mamy do cyca, ale teraz jak drze się w niebogłosy to i tatuś musi sobie z tym poradzić.

Mam pytanie, jeśli akurat nie macie dzieci na rękach to co one robią? Wydaje mi się,że mój synek jest za dużo noszony, ale mam problem z wymyślaniem dla niego rozrywek ... :confused2: spacer, mata, karuzela, śpiewający miś, którego lubi słuchać (przez chwilę), RĄCZKI ...
 
Witam

My wczoraj poszliśmy na spacer w nosidełku. Mały był spokojny i rozglądał sie na boki, głowka mu chodziła raz w jedna raz w druga stronę.Potem zaczął płakać jak najęty, w koncu go wyciągłam z nosidełka, no i drogę powrotną spędził juz na moich rękach:baffled:

Niestety też wczoraj dostał temperatury, wystarszylismy się i pojechaliśmy an dyżur do przychodni. Na szczęście okazało sie ze nic mu nie jest, gardełko blade, w płuckach nic nie słuchać, lekarka kazała calcium podawać, stwierdziła ze może ząbki idą. dziś mierzyłam i nie ma temperatury, cholerka już sama nie wiem .
Na tyn dyżur przyszedł facet starszy tak koło 70-tki.Widać było że czuje się fatalnie, spocony, sapiący, raz czerwony a raz blady. Pyta się mnie czy go przepuszcze, ja powiedziałam mu że owszem, (bo widziałam że biedak juz ledwo mówi)pyta się jeszcze kobiety przede mną, a ona mówi że nie, bo się spieszy:szok::szok::szok:widać,że pindzie nic poważnego nie dolegało, to ja kurna z 3 miesięcznym niemowlakie mogę zaczekać, a ona jaśnie pani nie????Jak tylko sie drzwi otworzyły, to ona wypruła ja strzała.
A ten bidak czekał. Potem weszedł, coś go lekarka zbadała i karetka przyjechała. Powiem Wam ,że sama się nadziwić nie moge, że z ludzie takie świnie potrafią być:crazy:Myślałam, że nic mnie już nie zdziwi, ale jednak.

Kaatharina-mój np teraz leży w leżaczku, gada sobie do swoich zabawek. Miłoszek naprawde lubi spędzć czas w leżaczku, czsami godz. posiedzi czasami i dłużej to zależy. Jeszcze jest mata więc matą też jakieś 20 min zajmnie.
Jak oglądam jakiś film to synek lezy koło mnie, lubi tak być wtulony. No i niestety lubi też na rączkach, tylko ja nosze go jak już płacze jeśli to nic nie daje kłade go do łóżeczka i puszczam karuzelę, on chyba podswiadomie wie, że mama powiedziała dość, bo w miare szybko sie uspakaja.

tikanis-ja tez nie miałam ochoty na "te rzeczy",w tamtym tygodniu wreszcie nabrałam:-)M trochę czekał, no ale z nami kobietami tak to już jest. Wiesz, on mnie ciągle pytał dlaczego , przecież miałam cc i nie powinno mnie tam nic bolec???a i tak ochoty było brak, w sumie nie wiem dlaczego. Pewnie zbyt zajęta bylam małym,opieką nad nim.Wiesz, ja nabrałam ochoty jak nie czułam presji, jak M dał sobie spokój w zabieganiu o to. Porozmawiaj z M zeby poczekał, każda z nas potrzebuje po porodzie czasu aby dojść do siebie, jedne szybciej drugie wolniej

barmanka79- fajnie że poprawiła Ci się laktacja, u nie niestety bez zmain i powoli tracę nadzieję że się coś zmieni,. Rozważam nawet przejscie Miłoszka na samą butle, bo juz prawie 3 miesiące ma, a z drugiej strony dobre i to co pociągnie z cyca.
 
hej dziewczynki poprostu moje dziecko mnie rozwala na łopatki, wlaczyłam jej tv program mini mini leci ulica sezamkowa, położyłam ją na łózku, przebiera nozkami, rączkami, gaworzy i smieje sie z tych potworków z ulicy sezamkowej, jakby rozumiała co za pocieszny widok, taka ma radość :-D
 
Sara1983 wszystkiego naj naj z okazji rocznicy :tak:
My nie nosimy małego no chyba że jest już bardzo zmęczony a ja go chcem przetrzymać do kąpieli wtedy nie ma mowy o leżeniu a tak w ciągu dnia to karuzela to leżaczek to czasem cyc i się uspokoi i znowu się zajmie na chwilke a tak wogle to dużo śpi w ciągu dnia więc na razie nie mam co narzekać :blink:
 
reklama
aneteczka doskonale znam taki obraz od siebie z przychodni. Na poczatku pracy w zawodzie kiedy pacjent pytal czy moze wejsc bez kolejki lub szybciej- mowilam zeby dogadal sie z pacjentami- jesli oni sie zgodza to ja nie mam nic przeciwko ale z biegiem czasu sama oceniam czy ten pacjen na prawde musi wejsc wczesniej czy nie bo ludzie sa straszni !!! Wiekszosc pacjentow ktorymi zajmuje sie w przychodni to emeryci ktorzy nie maja nic do roboty i kluca sie o kazda minute opoznienia, szok :szok:

Kaatharina ja Gucia w ogole nie nosze na rekach :no: codziennie staram sie jakos zajac mu czas ale nie zawsze jest to latwe. Specerujemy 2x dziennie lub jezdzimy w odwiedzinki do rodzicow lub znajomych. U rodzicow to kazdy sie nim zajmie na swoj sposob a ja mam wolne :tak: a jak musimy zostac w domu to tradycyjne mata, troche na brzuszku, wyglupy z mama a ostatnio kupilam taka duza ksiazke dla dzieci gdzie sa ogromne obrazki - biore malego na kolana i mu czytam a on sobie patrzy i juz kolejna godzinka mija. No i staram sie zeby do poludnia i po poludniu choc z godzinke spal i czasami sie to udaje. I tak mijaja dni... :tak:
 
Do góry