reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy majowe 2009

reklama
zokazjinarodzin.jpg


Gratulacje dla pierwszego (pierwszej )majowej kruszynki !:-)
 
Gratulację dla pierwszej rozpakowanej majowej mamusi:):-)

Och Siweta mineły tak szybko..... i jutro znów zostanę sama w domku jak M pojdzie do pracy.........a tak było fajnie..........Dziś spędziliśmy cudowny dzień, pogoda była piękna i po obiadku poszliśmy przejść sie, dwie godziny siedzieliśmy w parku na ławce, a słoneczko pięknie grzało:-):-):-)Zjedliśmy lody i wróciliśmy do domu.Trochę sie nawet na buzi opaliłam:tak:


Pozdrawiam i życze miłej nocki
 
LAGDYGAB wszystkiego najlepszego :*****
szybkiego powrotu do domku ci życzę i do formy - byś mogła opiekować się swoją księżniczką :-) :-)
jejku jak ja ci zazdroszczę....
... ;-)
 
no a ja dziewczynki wracam już do was...
dziś "moje dzieci" odleciały do Polski :-( :-( :-(... ja oczywiście wczoraj się poryczałam w łóżku, bo boje się że pogubią się tutaj na lotnisku - bo lecą sami (17, 14 lat), a dziś tchu nie mogłam złapać od rana ze stresu... więc decyzja była taka że mąż ich zawiezie na lotnisko, bo źle by było gdybym przy nich się jeszcze rozryczała i zaczęła szlochać "o boże jak wy sobie poradzicie" :baffled:... jedyny plus to taki że lecą wcześnie rano gdzie jest mało lotów i mam nadzieję że się nie pogubią na terminalach.. w razie czego na kartce napisałam im pare zwrotów po angielsku jakby wiecie.... :eek:

a ja dziś mam wizytę u lekarza, ale idę tylko po zwolnienie, potem muszę wstąpić do socjala by zostawić im to zwolnienie.
wogóle przez ten busy weekend (ciągłe zwiedzanie, spacery albo zakupy) tak bardzo napuchły mi nogi że jestem w szoku, nawet w adidasach ledwo się mieszczą :angry: a jak schylam się po coś to mam wrażenie że zaraz skóra na nogach mi pęknie :baffled: wy też tak macie?
 
Gratuluje pierwszym mamusiom :)
Dziewczyny mi dziś chyba zaczął odchodzić czop śluzowy taka galaretowana wydzielina ale bez krwi przeźroczysta nie wiem czy to to ale już nie mam siły mam dość tego ciągłego napiecia czy to już czy nie w nocy miałam bóle wczoraj bóle kregosłupa i dretwienie pośladków ból przechodził aż do podbrzusza ale teraz jest ok troche mnie brzuch pobolewa ale tak jakbym raczej wzdęcia miała sama nie wiem co ze sobą zrobić czy jechać już do lekarza czy jeszcze czekać po tym szpitalu nie chce znowu wylądować tam i leżeć bezczynnie ech.. co robić?
 
Hej dziewczyny:-)
Święta święta i po świętach...:-) zleciało...tak szybko a przygotowania trwały cały tydzień...ehh
U mnie jakiś szczególnych rewelacji nie było tyle tylko że mam straszne skurcze...tyle że niebolesne..w niedzielę to myślałam że już będę dzwonić do lekarza bo cały dzień (ale to dosłownie calusieńki) brzuch mi twardniał:no: wczoraj było troszkę lepiej bo mniej tych skurczy ale dalej są.....nie wiem czy to jest normalne..bo któraś tutaj pisała, że jak są tak do 10 to nie trzeba się niepokoić..a ja ich w niedzielę miałam kilkadziesiąt!!:eek:
Sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć napiszcie mi co sądzicie...
m@dz1@ ja uważam że skoro bóli teraz nie masz to nie ma co się denerwować i przejmować szpitalem...z tego co opisujesz to napewno odszedł Ci czop..ale niektóre kobiety rodzą po jego odejściu dopiero za tydzień a nawet dwa...
 
reklama
Teraz to już chyba na bank wiem że czop bo wyszło takie żółte bardzo gęste i do tego dostałam biegunke czyżby to już niedługo boje sie...
 
Do góry