No to socjologi gratuluje!!!!!
Fakt ze z komunia można było się zorganizować wcześniej, jakiś rosołek na ciepło i danie drugie to nie jest roboty na tygodnie tylko 1 dzień. No ale dobrze ze ogólnie wypadło ok!:-)
Ja nie znam żadnych przesądów bo nic mi nikt nie mówił......ale widać ze mama się przejmuje swoja wnusią:-)
Mnie tylko mówili ze źle robimy ze na świadków do ślubu bierzemy parę bo to pecha przyniesie im. Fakt ze rozstali się no ale to chyba nie wina wspólnego świadkowania.
Fakt ze z komunia można było się zorganizować wcześniej, jakiś rosołek na ciepło i danie drugie to nie jest roboty na tygodnie tylko 1 dzień. No ale dobrze ze ogólnie wypadło ok!:-)
Ja nie znam żadnych przesądów bo nic mi nikt nie mówił......ale widać ze mama się przejmuje swoja wnusią:-)
Mnie tylko mówili ze źle robimy ze na świadków do ślubu bierzemy parę bo to pecha przyniesie im. Fakt ze rozstali się no ale to chyba nie wina wspólnego świadkowania.