kaskaleczna
Fanka BB :)
aaga napewno będzie dobrze. kluczowe w tym wszystkim jest pogodzenie się sama ze sobą. psychika i pozytywne nastawienie zdziała cuda. jak sie nie uda prosto z cyca trudno-dzidziak najważniejszy. wiesz bardzo dużo kobiet ma takie problemy- w necie troszkę grzebałam na ten temat
Ale najpierw życzę ci żeby dało radę prosto z cyca, a jak nie założymy kolejną grupe wsparcia karmiące piersią inaczej.
mam osiem budzików w komórce co trzy godziny i przyzwyczaiłam sie i nawet się wysypiam-organizm już mi się przystosował do nowych warunków
nati ja w szpitalu poryczałm sie przez te brodawki i położne-tylko u mnie doszedł jeszcze brak pokarmu wtedy
Ale najpierw życzę ci żeby dało radę prosto z cyca, a jak nie założymy kolejną grupe wsparcia karmiące piersią inaczej.
mam osiem budzików w komórce co trzy godziny i przyzwyczaiłam sie i nawet się wysypiam-organizm już mi się przystosował do nowych warunków
nati ja w szpitalu poryczałm sie przez te brodawki i położne-tylko u mnie doszedł jeszcze brak pokarmu wtedy