reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy listopad 2013

Hej Kobitki,
no z tymi chrzcinami to widzę wszędzie ból głowy :) My myślimy żeby zrobić 13 kwietnia na drugą rocznice ślubu, ale nie wiem czy nie skończy się tak że zrobimy tylko na 7 osób - my, moja siostra z chłopakiem, kumpel macka i moja mama bo tak - dziadków nie mamy, rodziców też nam przetrzepało... musielibyśmy zapraszać kuzynostwo a ich jest sporo a jak jedno się zaprosi to wypada zaprosić innych i wyjdzie z 30 osób a to już knajpa. Licząc jakieś 100 zł za osobę to już 3000... a ubrać się, dziecko, nie nie...ja już po weselu którego nie chciałam a które nadal spłacam mam dość takich rzeczy które "wypada". Bo najpierw słucham że mi coś wypada albo coś nie a potem sama płace i w długi wpadam.
Drugie imię nadamy, będzie Alicja Maria...ot moim zdaniem wymodlone dziecko takie moje małe będzie :)
W pasie mam jakieś 107 w tygodniu sprawdzałam i chyba jakoś tak było. Z wagą znów coś się rypie bo wczoraj było 72 dziś już 74 :/ M. sugeruje że to woda ale tak czy inaczej to by było już +10 kg a ja liczyłam że góra 12 przytyję :/
Na FB koleżanka która rodzi w grudniu napisała że ma smaka na żelki i jak jej się w komentarzach "uprzejmi" odezwali to aż mi się jej szkoda zrobiło - żeby uważała, że potem nie zrzuci, że zaraz przytyje...no i ona napisała że ma +3 kg i się zastanawiam - JAK!!?? Widziałam co ile waży i albo nie chciała publicznie pisać wagi albo u mnie coś za bardzo się rozbujało :/
Nie mam Kochane siły i ochoty na nic. Teraz już jak wiem , że M co tydzień będzie wyjeżdżał i wracał w piątki to w ogóle chcę już październik i niech on siedzi na d... :/
W ten weekend musimy skończyć wyprawkę bo jak go nie będzie to pewnie w ogóle popadnę w marazm :/
W nocy przeżywam katorgi, przewrócić z boku na bok jest bardzo trudno. Do tego wstaję sikać jak szalona a wstanie po długim leżeniu tez łatwe nie jest. Brzuch się napina aż pobolewa, mała potrafi tak nogę wbić pod żebra że się muszę wygiąć w drugą stronę ;)
kaskaleczna kurcze dalaś mi do myślenia z tą kurtką...ale nie wydam kasy na kurtkę zimową, muszę się wcisnąć w starą :/ a najwyżej będę łazić rozpięta...oby zima byla lekka :/
 
reklama
Gusiak kochana ty sie nie boj tylko pakuj i jedz bedziesz pod opieka i malutka podrosnie:tak: szkoda ze dzieja sie takie rzeczy ale dla malenstwa wszystko...

A ja polozylam sie na godzine i tak mi wyszly 1,5 godziny szok ale zresetowalam sie zaraz ide po Adama i na zakupy:p
 
Ostatnia edycja:
Gusiak to będzie w takim razie najlepiej dla Was obojga, że będziecie w Lublinie. Kurcze szkoda, że tak się porobiło, ale bądźmy dobrej myśli! Wszystkie tu będziemy trzymać kciuki, a z takim tłumem wspierających dasz radę na pewno! Nogi i uszy do góry jeszcze się tak porobi, że przenosisz :)
 
akaiah łatwo wydawać nam wyroki :) ja uważam ze 25 jest naprawdę dobrym wyrokiem. Nie zapomnijmy że są różne przestępstwa, zrbrodnie, morderstwa ze szczególnym okrucieństwem... i co? Wszystkich na dożywocie? Ja sądziłam że dadzą jej 15 i słucham teraz uzasadnienia i sędzia mówi że rozważali ten wyrok ale byłby za niski ze względu na to że zabójstwo było zaplanowane a nie przypadkowe. Osobiście sądzę że gdyby sprawa nie była medialna, laska by dostała 15 lat. Śledztwo jest poszlakowe, a fakt jest taki że 1/4 tego typu spraw jest prowadzona w niesłusznym kierunku - co oznacza że w sprawach poszlakowych łatwo o błąd. Dość znana sprawa gościa który poznał swoją ofiarę na portalu randkowym i podawał się za syna znanego reżysera, naciągną laskę na kilka kredytów po czym kobieta zniknęła. Wiadomo że gość widział ją ostatni ale nie było żadnych dowódw na to że ją zabił...oj długo sprawa się ciągnęła, gościa trzymali w areszcie ile sił mieli i szukali dowodów. Nic nie znaleźli...żadnych odcisków, jeden niewielki ślad krwi który mógł być śladem ze skaleczenia...i co? Uniewinnienie. Wiec sądzę że gdyby cała ta mama Magdy nie popłynęła w swojej fantazji w to porwanie tylko od razu powiedziała że zabiła dziecko, że przeprasza, że została sama, że ma problemy ze sobą i generalnie jest też ofiarą w tej sprawie to wyrok byłby dużo niższy.
Praca mnie nauczyła podchodzić do takich rzeczy bez emocji, tu dziewczyna miała pecha że tak głośno się o tym zrobił. Nie mamy pojęcia kim ona jest, jaka jest, co ma w głowie. Może być cholernie nieszczęsliwą osobą oraz potwornie perfidną osobą...a Sąd jest od sądzenia bez emocji.
Dziś na wokande weszła sprawa tych co to wrzucili zwłoki tego bodaj Szymonka do stawu po tym jak go konkubent matki pobił i zmuszał do picia wody z solą a dzieciak miał uszkodzone narządy wewnętrzne i umierał w męczarniach dwa dni i nikt mu nie pomógł, a potem jescze chyba z rok zasiłek na dzieciaka brali...kolejny dramat.

Gusiak trzymaj się! strasznie mi przykro, ściskam Cię mocno. Jesteś na pewno silną kobitką i dasz radę, a lekarz ma rację odsyłając Cię do szpitala gdzie jest lepsza opieka nad maleństwami bo przecież o te szkrabiki wszystkim nam chodzi i o ich zdrowie i bezpieczeństwo. Zobacz jaki szpaler wsparcia masz tu na forum. Nie jesteś sama choćby Ci się tak zdawało. Buziak!!!!
 
Ostatnia edycja:
Gusiak biedulo wszystko bedzie ok napewno a ty pakuj sie i do Lublina skoro tam będziecie miały lepsza opiekę i malenstwo bedzie miało odpowiednie warunki. Masz tu w nas wsparcie i nie ma siły zeby przy tylu ciotkach zaciskajacych kciuki nie było dobrze!
 
reklama
Do góry