reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy majowe 2009

Barmanka mam taki krem z kwasem glikolowym i nie mogą go używać kobiety w ciąży i karmiące piersią( tak podaje producent) więc podejrzewam że nie dla nas takie cuda. Natomiast ja myślałam co z kremami z kofeiną itp na cellulit?Może któraś z Was wie czy można.
 
reklama
Barmanka mam taki krem z kwasem glikolowym i nie mogą go używać kobiety w ciąży i karmiące piersią( tak podaje producent) więc podejrzewam że nie dla nas takie cuda. Natomiast ja myślałam co z kremami z kofeiną itp na cellulit?Może któraś z Was wie czy można.
Pamietam, ze jak bylam w ciazy, to ktoras z Nas pisala, ze takie substancje ze skory nie przedostaja sie do lozyska, a co za tym idzie chyba i do krwioobiegu. Czyli do mleka tez nie.... Ja troche sie smarowalam specyfikiem z kofeina, ale juz sie skonczyl, wiec nie mam czym.
Zamowie sobie ten z "pharmaceris" (czy jakos tak) na rozstepy i ujedrniajacy. To chyba jest bezpieczne, bo to specjalna seria jest dla kobiet w ciazy i po porodzie.
Ktos uzywal? Dobre to cudo?:confused:

Ja to smaruje sie i czasem wciskam sie w pas neoporentowy, dla zwiekszenia efektu dzialania. Chociaz w takie upaly to trzeba byc naprawde twardzielem, zeby wytrzymac chociaz godz. :baffled::-)
 
Zamowie sobie ten z "pharmaceris" (czy jakos tak) na rozstepy i ujedrniajacy. To chyba jest bezpieczne, bo to specjalna seria jest dla kobiet w ciazy i po porodzie.
Ktos uzywal? Dobre to cudo?:confused:
Słonko ja go używam, i wiem że Aga_k_m także (to ona mi go poleciła), i potem zakłam ten pas poporodowy Pani Terasa i wychodzę z synkiem na spacer :tak:
pomóc na pewno pomoże - po to jest stworzony ;-)
ale żeby brzuszek wrócił do formy sprzed ciąży (mówię o jędrności) to myślę że bez porządnych ćwiczeń się nie obędzie :sorry2::sorry2: przynajmniej w moim przypadku...
 
ale żeby brzuszek wrócił do formy sprzed ciąży (mówię o jędrności) to myślę że bez porządnych ćwiczeń się nie obędzie :sorry2::sorry2: przynajmniej w moim przypadku...
O.... w moim przypadku rowniez zdecydowanie potrzeba cwiczen. Ja nawet nie bede Wam mowic jaki mam ochydny brzuch. Ja poza tym, ze mam obwisly "pysk buldoga" to jeszcze mam caly w rozstepach siegajacych ponad pepek.
Podobno smarowanie maslem pomaga, ale ja jakos w to nie wierze. Rzostepy nie zgina zupelnie, jedynie moga wyblaknac i splyciec. To chyba trwala "rana" w skorze.
 
Wiecie co ja juz tyle czasu nie bylam u fryzjera, ze nawet nie wspomne o udogodnieniach typu spa lub kosmetyczka! Nawet lakieru bezbarwnego nie mam kiedy nalozyc! Paznokcie tez powinnam juz obciac, bo sa za dlugie, ale nie mam kiedy.
O wlasnie... O wilku mowa! Juz wstaje powoli, wiec musze isc ja umyc i przebrac z tego mlecznego wdzianka...

Pozdrawiam!
Pewnie pojawie sie jutro dopiero, albo jak maz sie zajmie coreczka. Dzis bede miala przyplyw towarzyskiego zycia. Przychodzi kolezanka w odwiedziny.
 
Barmanka mam taki krem z kwasem glikolowym i nie mogą go używać kobiety w ciąży i karmiące piersią( tak podaje producent) więc podejrzewam że nie dla nas takie cuda. Natomiast ja myślałam co z kremami z kofeiną itp na cellulit?Może któraś z Was wie czy można.


ja kremu na cellulit uzywam praktycznie od czasu porodu. Mam Nivelazione (z firmy Farmona) oraz dwa preparaty z Oriflame (na dzien i na noc). Ten preparat Nivalazione w skladnikach aktywnych posiada: ekstrakt z guarany, z bluszczu, z alg morskich, kofeinę, L-karnitynę, D-Panthenol. Nie ma przeciwskazan dostosowania (zadnych), wiec nie uzywam go codziennie-stosuje na przemian z tymi preparatami z Oriflame.

Ja chyba od przyszlego tygodnia zapisuje sie na drenaz limfatyczny (bodyroll) - moja skora nie wyglada tak zle (aczkolwiek pojawily sie poporodowe rozstepy na brzuchu - ale tak to jest jak sie nagle przytyje 23 kg, a potem w ciagu tygodnia chudnie 13,5 kg :zawstydzona/y:) - ale potrzebuje pomocy w "wyrolowaniu" tkanki tłuszczowej.
 
reklama
no wlasnie barmanko - dlatego tez "poobrazalam" sie przez 1 tydzien na wszystkie specyfiki + pas poporodowy, ale zaraz po tym przyszlo opamietanie, i ...smaruje sie teraz jeszcze dokladniej - szczegolnie wiecej poswiecajac zmienionej rozstepami skorze, i nie jest tak zle. Rozstepy sie splycily i nie rzucaja sie tak w oczy jak w chwili ich odkrycia (a sa ciut ponizej pepka, po prawej stronie). A pas.. hmmm... w te upaly ciut rzadziej go zakladam, ale wczesniej smaruje sie tym balsamem poporodowym z Pharmaceris (o ktorym wspomnialas slonkoonline)
 
Do góry