reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy majowe 2009

confi- no wlasnie nie chce zeby tak bylo, ale jak ja sie ostatnio nasluchalam tzn w sobote jak musial sprzatac mieszkanie, ja teraz nie moge i tak staram sie troche ogranac, ale wiadomo ze nie odkurzam i za wiele nie moge zrobic. To oczywiscie sie nasluchalam ze to ja taki balagan robie.. szkoda gadac
no i dobrze, niech marudzi ile wlezie ,ale niech sprząta. Mój M jak się bierze za sprzatanie to zaczyna na poczatek rzucać k*** bo może myśli ze ja powiem ze to sama zrobię...a tu zonk...ja ide się w tym czasie kąpac albo zakładam łuchawki by go nie słyszeć...
marudzenie u mnie nie działa a są efekty :-)

a jak już jest na prawde źle ...to mu mówię jak to on seksownie zmywa :-D a jak podniecająco wygląda z odkurzaczem ...mówię Ci kochana...nie ma możliwości by się chociaz nie uśmiechnął

aga km, confi, nina- dzieki kochane jestescie, jednak kobietki wy to rozumiecie i potraficie podniesc na duchu
mam takie samo zdanie...fajnie ,ze jesteście kobitki...
 
Ostatnia edycja:
reklama
haha - to co do cycek - to Was kochane zakasuję :-D;-) zawsze miałam 75-80 C, a teraz mam 80 D i to jakie pełne!!!

Tyle tylko, że ja zawsze zakompleksiona byłam w stosunku do moich piersi - nie lubiałam jak mi się wszyscy w biuście zanurzali:crazy: więc teraz myśl o karmieniu jest dla mnie dość ..ciężka.. znaczy się rozmiar przy karmieniu, hehe (bo wiadomo - one jeszcze się powiększą:baffled:)
 
jeżeli chodzi o sprzątanie to nie wiem czy mogę liczyć na mojego M..
i wiecie co ....zastanawiam się jak będzie wyglądał nasz pokój jak przyjdę ze szpitala...póki co mieszkamy z teściami więc mamy wspólną łazienkę i kuchnię i tam wiadomo teściowa czy teściu posprzątają ale do pokoju nam nie wchodzą więc może być tragedia:eek:
zwłaszcza że M przez cały mój pobyt w szpitalu będzie nieprzytomny...najgorszy scenariusz jaki mi przyszedł do głowy to żeby nie zwymiotował do łóżeczka:eek::baffled:
 
confi- ja tez nie reaguje na te zaczepki, i nigdy nie komentuje jak sprzata, a czas pokaze jak to bedzie jak niunia bedzie na swiecie.
 
confi- a ja mialam caly czas 75 b a teraz mam c i tez mi sie podobaja, a moja corcia wlasnie sobie tyleczek wypina
hehe nasze dzieciaczki mają aktywny wieczór...ja przed chwila ulałam lody dostałam kopa w żołądek i wszystko mi wyleciało az musiałam wziąc prysznic



Nina27 kurczę ja też mam włosy jak nigdy, takie gęste i mocne...aż nie mogę pogodzić się z faktem ze po porodzie podobno wypadają włosy strasznie :baffled:

aga_k_m Kochanie ja sie tam nigdzie z płaczącym maluchem nie będę wybierać dla tatusia wygody...niech pozna także ciemne strony rodzicielstwa . Im prędziej przywyknie tym lepiej dla ciebie ,a stopery...w baaaaardzo wyjątkowych sytuacjach
;-)
 
haha - to co do cycek - to Was kochane zakasuję :-D;-) zawsze miałam 75-80 C, a teraz mam 80 D i to jakie pełne!!!

Tyle tylko, że ja zawsze zakompleksiona byłam w stosunku do moich piersi - nie lubiałam jak mi się wszyscy w biuście zanurzali:crazy: więc teraz myśl o karmieniu jest dla mnie dość ..ciężka.. znaczy się rozmiar przy karmieniu, hehe (bo wiadomo - one jeszcze się powiększą:baffled:)
powiem Ci ze moja bratowa mi powiedziała by cieszyć się pełnymi cyckami póki można bo po karmieniu staną się podobne do uszu spaniela :-D

a mój rozmiar podobno zniknie...także ja ciesze sie póki moge :-p

ankzoc
i słusznie kochana , nie reaguj...oni tylko na to czekają :tak:
 
najgorszy scenariusz jaki mi przyszedł do głowy to żeby nie zwymiotował do łóżeczka:eek::baffled:


nie no Kochana - że CO??!!! :-D:-D:-D teraz to Ty mnie ubawiłaś po pachy, hihi

ale fakt - niezła popijawa się Tatuśkom szykuje, co... Biedni tyle się musieli nacierpieć w trakcie ciąży i porodu, hehe...
 
kochane brzuchatki, ja zmykam zaraz bede ogladac ranczo a pozniej teraz albo nigdy. Zycze wam przespanych nocek, jutro rano sie zamelduje :-)
 
dziewczynki zmykam na razie bo musze wyjść z suką swoją...jakieś takie szklane oczy ma...czyżby kupka? :-D
mam nadzieje ze jak wróce to jeszcze będziecie...
 
reklama
ja tez już dzisiaj uciekam na dobre....M krzyczy że cały dzień siedze z laptopem na kolanach i promieniuje na dziecko:eek: kto by pomyślał że się taki opiekuńczy tatuś nagle zrobił;-)
ale tak czy tak oglądnę Kryminalne zagadki, a później jakaś kolacja i kąpiel

kochane życze spokojnej nocki
i kolorowych snów

buziaki dla Was i głaski dla brzuszków:-)
 
Do góry