reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy majowe 2009

No rzeczywiście po Twojej przygodzie z kręgosłupem nie ma teraz żartów. A za znieczulenie chyba w większości szpitali się płaci. Ja chodzę na szkołę rodzenia, która prowadzi położna z kliniki na Ligocie i mówiła, że u nich znieczulenie kosztuje 400-600 zł. A w klinice chyba bym nie chciała rodzić.
Ja na razie uciekam, bo muszę zaraz do lekarza wychodzić. Wpadnę tu wieczorkiem. Może ktoś będzie.
 
reklama
Na Łubinową jeździłam na USG 4D do doktora Wieczorka(dyrektor).Poród jest bezpłatny. Płacisz tylko za odzież dla osoby towarzyszącej(10 zł), za znieczulenie(500 zł-ale w moim przypadku to konieczność)i ewentualnie pokój o podwyższonym standardzie.
Do wczoraj miałam na uwadze szpital wojewódzki w Tychach ale oni nie dają znieczulenia(chyba że jest ryzyko CC)na życzenie.A w tej chwili bardziej niż komfort porodu w wodzie potrzebne mi złagodzenie bólu.
Mamamatysia - dlaczego znieczulenie to u Ciebie konieczność? Chodzi o to, że wybiłaś dysk :szok: Współczuję Ci... Kręgosłup i tak mamy obciążony w czasie ciąży... Życzę duuużo zdrówka :-)
 
Dokładnie Joannn przez ten mój"mały wypadek"nie chcę ryzykować kolejnej porcji bólu:baffled::no:. Wole wziąć znieczulenie i móc po porodzie zajmować się maleństwemniż skazać się na kolejną blokadę i unieruchomienie na kilka dni:-(.Kręgosłup jest już teraz bardzo obciążony-zresztą wszystkie majóweczki dobrze o tym wiedzą prawda?
 
mamamatysia- witam witam... ponownie... super ze juz jestes...bardzo mo przykro ze wybilas sobie bark... oj kochana mam nadzieje ze wszystko sie dobrze goji...
 
Paula7-Dzięki, tak kręgarz zrobił swoje("wstawił"dysk) i blokada przeciwbólowa pomogła.Teraz zaczynamy wracać do codziennych zajęć.Jutro to co wszystkie "uwielbiamy"-prasowanko:baffled:
 
Witajcie majówki !
Mimo, że zapewne żadna z Was mnie nie kojarzy, gdyż udzielam się jedynie w wątku cukrzyca ciążowa, to ja znam wszystkie bardzo dobrze, bowiem od przeszło 2 miesięcy czytam ten wątek codziennie kilka razy dziennie :tak: (kilka razy, bo z Waszą przepustowością inaczej się nie da ;-) )

Ja też jestem przyszłą majową mamą, według OM mam 13-go maja rodzić naszą córeczkę Liliankę (albo Kalinkę ... jeszcze się nie zdecydowaliśmy :sorry: )
Oczywiście nie mam żadnych symptomów zbliżającego się porodu (tak jak zauważyłam większość z Was), czuję się bardzo dobrze, wydaje mi się, że mogłabym jeszcze tak pochodzić ze 2 miesiące i wcale mi się do rodzenia nie spieszy :sorry: (chyba boję się tego co mnie czeka po :-p )

No, nie będę Wam za dużo wchodzić w paradę, chciałam się tylko przywitać, pozdrowić wszystkie dziewczyny, życzyć Wam lekkich i na tyle ile się da przyjemnych porodów

Trzymajcie się :-)
 
Moniqsan - pisz z nami częściej :-) Z tego co opisujesz..to podobnie masz jak ja - ciąża mi nie ciąży...:wink: i też się obawiam bardziej tego jak to będzie po... Czy podołam..:baffled: Ale masz cukrzycę ciążową? Czy udzielasz się tam bo znasz temat...

Zmykam na szkołę rodzenia.. Nie chce mi się iść bo deszczowo..i mało kumam englisza, więc mam nadzieje, że nie będę się nudzić jak tydzień temu :zawstydzona/y:
 
wyście wszystkie powariowały..dzisiaj to normalnie jakąś wenę twórczą macie:baffled:

a ja właśnie wróciłam od rodziców..i czekam na brzydulę:-)

Moniqsan witamy na tym wątku i jak najbardziej zachęcamy do rozmowy:-)
 
reklama
no to dopchałam się do komputerka ;-)
dziś na szkole rodzenia były nudy że juhu, położna puściła nam filmik o karmieniu piersią :crazy: usypiałam... ale , uwaga, na koniec miałam dla nas niespodziankę - zwiedzanie porodówki :-) :-) pokoiki miłe, przytulne i ciepłe. słyszałam jedną panią która rodziła :sorry: po jej aaaaaaaaaa, uuuuhhhhh już mi się odechciało wszystkiego :baffled:
potem załatwialiśmy sprawy urzędowe na mieście, a jak wróciliśmy do domku zmogło mnie spanko - to przez deszcz :angry:
kochany mężulek wszystko zrobił sam, obiadek, sałatkę (by żona miała coś dobrego na kolację), pozmywał i ogólnie ogarnął wszystko.... ech stara się chłopina ;-) :-D
a mi w końcu przyszły papiery ze zwolnienia lekarskiego (pieniążki są już na koncie) i papiery z macierzyńskiego :-)
a i jeszcze dziś od nowa grzeją kaloryfery :rofl2: bo przez te ciągłe deszcze było chłodnawo... z jednej strony super, przynajmniej pranie mi się nie kisi w domku, ale z drugiej strony ja wolę jak jest chłodniej...

no dobra biorę się za czytanie waszych postów :-)
 
Do góry