reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy majowe 2009

confi - ja mam w środę wizytę, więc wypytam Panią doktor o te drobnoustrojstwo!!! A ty póki co nie dołuj się - proszę.. nie dość, że Ty się bedziesz źle czuła, to i na Damianku się to źle odbije :)) Głowa do góry!!!
Aguś będe Ci bardzo wdzięczna bo do tego 4 maja nie wytrzymam...juz mnie korci by pojechac wcześniej ale nie mam się jak tam dostac bo dojazd jest tylko autem a M pracuje teraz przez 3 dni z rzędu...:baffled:
wypytaj co należy z tym robić i jakie ewentualnie konsekwencje miałby fakt przeniesienia tego paskudztwa na dzidźkę...
kurde martwię się :baffled:
nic mi nie przeszło...dobranoc mamuśki :***
 
reklama
A ja sie troszke mecze... wczesniejtak mocno mi sie chcialo spac... ze sie polozylam ale mala tak szalala ze nie zasnelam... teraz troszk esie uspokojila ale ja za to nie moge zasnac...
oj ja to sie mam... jak nie urok to sraczka...
 
Witajcie majóweczki:-):-):-)

Confi- ja niestety też Ci w tej kwestii nie pomogę, bo nie mam pojęcia. ja jeszcze nie miałam robionego wymazu.

AgA- tak to jest ze znajomymi;-)

tsarina-oj wierze Ci że miszkanie jeszcze z jakąś para a w szczególności z rodziną męża może być trudne.
Do nas 2 lata z rzędu raz na m-c przyjeżdzał brat mojego jeszcze wtedy narzeczonego i zostawał tak przez tydzień. Każdy jego przyjazd to była dla mnie mega katorga, nie dośc że się rządził w naszym mieszkaniu, to ciągle próbował mi udowodnić że wszystko robie źle(jest starszy o 5 lat od mojego M)nie daj Boże jak sie z M pokłuciłam to już miałam przechlapane, poza tym ciągle mi rozkazywał, a sam poalcem w dupie nie kiwnął "zrób mi to, zrób tamto", a jak w końcu powiedziałam że ma dwie ręce to przyszła teściowa dzwoniła do mojego M z pretensjami-myślałam że tego nie wytrzymam, ciągle z M kłuciliśmy sie. W końcu powiedziałam M że mam już tego dosyć, albo on przestanie przyjeżdzac albo ja sie wyprowadzam. No i przestał przyjeżdzać i chwała mu za to!!!!!!!!!
 
Wiedziałam, że za żadne skarby nie nadgonię forum za ten weekend przez który mnie nie było..
Na razie doczytałam się kolejnego dzidziusia :-)
Witam, może nie udzielam sie zbyt często na forum ale również chciałam się pochwalić 19 kwietnia o 14.05 siłami natury na świat przyszła Marysia waga 3290, 51cm termin mial być 11 maja. Nie rozpakowanym majóweczkom życze z całego serca powodzenia poród to nic strasznego...

Gratuluję Magdulajtka!!!


 
Mam termin na 21 maja ale juz z niecierpliwoscia czekamy na Naszego Skarbka Kacperka :-) tak bardzo sie cieszymy. Im blizej porodu tym bardziej sie stresuje. czy macie juz spakowane torby do szpitala?? ja dzis zaczelam pakowac ale okazalo sie, ze torba jest za mala :-) wyciagnelam druga torbe ale nie chce mi sie juz przepakowywac. Zrobie to jutro :)

MAGDULAJTKA GRATULACJE !!!

Tak bardzo bym chciala urodzic wczesniej :-) To czekanie jest najgorsze... Pozdrawiam wszystkie Mamuski te z brzusiami i te juz bez :-)
 
