reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy majowe 2009

Słonko , jak mała stęka Ci przy jedzeniu to podnieś ja do odbicia. ja za radą doświadczonych mamuś zaczęłam tak robić jak tylko Damian zaczyna sie prężyć, zwykle chodzi własnie o to :tak:

a poza tym widzę ze masz dokładnie ten sam problem co większość z nas. Ja dziś się zdefiniowałam na coś pomiędzy kurą domowa a dojną krowa :-p
lepiej tego ując nie umiem.
A tak w ogóle to się pochwalę ,ze mój syn dzis jest aniołem. Mało marudzi sporo śpi i ogólnie pozwolił mi odsapnąć psychicznie. Postarałam się dziś wyciszyć i nie denerwować jak on się denerwował i zadziałało :tak:

a jeśli chodzi o butle TT to masz smoczek 0-3? Ja nie mam problemu z ksztuszeniem, poza drobnymi incydentami,ale zwalam to na zachłanność mojego maluszka
 
reklama
Kurde! Napisalam odpowiedz. Kliknelam wyslij i sie wzial mi net wylaczyl!

Butelki sa napewno 0-3. Chociaz moja matka, jak ogladala dziurke w smoczku powiedziala, ze jest troche za duza. Myslalam juz o kupnie smoczka bez dziurki, zeby zrobic samemu igielka. Tylko, ze teraz juz takich sie nie sprzedaje ;-) No nic bedziemy narazie na cycku. Wszyscy zapewniaja, ze do 6 miesiaca mozna dziecko TYLKO na cycu chowac. Moze jak bedzie wieksza to bedzie lepiej. A jak juz mi panika minie, to moze skusze sie na AVENTA na probe.

Confi ona dzis sie naprawde dziwnie prezyla i stekala poza cycem. Nawet sama pomyslalam o jakims zaparciu. No, ale kupy byly, baczki tez, wiec widocznie taki dzis miala kaprys na stekanko. Podczas jedzenia zawsze kiedy sie dziwnie zachowuje podnosze ja i odbijam. Zawsze po beknieciu jest jej lepiej i w zasadzie zaraz zasypia.
Chociaz dzis nie bylo lepszej miejscowki jak brzuch i cyce mamy ;-)

Szczesliwie teraz jest spokoj. Tylko czasem cos kweknie, ale maz zaraz wozkiem bujnie i jest cicho. No, ale ciiiii nie chwalmy "nocy za dnia" :-)

Rozsypal mi sie aparat... Akurat teraz jak ja bym zdjecia robila jedno za drugim! Troche mam z tel., ale to nie do konca jest to co powinno byc. Wkleje gdzie trzeba, a tym czasem zmykam.

DOBRANOCKA!
 
Confi, u mnie też dzis rewelacja. Maja tylko jje i śpi, odespałam sobie najpierw w nocy - tylko 2 karmienia i spanko d 8:30, a potem jeszcze w dzień udało mi się spać od 12 do 16!!:tak:
a najlepsze jest to że mój M. mnie zmusił żebym się położyła a ja mu na to że nie bo wcale nie jestem zmęczona.(tak mi się zdawało) :cool2:
 
Słonko ja miałam butelke z aventu i mała tez sie krztusiła kupiłam dr browna dla niemowlaków z taka rurka w środku super jest ma mała dziurke jak przechylisz nic nie leci
 
Slonko ja mam Aventa i Nataszka też się czasami krztusi. Ale tylko herbatką. Mleczkiem jej się nigdy nie zdarzyło. Ja stwierdziłam, że Ona ma to po mamusi. Mamusia też się wiecznie krztusiła jak była mała.
A tak w ogóle to moja Nataszka obfituje w dziadków. Ma dwie babcie i dwóch dziadków, dwie prababcie i jednego pradziadka, no i ową pra pra babcię, która w tym roku skończy 99 lat i ma już 12-letniego pra pra wnuka. I te pra babcie to z mojej strony. Mój mąż niestety nie ma już żadnych dziadków. Z jego strony tylko babcia i dziadek czyli jego rodzice.
 
