reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy majowe 2009

hej dziewczyny, zazdroszcze wam ładnej pogody, u nas jakos szaro i nic mi sie nie chce.Trzeba by pomyśleć o świątecznych przygotowaniach ale ja maze o drzemce :-(. Tak zaczełyście o tej opaleniżnie że aż mi sie łezka w oku kręci.Ja już chce być wolna.....dzisiaj stwierdziłam że to jakaś paranoja chyba bo musze takie akrobacje robić żeby majtasy załorzyć a o skarpetach nie wspomne.Brzucho mi opadł i wydaje mi sie że mi na nogach wisi:eek:. A wczoraj skurcze przepowiadające miałam ,naszczęście nie regularne i wiedziałam o co biega :baffled: ale jak mnie tak chwilami łapało i niedajboziu ktoś by podszedł z nie tej strony co trzeba (jak do konia:rofl2:) to bym kopneła.Doszłam do wniosku że nie chce aby Małż był przy porodzie bo póżniej bym wyrok do odsiadki miała za morderstwo bo napewno by do tego:rofl2: doszło:wściekła/y:.Bez skurczy na mnie działa jak płachta na byka a jeszcze do tego ten ból itd. umierał by kilka razy ....
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hehe masz rację anula1812 , mojego P. też nie będzie ze mną przy porodzie, bo bym go własnymi rękami ubiła :growl: na to napewno starczyło by mi siły :rolleyes:

Nina27 a ja ciągle czytam, że Ty musisz się uczyć - i zawsze nici z tego :-D

... ale mi się nic nie chce :confused2:
 
anula skąd ja to znam?:-D:-D
też już mam dość...ale wszyscy mi mówili że najgorsza końcówka i najbardziej się wlecze..:baffled:
 
kaatharina
no sama widzisz:-) bo jakoś ciężko mi się do tej nauki zabrać:-) jak tak dalej pójdzie to moje plany żeby zdać przed porodem spełzną na niczym:crazy:
 
echh ja też blada jak ściana ale o opalaniu to napewno muszę zapomnieć na jakiś czas... jak byliśmy na wakacjach i jeszcze nie wiedziałam że mogę być w ciązy to dziwne rzeczy zaczęły pojawiać się na mojej skórze :baffled: piegi na na brzuchu, nogach ....plamki na twarzy ... prawdopodobnie hormony zrobiły swoje :-( mam nadzieję, że znikną te cudeńka po ciąży... ale pierwsze co to po porodzie idę do dermatologa...

ja dzisiaj jakaś taka połamana jestem :no:z jednego boku na drugi nie mogę się przekręcić :sorry: ...
anula- nie jesteś sama z tymi majtkami i skarpetkami :sorry: ile ja się nasapię zanim się ubiorę :tak:a chwyt stopy to mam taki już wyćwiczony, żę ho ho... bo jak mi coś spadnie to już się po to nawet nie schylam tylko paluszkami od stópek podnoszę :baffled:

slonko- z tego co piszesz to wydaje mi się że Twoja mama jakby mogła to uciekłaby z domu... aby się nim i Twoją siostrą nie zajmować ...
 
ja dziś całe popołudnie spędziłam przed domem w ogrudku było tak ładnie i nie duszno lekki chłodniejszy wiaterek i tak się opaliłam że szok ręce dekold i bużkę :tak:aż mnie troszke piecze już nie jestem blada twarz :-D
 
Dziewczyny rozbawiłyście mnie z tym ubieraniem, jak bym siebie widziała.
Ale to jeszcze nic. Najgorzej jest jak sobie usiądę w wannie. Póżniej nie mogę się podnieść i do tego wszystko śliskie. Masakra ale tak potrząc na to z boku to musi komicznie wyglądać:-)
 
reklama
kasia- no to swietnie... zawsze cos....

marycha- to tak jak ja czasem chce odpoczac w wannie a nie tylko prysznic... a pozniej nie moge z niej wstac i wolam M... jak jest a on sie poklada ze smiechu.... a synek z nim...
 
Do góry