reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy majowe 2009

reklama
Jasmine jest juz z nami 36 godzin trwal porod ale bylo warte przyszla na swiat 28 maja o godzi 14.14:)) kochamy ja nad zycie jestesmy najszczesliwymi rodzicami jasmine urodzila sie 5 dni po terminie.:))
 
AgA i nini23 serdeczne gratulacje Nareszcie macie swoje pociechy :-):-):-):-)
A dzis na swiat powinien przyjsc i moj maluszek ale chyba zbyt mu wygodnie wewnatrz wiec nie bede sie go z tamtad probowala sztucznie pozbyc :tak:
W czwartek mam kolejne spotkanie z polozna i zaoferowala mi masaz szyjki ale po postach ktore sie tu pojawialy nie wiem czy sie zdecydowac....glupio sie przyznac ale boje sie ze bedzie bolalo(porod na pewno bedzie gorszy ale coz:sorry:) normalnie a ja wrazliwa na bol jestem jak cholera....panikuje przy zwyklym pobieraniu krwi...ach co to bedzie, co to bedzie :szok:
 
Emi88 - ja też chyba doczekam czerwca... ;-)
*AgA*, Nini23 - Gratuluję!!!

Moja mama już tydzień u mnie jest czekając na wnusia a tu nic.. Mi się tam nie śpieszy..Patrykowi tym bardziej... :-D Mi chyba ze strachu przed porodem ale czemu Patryk nadal chce się tam gnieździć.. :-D
 
Ankzoc, AgA,Nini-OGROMNE GRATULACJE DLA ŚWIEŻO ROZPAKOWANYCH:-).TRZYMAJCIE SIĘ CIEPLUTKO I W WOLNYCH CHWILACH CHWALCIE SIĘ SWOIMI POCIECHAMI:-).

Co do instrukcji obsługi noworodka to kazda mamusia musi napisac swoją:baffled:.
Mój Fifi porzucił tryb całodniowego spania. Dwie,trzy drzemki w ciagu dnia i głosne dopominanie sie uwagi.Ale dzis wzielam go sposobem. Potańczylismy sobie i mojemu głodomorkowi sie spodobało! :-D
 
nini23, ło matko :szok::szok::szok: ale długi poród, szacunek. Mój trwał 8 i 40 minut, było bardzo ciężko, więc podziw dla Ciebie, pokłon do stóp :tak:

AgA!!!
Gratulacje, super! (no i ładna waga :tak: )
 
Witajcie Majóweczki! :-)
Wszystkim rozpakowanym Mamusiom serdeczne GRATULACJE!!! :-D
Tym nierozpakowanym...życzę cierpliwości i spokoju w sercu!!! :-)

A dla tych mamusiek, które mnie pamiętają chciałam się pochwalić, że 14. maja o godz. 10.10 przyszedł na świat mój Synuś - Tymon ważył 3700 i mierzył 56 cm. Urodziłam siłami natury, poród był bardzo rodzinny...:-) i krótki, bo tylko 1,40h poszło szybko, sprawnie i bez strasznych bóli :-) jedyne co bolało tak naprawdę, to szycie :baffled: ale już zapomniałam ;-).
A to mój Synek jak miał już tydzień :-D

Pozdrawiam Was serdecznie!:-D
 

Załączniki

  • 1.jpg
    1.jpg
    21,7 KB · Wyświetleń: 46
reklama
WITAM!
Wczoraj mialam faze, ze odeszly mi wody... A jak pozniej sie okazalo siedzenie w samochodzie bylo poprostu mokre. A ja tego nie poczulam, bo dopiero jak na nie usiadlam to woda wyszla... :baffled::confused2: GUPIA! Juz nawet pisalam do Agi, ze chyba bede rodzic. Pozniej straszliwie wkur... pojechalam na KTG, ktore znow wykazalo, ze jest przesliczne i nic sie nie dzieje!:no: Jeszcze napatoczyl sie lekarz, ktory w czwartek kazal mi przyjsc wlasnie wczoraj i sie pyta "Co sie dzieje, ze przyszlismy na KTG?" No to mu mowie: "Pan doktor kazal" On na to: "Ktory?" No to mu mowie "PAN doktor, sam, osobiscie!" No dopiero wtedy go olsnilo... Przyznal racje, ze zapomnial.. Bla, bla, bla.... I kazal przyjsc w poniedzialek o 9 do badania i decyzji, czy zostaje w szpitalu. :baffled::szok:
Jak placilam za KTG, pogadalam troche z polozna (akurat byla z mojej przychodni). Powiedziala, ze zazwyczaj po dwoch dniach robia test oxy i pozniej jak nie pojdzie nic to robia juz konkretna indukcje. Jak indukcja nic nie pomaga to CC. :no::-:)confused2::baffled: Powiedziala, zeby sie nie lamac, bo to jeszcze nie jest duzo dni, ze moze jednak samo sie ruszy itp.
No, ale ja juz w domu to sie poryczalam, mialam takiego dola, ze wogole nie chcialam sie odzywac na forum. W nerwach przewiskalam calego neta poszukujac info o olejku rycynowym. Zaczynam mocno sie zastanawiac.
Jak mam sie meczyc po oxy to chyba wole olejek. tylko czytalam, ze akcja jest szybka i dziecko moze smulke oddac :baffled: No, ale naszym dziewczynom "po olejku" nic takiego nie bylo. Prawda?
Napewno go kupie i bede pozniej myslec. No to tyle u mnie...

AgA i Zosia czuja sie dobrze. AgA ma kilka siniakow od napierania na lozko, 3 szwy i szyta szyjke, bo pekla.... Poza tym wszystkim z sms'ow wynika ze AgA jest szczesliwa! :-) Nie dziwota :laugh2: Jeszcze raz GRATKI!
nini23 i okruszek.emi (pamietam Cie, pamietam) GRATULUJE! I niesmialo ZAZDROSZCZE!

Ja juz pewnie nie bede majowa mama :crazy::-:)baffled:
Wczoraj jechalam ogladac auto, ale nie dojechalismy, wiec jade dzis. Pewnie zagladne pod wieczor, ale jakby co to mam tel. i bede sie odzywac. Jutro ze szpitala tez postaram sie info przekazac komus.
POZDRAWIAM!​
 
Do góry