Ty mnie nie strasz, że przy małych wadach też cc robią. Ja sama mam, ale bardzo małą i nawet okularów nie noszę, bo kiedyś lekarka (ale internistka) mi powiedziała, żebym nie nosiła, bo jak będę nosiła to wtedy ta wada będzie zdecydowanie szybciej postępować i co trochę będę musiala mocniejsze szkła zmieniać. Pewnie, że jak coś jest daleko to ja tego nie widzę, ale może dzięki temu moje oczy bardziej pracują i są zmuszane do jakiegoś wysiłku i rzeczywiście nie zauważam, żeby wzrok mi się pogarszał. No, ale skoro w Anglii i Irlandii kobiety rodzą naturalnie nawet przy dużych wadach wzroku to może rzeczywiście cc nie jest konieczna. W końcu to są dobrze rozwinięte państwa, a nie kraje trzeciego świata. Może to u nas za bardzo się ze wszystkim cackają?
Cieszę się, że są lekarze, którzy nie wciskają okularów na siłę.. Ale jak widzę to nie okulista lecz internista w Twoim przypadku.. Niestety ja zaczynałam od wady -0,5 a nawet nie czułam, że widzę niewyraźnie..ale wiadomo okulista wie lepiej..i zaczęłam nosić okulary od szkoły średniej. Dziś mam już wadę -3 i chyba w końcu wada się zatrzymała :nerd: Czytałam potem o tym, że zakładając okulary przy małej wadzie wzrok się rozleniwia i często pogłębia a bez okularów wzrok pracuje :tak: Marzena80 - super, że zaufałaś tej internistce - dzięki niej masz lepszy wzrok niż mój :baffled:
marzena80- ja tez mam mala wade wzroku i z daleka nie widze wszytskiego, i mam takie podejscie jak ty :-p, nie nosze na codzien okularow no chyba ze czuje ze mam przemeczony wzrok i ciezko mi ogladac tv to wtedy zakladam ;-)
I tak trzymaj Ankzoc! :-)
Dziewczyny z czy wasi faceci bedz przy porodzie, bo mój powiedział, ze sobie nie wyobraza zeby go nie było.Tak sie napalił.Ja na poczatku za bardzo sie nie zgadzałam, bo nie chciałam zeby mniw widzial w taki stanie spocona, sapiaca i zakrwawiona.Ale mnie przekonal , ze mnie kocha i ble ble ble ble ble ble, wiec sie zgodziłam.W sumie to bedzie mi razniej.
K.M - Zazdroszczę Ci podejścia Twojego faceta :tak: Zawsze chciałam by mój też był przy porodzie. Mój początkowo nie chciał, potem przy rodzince nagle wypalił, że będzie przy porodzie.. :szok: Ale jak go o to potem pytałam to mówił, że się zastanawia.. i tak w sumie to nadal nie wiem czy będzie :confused: i już się nawet nie napalam na to..bo najgorzej się nastawić a potem lipa.. Już nie raz słyszałam, że facet był chętny a jak co do czego to stchórzył..a ten co nie chciał to nagle się przełamał i był obecny :happy:
Mam termin na 21 maja ale juz z niecierpliwoscia czekamy na Naszego Skarbka Kacperka :-) tak bardzo sie cieszymy. Im blizej porodu tym bardziej sie stresuje. czy macie juz spakowane torby do szpitala?? ja dzis zaczelam pakowac ale okazalo sie, ze torba jest za mala :-) wyciagnelam druga torbe ale nie chce mi sie juz przepakowywac. Zrobie to jutro :)
(...)
Ja mam termin 3 dni później i niestety nie jestem jeszcze spakowana <- z tego powodu lekko panikuję.. Dziś w końcu wyprałam rzeczy do szpitala..jutro (jeśli wyschnie) wyprasuję i mam nadzieje się w końcu spakować :tak: aha..i laktator muszę wyparzyć oraz pieluszki jednorazowe dla dzidzi kupić.. Myślicie, że mogą być te na ponad 3 kg czy będą za duże? Bo widziałam takie 3-5 kg i zastanawiam się czy będą OK. Bo są oznaczone jako dwójki według 5 stopniowej numeracji jaką tam widziałam... Jedynek czyli do 3 kg nie widziałam tam jeszcze. To jest jakaś firma Irlandzka, więc nawet nie pytajcie o nazwę ;-)
 
Ostatnia edycja:
Moj maz jeszcze zanim zaszlam w ciaze mowil, ze bedzie chcial byc przy porodzie. teraz kiedy porod zbliza sie wielkimi krokami caly czas o tym mowi. nawet dzis rozmawialismy na ten temat i powiedzial, ze doskonale sobie zdaje sprawe, ze bede sie bardzo meczyla wiec moze chociaz tylko swoja obecnoscia troszke mi pomoze. to nasze pierwsze Dzieciatko wiec oboje wszystko razem przezywamy.

JOANNN - My kupilismy pieluszki Pampers New Baby (dla noworodkow) to jest 1 od 2-5 kg ale sa tez New baby 2 od 2-6 kg i te tez sa odpowiednie wcale nie za duze dla noworodka.
 
reklama
Moni$ka - no właśnie gdyby te były od 2 kg to bym się nie zastanawiała ale te upatrzyłam w Aldim bo mam bliziutko i są właśnie od 3kg, więc boję się, że mogą być za duże.. Tym bardziej, że na ostatnich 2 wizytach lekarze mówili mi, że dzidziuś nie jest olbrzymem (w PL w 32 tc ważył 1879g) a w Irl. nie wiem ile waży bo doktor na wszelkie moje pytania mówił OK :-D albo wymijająco: o rozmiarze główki, że w porównaniu do brzuszka jest OK, a o wadze, że nie za duży ale OK.
 
Do góry