reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy listopad 2013

reklama
Weszłam poczytac co u waszych dzieciaczków a tu cyrk na kółkach.. sorry ale po co tyle jadu??
każda z nas najlepiej wie co potrzeba jej dziecku, bo każde dziecko jest inne, o jabłuszku słyszałam, sama nie dałabym bez prawdziwej potrzeby ale tez nie potępiam innych bo znam matki które to stosują i dzieci reagują dobrze, poza tym powiem Wam że moja lekarka twierdzi że jeśli kupki nie ma nawet 3-5 dni to nic złego jeśli tylko maluszek nei ma problemów z gazami, bolącym brzuszkiem a kupka po takich kilku dniach wygląda normalnie.
Mój Mikołaj miał czas kiedy robił kupki co 3-4 dni, nie walczyłam z tym, miał taki czas i już, teraz robi codziennie, zielone jak zgniła trawa i tez sie nie martwie bo prócz koloru nie ma w nich nic co mogloby niepokoić, doszłam że kolor uzalezniony jest od herbatki koperkowej hipp i nie wpadam w panike, ale równie dobrze inne dziecko mogłoby mieć w tym miejscu równocześnie problem z brzuszkiem, więc nie ma sensu generalizować dziewczyny, na każdej płaszczyźnie.
A co do Magsii bo tu juz mnie zbulwersowało ktoś zarzucał że waży za dużo.. (?!!) ja się pytam jakim prawem, tak jak są dziewczyny chude które jedzą za 3 i nie tyją tak są okragłe których nadwaga wcale nie musi sie brać z obżarstwa, tym bardziej po porodzie kiedy skłonności do tycia są większe, ja też waże prawie tyle co przed porodem i uwierzcie nie wpiepszam wedzonek ani słoniny, przestałam karmić piersią zaczełam jesc normalnie i waga poszła w góre.

A na koniec: osobiście:
- uważam że każda powinna patrzeć na siebie i swoje kg nie czepiając się innych, póki karmimy cycem waga leci w dół pięknie, to normalne.
- nie stumulowałabym kupy termometrem bo znam przypadek kiedy doszło do drgawek po takich praktykach u dziecka,
- czopki glicerynowe stosuje w nagłych przypadkach i nie uwazam żeby uzależniały,
- nie uważam też że mm jest złe, a jesli nie mozna albo nie chcemy karmic piersia to tylko nasza sprawa, osobiscie mam w nosie opinie tesciowych, cioc itp, sama byłam wychowana na mm + kozie mleko i mam się dobrze, to drugie tez bez oporów podałabym Małemu nawet się nad tym zastanawiam.
- jeśli ktoś twierdzi że jabłuszko pomaga i dziecko czuje sie dobrze to jego wybór, nie wykluczone że za jakis czas sama spróbuje jeśli naprawdę będzie taka potrzeba.
- wybrałam szczepienia 5w1 z racji iż te na nfz ciągle którąś wycofują, zreszta przekonał mnie ksztusiec i tężec, nie wiem czy wiecie że tylko 2 czy 3 kraje w europie stosują jeszcze ta pełną szczepionkę. Poza tym przy dziecku i tak są wydatki, przez 6 tyg do następnego szczepienia jestem w stanie odłożyć te 100pare zł.
- sama tez porównuje moje dziecko z innymi i kłamie matka która mówi że tego nie robi, to normalne, ile zjada, czy już sie smieje, czy chwyta zabawki, czy siada, co guga, jak przybiera, czy już przesypia noce.
- herbatki podaje tyle ile mały chce wypić, ma swoje stałe pory kiedy nie chce mleka tylko wodę lub herbatke, dziennie miminum tyle ile wypija jednorazowo porcji mleka czyli ok 100-120ml.
Ale to tylko moje opinie i ile osób tyle zdań na ten sam temat.

Teraz mnie możecie najechać :))
 
Ostatnia edycja:
justynka szacun :)

ale wiesz przeciez ja przez to jabluszke chce otruc dziecko i chce dla niego jak najgorzej :D

dobrze ze opinia innych mnie nie interesuje :D

ja bylam wychowana na kaszy mannej i zwyklym sklepowym mleko bo mojej mamy nie bylo stac na MM, i co krzywda mi sie stała jestem jakas inna? :D

a co diety, że od małego sie inaczej karmi to potem są efekty?
nie rozśmieszajcie mnie nie dość że od urodzenia żarłam Łaciate, to w 2 miesiący już pomidorówke i co? Mam nadwage? proszę was! waże 57 kg i mam wzrostu 170 cm... na diecie nie jestem, tak mam już :)

tak jak Magsia pisała ona ma to w genach, ale próbuje coś z tym robić, wieć WIELKIE BRAWA dla niej że PRÓBUJE!
i Maagsia nie łamiemy się, bo WYGLĄD się nie liczy, ani to że któras czyta ksiązki jak wychować dziecko, bo WIĘKSZA CZĘŚĆ nas sama w intuicji to ma :)
 
lefkowa najwyraźniej córci lepiej przy Twoim cycu niz przy butelce. a probowalas takim smoczkiem ktory przypomina piers? ja mam taki zestaw z tommee tippee closer to nature bodajze, tyle ze ja piersi nie podaje niestety. slyszalam tez gdzies ze jak dziecko nie chce pic z butelko podaje mu sie piers albo palca do buzi i polewa sie ze strzykawki herbatka. tak w szpitalu mlekiem polozne kazaly karmic albo glukoza jak dzieci nie chcialy ssac.

nietypowy wielkie gratulacje:)

justynka w pełni zgadzam sie z toba

a ja dopiero wstalam- maly prawie wcale nie chcial spac w nocy-spal o polnocy i o 4 po godzinie jak mama laktatorem dzialala.... chyba kolejny tzw skok rozwojowy..... zasypial tylko na brzuszku- uwielbia tak spac a ja mu pozwalam tylko wtedy jak nie spie.... nwwet w lezaczku nie chcial... cudowne uroki maciezynstwa:) a teraz spi jak aniolek- noc z dniem znowu mu sie przestawila:(
 
Dziewczyny mam pytanie. Czy któraś z was wie kiedy na konto powinno wpłynąć pierwsze macierzyńskie po porodzie. Pytam bo urodziłam 14 listopada a tu jeszcze nic i nie wiem czy to normalne czy znając moje szczęście coś tam się zagubiło:-(
 
reklama
Do góry