reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy majowe 2009

reklama
Hello....

I ja juz wracam po swietach, balam sie, ze wogole nie napisze do Was, bo cos sie kiepscilo z TPsą i neostrada mi nie chodzila.
Widze, ze już pojawiło się majowe BOBO! GRATULACJE!
Ja sie balam, ze z niedzieli na poniedzialek bede rodzic :laugh2: Wlasnie tak, jak madzia pisala nie wiedzialam, czy to wzdecia od przejedzenia, czy niestrawnosc. Brzuch mnie bolal z kazdej strony, latalam do kibelka co 5 min., ale nic z tego nie bylo. Do tego Julka rzucala sie strasznie. Wiec mi sie przypomnialo, jak pewna kolezanka wlasnie od takiego dziwnego rzucania sie dziecka zaczela rodzic.....:baffled::eek: Potem nic ja nie bolalo, tylko wody odeszly. No, wiec i ja juz tylko siedzialam i czekalam na te wody :laugh2: W koncu wzielam nospe i usnelam nie wiem kiedy. Brzuch ostatnio mam bardzo czesto twardy! Tak jak Nina pisze, ze w zasadzie caly dzien chyba.
Najlepsze bylo to, ze moj maz byl po swietowaniu z bracmi i tatusiem, wiec wiadomo w jakim stanie... no to ja juz wogole prawie plakalam. Ale bylam twarda i nie urodzilam :laugh2::-D:rofl2:
 
Hello Majóweczki :-D

w pierwszej kolejności składam życzenia dla Ladygab!!! Obyś szybciutko Kochana doszła do siebie, oby rana po cięciu była praktycznie bezbolesna a szew praktycznie nieodczuwalny :-) Oby Twoja córeczka zdrowiutko się rozwijała, a każdy dzień w Trójkę był piękniejszy od poprzedniego!!!
 
słonko
już dwie majowe mamusie mamy bo jeszze jola urodziła bliźniaczki:-) na zamkniętym jest zdjęcie księżniczek:-)

Czyli co mam się nie przejmować tymi skurczami?? póki nie bolą???

madzia a TY daj znać co tam u Ciebie???
 
kurcze i znowu pojawił sie zwrot: "forum zamknięte", grrrr...
A MY??!! MY też chcemy zobaczyć fotkę córeczek Joli.. Ehhh...
 
A ja nie mam dostepu do zamknietego.... :-( ALE GRATULUJE!

W zasadzie Nina to ja nie wiem, jak z tymi skurczami. Mnie nic tez nie bolalo, tyle, ze brzuch mialam jak kartofel twardy! Wtedy co mnie tak w nocy bolalo, to tez twardy taki, ze hoho...
Narazie nic sie nie dzieje, wiec specjalnie sie nie stresuje.
 
aga_k_m
a ja mam niby dostęp od samego początku, ale w ogóle się w nim nie udzielam..tam już jest takie zamknięte grono i jakoś cięzko było by się w nie wbić..a poza tym bardzo lubię tutaj z Wami pisać..i doskonale Was znam:-)\
a zdjęcia może ktoś wrzuci na otwarty...chociaż nie wiem czy Jola pisała z nami..coś nie kojarzę za bardzo:baffled:
 
madzia- czasami jest tak ze czop moze odejsc pare dni szybciej, moze juz nie dlugo kolej na ciebie, ale jak nie leci krew ani nie odeszly wody to spokojnie, ale jesli sie denerwujesz to idz la pewnosci do lekarza

nina27, slonkoonline- dzień świąteczny był dla mnie totalną masakrą od godziny 5.20 miałam skurcze, fakt, ze nie bolesne ale caly czas napinal mi sie brzuszek odpuszczal na chwile i znowu i tak az do 22, bralam nospy ale nic nie pomogly, nie wiem sama co mam robić czy mowic o tym lekarzowi czy nie- pisalam o tym w zamknietym watku , jutro mam wizyte wiec nie omine tego tematu i powiem zeby lekarz sprawdzil szyjke bo taska ilosc nie jest normalna, moze nawet doprowadzic do skurczy porodowych
 
reklama
ankzoc
no to ja miałam w niedzielę identycznie..cały czas mi się stawiał brzuszek
mam do Ciebie prośbę jak będziesz po wizycie to napisz co Ci lekarz powiedział...ja mam wizytę za tydzień i nie chcę niepotrzebnie panikować..bo póki nie bolą te skurcze to chyba można być spokojnym ...tyle że jest ich strasznie dużo:baffled:
 
Do góry