reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy majowe 2009

No to socjologi gratuluje!!!!!:tak:
Fakt ze z komunia można było się zorganizować wcześniej, jakiś rosołek na ciepło i danie drugie to nie jest roboty na tygodnie tylko 1 dzień. No ale dobrze ze ogólnie wypadło ok!:-)
Ja nie znam żadnych przesądów bo nic mi nikt nie mówił......ale widać ze mama się przejmuje swoja wnusią:-)
Mnie tylko mówili ze źle robimy ze na świadków do ślubu bierzemy parę bo to pecha przyniesie im. Fakt ze rozstali się no ale to chyba nie wina wspólnego świadkowania.:baffled:
 
reklama
Jak na czlonka "mojej" rodziny ten przesad tez znam... Ja tez przed slubem nasluchalam sie "Nie powinniscie brac Sylwi i Marcina, bo albo oni sie rozejda albo Wy!"
Nikt sie nie rozstal. Wrecz przeciwnie jak u Marcina i Sylwi bylo bardzo zle, tak teraz jest milutko. No a mi z mezem to tylko juz Julki brakuje ;-)
No moze domku, ale to tez da sie zrobic.
Ogolnie nie jestem przesadna. Mieszkalam 12 lat po numerem "13" i przez jakies 16 lat codziennie przechodzila mi droge czarna jak wegiel kotka. I zyje... Mam sie dobrze :-)
 
A może Ty jakaś znaleziona jesteś???:-D......całkiem inna niż matka:-)
A My dziś mężem totalne lenistwo miał iść na rehabilitacje ale stękał od godziny ze nie ma siły i by nie poszedł i tylko zerkał w moja stronę szukając akceptacji i przytaknięcia.
Bo w zasadzie ma się wyrzuty sumienia w końcu jak się nie zaliczy ćwiczeń no ale fakt ze ja dziś strasznie ociężała z bolącym kroczem w drzwiach mu powiedziałam ze taaaaak mi ciezko ....mało mnie nie wycałował ze ma wymówkę.....
już cała rehabilitacja wie ze Dziś Prawie Rodzę! :tak:moze się spełni, ale fakt ze strasznie dzis słabo sie czuje.
 
Ja mam jakies bole pobrzusza co jakis czas....
Ale chyba to nie sa skurcze, bo brzuch mi nie twardnieje. Fakt, ze rano czulam takie jakby wypychanie sie Julki przez @.

A co do mojej innosci od matki. Moze charakterek inny, ale z wygladu. Wszyscy widza podobienstwo niesamowite. Nawet moja matka ma takie zdjecie z dziecinstwa, ze wszyscy mysla, ze to moje zdjecie.
Poszukam jakiegos zdjecia to moze Wam pokaze.
 
Masaż szyjki macicy robią lekarze ręcznie chyba po to żeby pobudzić ja do skrócenia i rozwierania. Słyszałam ze można orbitę zaliczyć z bólu....ale to tylko słyszałam i mam nadzieje ze uniknę tej przyjemności. :szok:
 
Tak ja tez slyszalam, ze to najprzyjemniejsze nie jest. Robia to chyba wtedy kiedy szyjka nie chce sie rozwierac albo skracac. Slyszalam tez, ze polozna tez to robi jak nie ma lekarza.
Ze boli tez niestety potwierdzam z zaslyszanych opinii, wiec chyba jednak boli...
 
Nie znalalazlam na kompie zadnych zdjec poza jednym z wesela....
Ja wiadomo ktora, a moja matka to ta z lewej w zlotej sukience. Moze nie jest to zdjecie przedstawiajace to powalajace podobienstwo, ale cos moze dostrzezecie ;-)
 

Załączniki

  • zdjecie1.jpg
    zdjecie1.jpg
    29,4 KB · Wyświetleń: 81
reklama
Mnie niestety przyjemna cześć z 4 x S z mężem nie wyszła:-( i już nie będę próbowała. Czułam się tak jakby mnie zaspawali albo zszyli - ból przy tym duży wiec zrezygnowaliśmy....trochę to dziwne no ale trudno.

Idę przytulic się do podusi i obejrzeć zaległe odcinki dr Housa:sorry:
tsarina powinna niedługo się odezwać bo już minęło trochę czasu od porodu.....
Do późniejszego......
 
Do góry