reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy majowe 2009

reklama
slonkoonline- kochana nie martw sie w razie czego max poczekamy 14 dni :-D to pikus w porownaniu z 9 m-cami czekania;-), glowa do gory, w koncu wiecznie nie bedziemy chodzic w ciazy :-p, a kto nie da rady jak my! Dzielne mamuski :p, przynajmniej nasze maluszki beda najmlodsze :tak:Ja juz zaczynam to wszytsko obracac w zart, bo inaczej czlowiek by zwariowal :cool2:
 
Slonko ale mnie rozbawiłaś tym swoim wkurzeniem :-D troszkę cierpliwości ... choć oczywiście doskonale Cię rozumiem. Tym czasem, rób wszystko na co nie będziesz mogła sobie pozwolić po porodzie! Jedź na te zakupy, bo nie wiesz kiedy później wyrwiesz się z domu - oj nie będzie o to łatwo! Pij gazowane i jedz co masz ochotę! A później idź spać i odpoczywaj ...a poród ... to i tak już niedługo - nie ma możliwości, żebyś się nie doczekała :tak: wejdź też na wątek rad dla mam majowych i poczytaj, jak my się teraz wszystkie męczymy hehe - także mówie, odpoczywaj póki masz na to czas . Najlepiej wyśpij się na zapas :sorry:
No ale mimo wszystko, życzę szybkiego rozwiązania i spotkania z Julką :-)
 
hej dziewczyny:)
chciałam Wam serdecznie pogratulowac dotrwania do tego upragnionego maja :-D

i prosze o kciuki - przed chwilką moja koleżanka-sąsiadka pognała na porodówkę... więc dołączy do Was i będzie majową mamą :-):-):-)

Trzymajcie się !!!:-)
 
Rodziłam na Madalińskiego. Jestem bardzo zadowolona i z porodu i z opieki. Położną miałam genialną. jak interesują Cię szczegóły to pisz :-)

No to witaj w klubie :)
Też rodziłam na Madalińskiego.
Tak tylko z ciekawości zapytałam, i proszę, ten sam szpital.
Ja urodziłam 11-go maja i wychodziłam 13-go.
Wspomnienia mam również miłe :tak:
 
Ankzoc Jestem, jestem :baffled:
Nadal 2w1 :-(
Ja już chyba nie muszę pisać jakich fiksacji dostaje siedząc w domu i czekając...Dzisiaj po śniadaniu zaszaleliśmy z małżem i od tamtej pory czuję pobolewanie z każdej strony brzucha. Nijak się to ma, do moich pamiętnych skurczyków z pierwszego porodu, ale może coś się w temacie ruszy :zawstydzona/y: Przed chwilą zauważyłam po siusianiu, na papierze gluta podbarwionego na różowo, może ta cholerna szyjka w końcu drgnęła:confused: Ale same dobrze wiecie kobietki, że po czopie można i 2 tygodnie jeszcze chodzić...:-( Także się nie nastawiam, ale myśli i tak błądzą swoją drogą. Nic na to nie poradzę.

Słonko ja też zaliczyłam dzisiaj podobną nockę, z tych nerwów i myślenia kiedy i jak to będzie, pół nocy nie przespałam. Każde wstanie do kibelka, to nadzieja, że może coś już poleci...Ech..Coraz mniej wierzę, w to, że KIEDYŚ w końcu urodzę :-p Wiem, że to absurdalnie brzmi, ale takie są efekty czekania od prawie miesiąca na tego mojego bąbla ;-)
 
TIILI- no to moze cos sie zaczyna dziac, no ile masz chodzic kurcze po terminie, trzymam kciuki, zeby szybko sie cos ruszyło!!!
 
reklama
Do góry