Kochane mamuski, byłam dziś u lekarza na prywatnej wizycie, mierzył mi ciśnienie- wszystko ok 110/60, pozniej robił mi usg , sprawdził przepływ, łożysko, wody płodowe- powiedział, ze wszystko prawidłowo, póżniej pomierzył małą i wyszła mu waga 3900, ale powiedział, że nie wierzy temu sprzętowi pomimo, że naprawde ma super sprzęt do 4d, także kazał sie wagą niesugerować. Mówił,że najbardziej wiarygodne pomiary są na sprzęcie w szpitalu. Później powiedział, że w poniedziałek mam przyjść po skierowanie do szpitala jak nie urodzę do poniedziałku. Ale stwierdził, że zbada jeszcze na fotelu i okzało się, że mam rozwarcie na 5 cm i od razu wypisał na jutro skierowanie, powiedział, że mam być na 9 w szpitalu i dostanę kroplówkę. Mówił, że mam już pół porodu za sobą, kazał się wyspać. Także kochane jeśli kroplówka zadziała to jutro Majunia będzie z nami :-):-):-), tak się cieszę. Mąż wziął wolne, będzie przy nas......:-)
KOCHANE TRZYMAJCIE ZA MNIE KCIUKI, NAPISZĘ SMSKA:-)