reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy majowe 2009

reklama
tsarina - ja też nadrabiałam stronki, nadrabiałam a dziewczyny pisały i pisały a ja dalej czytałam i czytałam i zeszło mi z tym, że ho ho aż w końcu już mnie tak tyłek bolał od siedzenia że mi się nie chciało nawet nic napisać:-)
No ale zrobiłąm małą przerwę i napisałam :-)
Miałam super ddzionek bo przewinęło mi się przez chatkę sporo osób i aż odżyłam po tych moich samotnych dzionkach. Poprostu cudny dzień. A moja siorka ma takiego synunia 8-mio miesięcznego więc jak dziś byli u nas to była okazja wypróbować wózek no i sprawdził się:-) A malutki taki słodziutki że tylko Go zjeść. Szkoda że ja nie mogę go ponosić bo niestety bąbel waży już koło 8 lub 9 kilo.
Współczuję tym z was które miały zepsuty weekend i humorek, ja tak miałam tydzień temu ale już widać finał i humorek też lepszy. Trzymajcie się i dobrej nocki życzę
 
Oj dziewczynki wszystkie już poszły spać...........a ja dopiero kompa dopadłam. Cały dzień spędziłam z M, więc mi się nie chciało nawet włączać komputera. W sumie my mamy tylko weekendy tak naprawde dla siebie, bo w tygodniu M pracuje do17-18 wiec tego czasu jest zawsze zbyt mało.

M już poszedł bidulek spać.Cholera i sama nie wiem czy przypadkiem go nie zaraziłam, w ttym tygodniu ja byłam przeziebiona, kata, gardło i te sprawy a teraz on niby nic mu nie jest, ale jest rozpalony. Temperatura 37i9 więc nie jest najlepiej i ciągle rośnie. Chyba jutro prace musi sobie odpuścić. Tylko nie wiem co na to jego szef,bo ma jakiś pilny pomiar:no::no::no:Tak mi go żal, bo już nie raz tak było że chory, z temperaturą i musiał iść do pracy przynajmniej na 2-3 godz.:angry:
 
ankzoc ślicznie wyglądasz!! I to 36 tydz, ja zaczynam 39 a jestem chyba ze trzy razy taka jak Ty, no ale Ty pewnie jesteś wysoka, a ja z moimi 160 cm to się mogę schować... sama za sobą :D
 
Dobry wieczór mamuśki!
Strasznie dużo napisałyście dziś, ale w końcu Was nadrobiłam. Widzę, że zdrowo sobie ponarzekałyście na mężów. Czasami to ulgę przynosi. A my dziś u moich Rodziców na obiedzie byliśmy, potem małe zakupy i kupiłam też lampkę nad łóżeczko.
Barmanka chyba większość suwaczków wskazuje tydzień mniej. Ale wg drugiego widać, że zostało tylko 6 dni, więc wiadomo, że to ostatni tydzień. A jak będzie na prawdę to się okaże.

Dobrej nocki wszystkim!!! I sobie też. Może się jakoś uda...
 
WITAJCIE MAMUSIE Z SAMEGO RANA:-):-)

My już od rana na nogach.

Jednak M coś zlapał. Choroba nas w tym m-cu nie omija. M ma temperaturę, brzuch go boli i wymiotuje.
Nie wiem co to za diabelstwo może być, mam nadzieje że ja sie nie zarażę, choć po ostatnim przeziębieniu(jeszcze nie do końca wyleczonym)pewnie mam organizm osłabiony.
Żal mi go, bo sie biedny męczy. Zapisałam go do lekarza i zobaczymy co powie.
Idę sie jeszcze na chwilę położyć.
 
witajcie mamuski :biggrin2:, ja juz spac nie moge, wiec zaraz zasiadam na forum :-p U nas słoneczko od rana śliczne świeci, ale jest wiatr, zreszta mi i tak wszytsko jedno, bo musze siedziec domu :-(, byle do 30 kwietnia, mam wizyte, zobaczymy co powie moj gin.

klauduska- kochana ja mam 169, wiec nie jestem taka wysoka;-)

aneteczka- oj kochana wspolczuje ci, chory facet- to masakra:-D
 
hello Majóweczki :)))

a ja pomimo swojego zrąbanego humoru, i w ogóle.. Miałam cudowną nockę!! Drugi dzień pod rząd nie wstaje na nocne siusiu - normalnie przesypiam 8-9 godzin!!! Jedynie co - to na chwilę się ocknę przy odwracaniu z boku na bok, postękam sobie.. i dalej kima!!

Mam nadzieję, że dzisiejszy dzionek będzie super!!!

aneteczka - hmmm... a może jelitówka Twojego M dorwała? W każdym bądź razie - do lekarza marsz!! a Ty staraj się pomagać mężowi z jakiejś bezpiecznej odległości :)

Marzenka - cudownie!! 6 dni Ci pozostało!!! Nawet jeżeli przenosisz - czego Ci oczywiście nie życzę - to i tak będziesz miała szybciej Nataszkę przy sobie niż ja moją Jagę :)

Martwię się o mamę_bartusia - minęło już troszkę czasu od wiadomości od jej siostry - ciekawe co się dzieje.. Czy ma któraś z Was kontakt z nią??
 
reklama
Do góry