dziewczyny, mam ochote krzyczeć! Wrzeszczeć, krzyczeć, drzeć się i wyć! Taka wściekła jestem! Miałam dziś iść do gin na kontrole! moje pierwsze wyjście od 4 tyg. Miałam mieć możliwośc nawet pójścia na miniaturowe zakupy kosmetyczne! Mąż miał zostać z Izką... ale nie! Bo on ni stąd ni z owąd powiedział, że on idzie do pracy! A dziś miał mieć wolne! Ja umówiona, a on chyba zapomniał i się zgodził na zastępstwo! Szwagierka z małą nie zostanie, bo ma dentyste "ale jeszcze nie wie na którą idzie", z resztą i tak bym dziecka z nią nie zostawiła, jak ona tylko 3 razy w życiu dziecko przewijała...moje siostry też doświadczenie zerowe, a starszyzna (czyt, dziadkowie) w pracy!!!! A z małą iść nie mam jak, bo raz, wózkiem nie wyjade na 2 piętro, bo połóg, dwa, nie mamy samochodu, a w taką pogodę autobusem i spacerek z dzieckiem to odpada...

ależ się wkurzyłam!!!!! i mam to gdzieś, jak mąż to wytłumaczy, za tydzień się umówiłam i ide z małą, podrzucę ją do mojej mamy do pracy, jakoś te pół godziny wizyty wytrzymają z dzieckiem... a mąż ma u mnie przegraną sytuację, już drugi raz...

a zapomniałam napisać, że już nie karmię piersią, więc nie musze wstawać za każdym razem do małej, ale co z tego, skoro mąż nie słyszy płaczu dziecko, mimo, że łóżeczko jest tuż obok naszego łóżka! I jak mi obiecał, że będzie wstawał, to w praktyce ja musiałam się budzić, żeby go obudzić! Paranoja!

eh, w końcu się wyżaliłam!
 
tsarina jutro DZIEŃ OJCA zrób M. prezent idz na zakupy i zostaw go na kilka godzin z Izą:-) głodną i nieprzewinięta.....;-)
 
reklama
tsarina - a co się stało że nie karmisz piersią?

Marzena - zazdroszczę ci tak obfitującej rodzinki :tak:

m&m's - widzisz, i w końcu i u ciebie słonko wyjrzało :-) nie zawsze jest źle... ale to chyba sama wiesz bo masz starszaka więc na pewno nie zapomniałaś tego że są wzloty i upadki :tak:

Słonko - ja mam buteleczki z TT i mały jak pije herbatkę to też zdarza mu się zakrztusić (ale nie tak bardzo mocno), myślę że herbatka jest rzadsza od mleczka i dlatego tak się dzieje. poza tym dziecko ciągnąc pierś musi się bardziej namęczyć więc nauczone jest że trzeba mocniej zaciągnąć - jeśli podajesz mu butle wtedy wszystko leci łatwiej dziecko nie musi się tak napracować, no a przecież dzieci nie wiedzą kiedy podajemy im pierś a kiedy butelkę ;-)
spróbuj może karmić takimi małymi łyżeczkami, które są specjalne przystosowane dla dzieci.

confi - jak dziś nocka ci minęła? mam nadzieję że już jest lepiej :tak:

a my wczoraj bardzo miły dzień spędziliśmy, byliśmy w parku bo był festyn:-D mnóstwo dzieci, atrakcji, spacerujących czy odpoczywających na kocu rodzin... ale tak mi się za Polską zatęskniło że się poryczałam jak głupia zamiast cieszyć się tym wszystkim :-( :-( :-(
mały oczywiście zgłodniał - a jakże :sorry2: więc wzięłam wywaliłam cyca, przez ramię przeżuciłam pieluszką i nakarmiłam synka :-D :-D a co:-p
a w nocy jak nakarmiłam go o 22, to wstałam potem o 5, więc jestem wyspana że hoho :-D
 
Do góry