reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy majowe 2009

Dzień dobry majóweczki z rana!!!!Coś cisza tu narazie:-D:-D:-D:-D.
Dzień słoneczny sie zapowiada , u mnie noc bardzo spokojna , bez wstawania , aż byłam w szoku :szok: rano że na sik nie wstałam , ale cyrki .....:baffled::baffled::baffled:.
 
reklama
Dzień Dobry :)
Ja już nie śpie musiałam wstać bo tak mnie boli krzyż że dzisiejsza noc to była masakra miałam skurcze co 7 minut teraz w sumie dalej mnie pobolewa ale nie chce mi się mierzyć jestem padnięta a nie mogę się położyć może coś z tego wyniknie :) dobrze by było ale znając mnie to przejdzie mi. Życzę miłej niedzieli ide coś zjeść bo głodna jestem :)buźki dla brzuszków
 
Dzień Dobry Majóweczki


m@dz1@- będe trzymała kciuki żeby ten wielki dzień nastał dziś w końcu zostało Ci jeszcze tylko 12 dni wiec rodzić już można.............powodzenia

anula-u mnie noc też sopkojna, nawet nie wstawałam na siku, brzespałam caaaaałą noc jak dziecko

dorom5-witaj, w sumie nieważne czy dziecie w kwietniu urodzone i tak wszystkie majowe:-)

ja już na nogach, M robi mi kwkę i zaraz siąde do śniadania. Dziś piękna pogoda aż się żyć chce,to pewnie na jakiś spacerek wyjdziemy.

Wczoraj kupiłam sobie fajniutkie spodenki 3/4 i w końcu mam w czym chodzić na cieplejsze dni, bo w długich sie już gotowałam. Tak sie zastanawiałam czy opłaca sie mi ta te ostatnie tygodnie kupować ale uznałam że przecież przytyłam 15kg i po ciąży też musze w czymś chodzić, bo w spodnie z przed to ja jedną nogę włoże:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:a spodenki które zakupiłam nie są ciążowe, wiec napewno się przydadzą.
 
Dzień Dobry :)
Ja już nie śpie musiałam wstać bo tak mnie boli krzyż że dzisiejsza noc to była masakra miałam skurcze co 7 minut teraz w sumie dalej mnie pobolewa ale nie chce mi się mierzyć jestem padnięta a nie mogę się położyć może coś z tego wyniknie :) dobrze by było ale znając mnie to przejdzie mi. Życzę miłej niedzieli ide coś zjeść bo głodna jestem :)buźki dla brzuszków
bardzo współczuje że tak boli ale moze jesteś na dobrej drodze że coś będzie sie dziać :tak:, trzymam kciuki
[quote
paula7 - mój mały od paru dni ciśnie się w dół na cipulke, aż mnie wszystko tam kuje i nie wiem co mam ze sobą zrobić, jaką pozycję przyjąć :baffled:
Mały łobuziak :-D[/quote]
dziewczyny , na taki ból najlepszy taniec bioderkami , dziecko musi sie wstawić więc uciska .Lekko sie pochylić opierając o coś i delikatnie pobujać biodrami w lewo i prawo , takie małe kołysanko . Za jakiś czas powtórzyć :rofl2::rofl2::rofl2:
 
melduję się ...nadal 2w1 :sorry:

u mnie nocka masakryczna :no: od 3 nic tylko kotłowałam się w łóżku... znowu będę chodzić nieprzytomna...

madzia- może uda Ci się odespać nieprzespaną nockę- spróbuj:tak: Bo jak się zacznie COŚ dziać to dobrze abyś wyspana choć trochę była...

paula7- u mnie jest podobnie... jak tylko coś więcej porobię to potem ruszyć się nie mogę a najgorzej to położyć się lub wstać z łóżka :no:

dorom5- witamy na forum :happy: czekasz na chłopca czy dziewuszkę?
 
Dzień dobry Kochane!
Ja także w dwupaku... Dziś zaczynam 40 tydzień!

Wczoraj kupiłam sobie fajniutkie spodenki 3/4 i w końcu mam w czym chodzić na cieplejsze dni, bo w długich sie już gotowałam. Tak sie zastanawiałam czy opłaca sie mi ta te ostatnie tygodnie kupować ale uznałam że przecież przytyłam 15kg i po ciąży też musze w czymś chodzić, bo w spodnie z przed to ja jedną nogę włoże:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:a spodenki które zakupiłam nie są ciążowe, wiec napewno się przydadzą.

Ja też momentami mam ochotę sobie kupić jakieś rybaczki, albo coś innego lekkiego, ale to już nie dużo zostało i chyba wytrzymam. A po porodzie mam kilka spódnic takich na gumkach i mam nadzieję, że do nich jakoś wejdę i przeżyję to lato...

u mnie nocka masakryczna :no: od 3 nic tylko kotłowałam się w łóżku... znowu będę chodzić nieprzytomna...
Ja też fatalnie spałam. Boli mnie dosłownie wszystko!!! Kręgosłup, biodra, ręce i nogi z opuchnięcia. Mam już dość!!!

A tak w ogóle to sama na siebie jestem zła. Dopiero niedawno zaczęłam się interesować ubezpieczeniem. I przestudiowałam dokładnie mój "pasek" i tak mi wychodzi, że u mnie w pracy nie opłacają żadnego ubezpieczenia grupowego. Mój mąż na pasku ma napisane PZU i kwotę, a ja nic takiego nie mam. A teraz to już w ogóle za późno na wszystko. Szkoda, że nie pomyślałam o tym wcześniej, bo przecież mogłam indywidualnie się ubezpieczyć, a tak to ...... Chyba myślałam, że w budżetówce jest wszystko o.k.
 
hello Kochane Majóweczki,

i ja dopisuję się do grona masakrycznych nocek. Po wczorajszym dniu na uczelni - dzisiaj nawet siedzieć nie za bardzo mogę..


Poza tym jestem zła - bo jestem na ostatnim roku, w sumie mam tylko 3 wykłady + seminarium, no i myślałam (starałam) się pozałatwiać wszystkie moje sprawy uczelniane w kwietniu (poza pracą mgr-ską - bo akurat ją chyba oddam w czerwcu), a tu.. jeden z moich doktorków wymyślił sobie kolokwium na 16.05!! bo kończymy z nim część wykładową i od 16.05. przedmiot przejmuje inna osoba (była dziekanka:confused2:) - jeżeli nie rozpakuję się do tego czasu - będę musiała pojechać:angry: (rozmawiałam z doktorkiem, powiedziałam jaka jest sytuacja, chciałam się umówić jakoś indywidualnie na zaliczenie, ale..:crazy: gościu tylko powiedział ".. no ja nie wiem..") - załamka!!

A poza tym pokłóciłam się ostro z M..:-( i kiszka..
 
reklama
aga_k_m - ja was , studiujące brzuchatki to podziwiam , nie wiem czy bym wytrwała bez urlopu a tu jeszcze zaliczenia,egzaminy , i upierdliwy wredny gostek , chyba liczył że mu sie popłaczesz i bendzie miał przyjemność z tego.....:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:.
Głowa do góry ....a z M też sie ułoży bo w takich relacjach stres to jest najgorszy :no: a odreagowuje sie na tych co najbliżej stoją.:szok:
 
Do góry