reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy majowe 2009

reklama
Moniqsan Imagination Sheeppy Okruszek wielkie gratulacje dziewczyny :)
ja rowniez melduje sie 2w1 na mnie juz nic nie dziala.... herbatka z lisci malin wypita w postaci czaju dodam ze 2 opakowania i nic sie zupelnie po niej nie dzialo.... olejek wypity i tez nic nawet na kibelek nie biegalam.... schody to sie niedlugo zalamia pod moim ciezarem.... od przysiadow mam obolale lydki.... no i nawet to przyjemne ssssss nic nie pomaga wiec zaprzestalam wszelkich prob.... no moze poza ostatnia hihih:-D:-D:-D:-D dzidzia chyba czeka na babcie swa zeby byla przy porodzie a mamusia juz w sobote bedzie wiec nie mam co sie martwiccc.... i w sumie sie ciesze ze mama przy mnie bedzie bo w koncu 30kilku letni staz w szpitalu ginekologiczno polozniczym ma wiec tylko sie cieszyc ze niunia nasza na nia czeka hihihih:tak::tak::tak:
 
hej
dziewczyny u mnie mala niespodzianka az sie zeschizowalam bo ja chce czekac do 20 maja a tu mi czop odszedl......tak sie o tym dzis naczytalam i prosze ....ale dzwonie do poloznej a ona ze ok to nic takiego nie grozi infekcja ani nic tylko czekac na skurcze co 5 min w przeciagu dwoch godzin .......zobaczymy skurcze mam ale nieregularne......i poco bylo mi dzis to sprzatanie.....ale chcialam zeby wszytsko bylo ok na przyjscie malej:)
spokojnej nocki trzymajckie kciuki zeby to nie bylo jeszcze to!!czekam do 20 :-D
no chyba \ze Antosia juz bardzo do nas chce to zrozumiem:-D:tak:
ale stres mnie ogarnal niewatpliwy!!!
buziaki i milej nocki
 
Chej kochane , chyba zaczeło sie coś dziac po tym olejku , byliśmy u znajomych jak mnie chwyciło.Mam skurcze , narazie co 5-7 minut ,śluz zabarwiony krwia no i co skurcz to kibelek a po kąpieli bez zmian. Tak więc jak mnie przycisnie do 5 minut z wgryzaniem sie w dywan to sie wybiore do szpitala.:szok::szok::szok:Narazie spadam bo nie moge usiedzieć.:baffled::baffled::baffled::baffled:
 
Anula1812 - w końcu się doczekałaś :-) i nadejdzie lada chwila moment, że będzie trzeba zmienić tekst:
"Wyłaź Sara uparciuchu" :-D

Dziś się dzieje z tymi skurczami.... :cool2:

Krystyna30
- też trzymam kciuki :-) bo fałszywe alarmy są flustrujące jak widzę tu na forum..więc oby to było TO :tak:
 
(..)spokojnej nocki trzymajckie kciuki zeby to nie bylo jeszcze to!!czekam do 20 :-D
no chyba \ze Antosia juz bardzo do nas chce to zrozumiem:-D:tak:
ale stres mnie ogarnal niewatpliwy!!!
buziaki i milej nocki
Ups.. mamy trzymać kciuki "żeby to nie było jeszcze to" :confused:
OK - więc niech to nie będzie TO :-D jak sobie życzysz.. ;-)

hmm...ale właściwie czemu nie chcesz już?

Marychna21 - dobry artykuł :tak: chciałabym właśnie rodzić bardziej w pozycji stojącej niż leżącej..bo to jest wręcz logiczne, że wtedy jest łatwiej.. a wszędzie mają te łóżka i strzemiona...brrr.. :baffled:

Hehehe..a ja mam znowu fajne liczby na suwaczkach.. 50 dni po ślubie a za 10 dni dzidzia będzie z nami.. czyli jak będziemy 60 dni po ślubie to dzidziulek powinien być na świecie :rolleyes: :rofl:
 
Ostatnia edycja:
reklama

PIERWSZA !!!! :-p

Uparty dwupak melduje sie ... cholercia.
Mycie podłóg, godzinny spacer, seks...zawiodły...
Teraz tak się zastanawiam ,czy mi się coś nie popieprzyło z ostatnia miesiączką...były wakacje, urlopy a ja nie zapisałam kiedy...moze sie pomyliłam i miałam ją później z nie 5 sierpnia...królestwo dla tego co byłby w stanie mi przypomnieć , a poza tym nieźle się pocieszam co? :-D
Powiem Wam kochane ,ze dodatkowo frustruje mnie moja rodzinka, ja wiem ,ze oni się troszczą,ze chcą dobrze , jednak odbieranie po 4-5 telefonów dziennie to przesada :baffled: i nijak nie potrafię im wytłumaczyć ,ze to mnie stresuje i by dali mi spokój. Mojemu tacie powiedziałam wczoraj dosłownie ,ze wywołuje na mnie presje to odparł bym się przyzwyczaiła bo on i tak bedzie dzwonił .... no i weź tu urodź w takim stresie...:szok:
Chyba wyłączę dzis telefon , niech M się od nich opędza...

A ja spać nie moge ,ale widze ,ze na forum jeszcze pusto więc zajrze później...


anula coś mi się wydaje ,ze na Ciebie przyszedł czas...cholipcia jednak może się skuszę na tę rycynę....

ciekawe jak tam barmanka79, tuli juz Marcelka czy tez nie....

Joannn ja też w szpitalu pytałam o możliwośc wypróbowania podczas porodu pozycji wertykalnych, dowiedziałam się z,ę owszem moge ,ale musze o tym fakcie powiadomic położna przy przyjęciu...:confused: zastanawiam się po co? Potrzeba specjalnego przygotowania na to ,ze zamiast lezec plackiem będe chciała wstać lub spróbowac kucac? Dziwne...no ale zgłosze by mnie potem na siłe nie kładły bo pogryzę...
A tak w ogóle to chciałąbym najbardziej spróbowac urodzić na klęczkach...podobno najnaturalniej...zobaczyyymy ;-)
Jeśli przyjdzie mi rodzić w wodzie to będę siedzieć , ale jeśli mi się nie uda to się troche pogimnastykuję...
 
Do góry