reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy majowe 2009

barmanko - to mogło być tak jak pisałaś - część czopu. Konsystencja galaretowata? Pamietam jak madzia i princestopik opisywały swoje czopy.. Na samym początku były one jasne i właśnie takie ciągnące sie smarki..
 
reklama
marzenko - trzymam mocno zaciśnięte kciuki za Ciebie, Nataszkę i szybki poród. Wykrzesaj z siebie jeszcze troszkę dawki cierpliwości - i nie denerwuj się Kochana - bo to niczemu nie pomoże :)
 
Barmanka wydaje mi się, że to mógłbyć czop. Podobno jest bezbarwny, a czasami podbarwiony krwią. Ja nie wiem, bo oczywście jeszcze nie widziałam. Ze mnie pewnie będą musieli go wyrywać. A wiem, że moja koleżanka po odejściu czopa urodziła dopiero po prawie 3 tygodniach, choć lekarz jej mówił, że najwyżej do tygodnia urodzi. Ale może się zdażyć, że i jutro Ci się coś zacznie. Tak, że teraz to już nie znsz ani dnia ani godziny. A brzuszek Ci się obniżył?
 
witajcie i ja melduje sie w dwupaku, tak mnie lekarz nastraszył, ze to moze byc juz w weekend a tu narazie cisza, wprawdzie mam skurcze bezbolesne, czasami pobolewa mnie w podbrzuszu, ale jakos nie czuje zeby to bylo juz ;-), a raczej jak pomysle o samym porodzie to sie boje. Dzisiaj idziemy na grilka z rodzicami, pewnie zajrze wieczorkiem.

barmanko- kochana u mnie takie cos mialo miejsce 2 tyg. temu, wczoraj tez zauwazylam troche tego, moze to wypada juz troche czop, tak bylo u princestopic, najpierw poszlo jej troche takiej galarety, a jakis czas pozniej wyszla resztka czop i rodzila

agakm- super kochana ze masz juz bryczke

marzena80- kochana trzymam kciukas, jak bedziesz po wizycie daj znac
 
marzenko - trzymam mocno zaciśnięte kciuki za Ciebie, Nataszkę i szybki poród. Wykrzesaj z siebie jeszcze troszkę dawki cierpliwości - i nie denerwuj się Kochana - bo to niczemu nie pomoże :)
Dzięki kochana, ale to już w tej chwili robi się dobijające... Dziewczyny, które miały terminy dużo po mnie już urodziły, a u mnie nawet żadnych objawów nie ma. Czop nie odszedł, żadnych skurczy nie mam, brzuszek dość wysoko nadal. Już głupieje od tego opuchnięcia, bo cholernie mnie stop od tego bolą. Skórę mam chyba naciągnętą do granic możliwości. Czasmi mam wrażenie, że zaraz mi popęka. No i też się troszkę zaczynam bać, bo za długo dla maleństwa też nie dobrze. Ja wiem, że kilka dni później to jest zupełna norma, ale tak jak piszę ja nawet żadnych objawów, że coś się zbliża nie mam i dlatego tak się już stresuję...
 
barmanka79
Ja mam od jakiegoś czasu takie coś smarkowate :confused: od około 2 tygodni
Raz przezroczyste, raz żółtawe.
Takie glutki.
Więc u mnie to chyba nie czop :sorry2:
Czytałam że w ostatnim czasie zwiększa się i zagęszcza ilość wydzieliny. Może to to :confused:
 
Witajcie,dzisiejsza noc to koszmar!!:szok:Już miałam dosyć i wstałam.Miałam takie bóle podbrzusza włącznie z nogami , taki ciągnący sie ból okresowy przez całe nogi :-(.Dopiero teraz sobie przypomniałam że taki sam ból jest w czasie porodu,tylko że ja skurcze nieregularne miałam.Usypiałam na godzinke i kibelek,znów godzinka i kibelek.:szok:.Ja juz mam dosyć tych przepowiadaczy:no:.Na dodatek mąż w pracy na nocce ,znajomi mieli czówać pod telefonem bo czułam sie niewyrażnie.Ala narazie cisza i bende sie tak jeszcze ze dwa tygodnie kulać:baffled:.
Ale z tym rozpakowaniem to expresem idzie i expresowe porody:happy: gratuluje jeszcze raz, to chyba nagroda dla majówek za dotrwanie do terminu.
Mi tez dokucza taki ból ciagnacy się przez uda... Mam go rzadko, ale bywa...:eek: I dzis okropnie się czuję... Spuchłam cała, brzuch ciagnie w dół, każdy ruch i krok jest bolesnym problemem i w ogóle jestem nie do zycia... Ale pewnie nerwy też na to wpłynęły, bo wczoraj miałam dość nieprzyjemny wieczór... ale mniejsza z tym...
Dzień Dobry WSZYSTKIE MAJÓWECZKI

Tym razem nikt mnie chyba ze wstawaniem nie pobije :-D:-D Śpioszki :-D:-D:-D
Ale obudził mnie ból w podbrzuszu (taki jak na okres) i spać nie mogę tylko się męczę:baffled:

Czy któraś też tak ma?
Bo mnie on już wykańcza, wczoraj cały dzień a teraz jeszcze z łóżka mnie zwala :baffled:
:-)
Oj, nie pobijesz... choć ja też od 3 co chwile siusiu biegałam, ale przysypiałam, więc tragicznie nie jest... Pewnie w ciagu dnia będę jeszcze spać, tak jak ostatnimi czasy...
Ja mam taki ból, w zasadzie to trwa on nawet całe dnie :eek: I najgorsze jest w tym to, ze zlokalizował się we wzgórku łonowym.. Tak jakbym miała główkę Małego poniedzy nogami:eek: Wczoraj czułam jakby się główka ruszyła, no chyba, że to jakies mylne wrażenie:eek::eek::eek:

Idę sie położyć, bo ledwo zipię + jakaś rewolucja żołądkowa się zaczęła:baffled:
 
marzena - pocieszę Cię troszkę :)) wczoraj (02.05) o 1:00 urodziła moja znajoma. 01.05 jeszcze nieźle grillowała z teściami (termin miała na 07.05. i oczywiście nie miała jeszcze żadnych objawów porodu- poza niskim brzuszkiem), i jakoś tak nagle zaczęła się niepewnie czuć... i co?? nawet nie zdążyła dojechać do swojego docelowego szpitala!!! Rach - pach - i na świat przyszedł Kevinek (Bogu dzięki za to imię - bo miał się zwać chyba Naplet - nawet nie wiem jak dokładnie to imię napisać:laugh2::szok::laugh2:)
 
dobra dziewczyny...spokój...relax.... dwa wdechy....

więc agakm to jest dokładnie tak jak piszesz (próbowałam znaleźć te ich stare posty, ale w gąszczu naszego pisania kurne nie mogę znaleźć, poza tym łapy mi się trzęsą ze zdenerwowania :eek:)

Marzena no właśnie wczoraj byłam na imprezce i wszyscy mówili że brzuch nadal wysoko. a ja żadnych bóli, czy skurczy nie czuje :no:
dlatego tak bardzo byłam/jestem zaskoczona tym co zobaczyłam

ankzoc - a wiesz może jak wygląda reszta tego czopu? głupie pytanie :baffled: pamiętam że któraś pisała że go sobie wyciągała pod prysznicem... czy to cały czas ma postać tej galaretki? czy też końcówka tego to coś jak wielka klucha, skrzep?
 
reklama
Do góry