Też mam dziś szkołę rodzenia ale za 3 godziny. Mają być tylko 2 spotkania o ile dobrze zrozumiałam. Dziś i 20 maja (4 dni przed terminem - ciekawe czy zdążę czy od razu urodzę)no ja już po szkole rodzenia...boziuuu jakie nudy mówiła o masażu jak bolą plecki, o pozycjach do rodzenia. wcześniej rozdała kserówki. i normalnie to co mówiła przez godzinę z placem w d....e można by było w 15 minut powiedzieć jedyny plus tej wizyty to taki że dała liste co zabrać do szpitala
(...)
Ja namawiam mojego mężulka by poszedł ze mną..zawsze conieco przetłumaczyłby mi bo skoro już się zdecydowałam iść to mam nadzieje coś z tego wynieść. Oby nie było takich nudów jak u Ciebie..hmm a listę to już dostałam na pierwszej wizycie w szpitalu i ostatnio ją sobie tłumaczyłam - co nieco zweryfikuję w tej liście bo np. Music CD's nie biorę
A ciężko za wami nadążyć w czytaniu. Poczytałam naprawdę pobieżnie bo mam tydzień pod znakiem prasowania
Ostatnia edycja: