reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy listopad 2013

reklama
Anna Orłowska my mieliśmy problemy z brzyszkiem, na Nanie Pro były to kolki, na Nanie sensitive były to okropne zaparcia. Na szczęście poożna złożyła Nam wizytę i poradziła kupić mleko Gerber... JEST CUDOWNE! Nie dość, że tanie, to nie śmierdzi, jest łatwo dostępne, smakuje Milence i co najważniejsze sama pierdzi i robi śliczne kupki! Spróbuj tego mleka, ono najczęściej pomaga w takich zmaganiach :) My też cudowaliśmy z espumisanem, infacolem, herbatkami, masażami, termometrem, czopkami i nic... Ale już mamy spokój :)

kaskaleczna to straszne, jakie są reakcje ludzi! Ja jestem osobą nerwową i wyszczekaną, więc na pewno bym nie wytrzymała bez "odpyskowania", więc podziwiam Twoją cierpliwość! :)

kaaroo mamy ta herbatkę i wydaje mi się, że Milenka jest po niej bardziej pobudzona niżeli spokojniejsza hehe

Nareszcie mogę do Was napisać! :) Milenka rośnie jak na drożdżach, rośnie w oczach :p Nasze problemy brzuszkowe się skończyły, jestem taka szczęśliwa! Już nie płaczemy wieczorami (ja płakałam razem z Milenką z bezsilności). Jednak wczoraj był ciężki dzień... Milenka wstała o 7 rano i nue spała, ciągle płakała, dawałam jej na zmianę herbatkę, mleko i tak w kółko, bo ciągle się domagała czegoś i tak do 23! Byliśmy wykończeni i weszłam na internet by trochę poczytać i na pierwszej lepszej stronce przeczytałam, że jeżeli dziecko mocno ssie, tzn że ma silną potrzebę ssania i należy mu dać uspokajacz. Więc tak zrobiłam, dałam Małej smoczek, poklepałam chwilkę po pupce i spała jak Aniołek! Cały dzień mi dawała znak czego chce, a ja głupia nie wiedziałam! Ciągle się uczę rozpoznawać płacz Milenki i mam nadzieję, że już niedługo będę wiedziała "co płacze" hehe

Pamiętacie, jak kiedyś pisałam o mojej ciotce, która urodziła martwe dziecko? Jest w ciąży! Jestem taka szczęśliwa! Ciocia zupełnie się zmieniła, wujek też, teraz znów są szczęśliwi i uwielbiam patrzeć na to jak "zako****ą" się w sobie ponownie, wraca do nich spokój i uśmiech :)

Milenka uwielbia zaglądać na wszystko, ma super zabawkę, którą dostała na chrzest, uwielbia ją :) Uśmiecha się, gdy tylko włączę jej muzyczkę! :)
DSC02319.jpg

Jestem taka dumna, gdy moja córcia się do mnie uśmiechnie, jeszcze niedawno tylko jadła i spała, teraz chce się kontaktować ze światem!

Pozdrawiam czekające Mamuśki! Buziaczki! :*
DSC02248.jpg
 

Załączniki

  • DSC02319.jpg
    DSC02319.jpg
    25,4 KB · Wyświetleń: 60
  • DSC02248.jpg
    DSC02248.jpg
    27,4 KB · Wyświetleń: 57
Aha, co do kąpieli to Milenka strasznie płakała, nie lubiała się kąpać, ale spróbowałam zwykłej gąbki do kąpieli:
http://images01.olx.pl/ui/11/26/02/...materacyk-gabka-do-kapieli-niemowlat-NOWA.jpg
Niby te gąbki, to zły pomysł, bo bakterie się zbierają i wgl, ale bynajmniej moja córcia nie męczy się i nie boi się podczas kąpieli. Na gąbkę układam pieluchę tetrową i pod główkę jeszcze jedną :) Teraz to nawet się uśmiecha, gdy może sobie nóżkami w wodzie pochlapać :D
 
aaga i jak noc bez butli? jak Kuba sie kapie to z nim caly czas rozmawiamy......maz sie smieje ze nieraz glupoty gadam...

maagsia super ze juz problemy brzuszkowe macie za soba. najgorsza to ta bezsilnosc,kiedy nie wiadomo jak dziecku pomoc. trzymamy kciukasy za Twoja ciocie.
tak szczerze to szlak mnie trafia na takie komentarze ze synio maly , płakałam w domu nawet ale sie pozbieralam dla synka. to dla niego musze byc dzielna-i nie moge sie denerwowac bo on to wyczuwa.
zapamietam to twoje mleko, bo dokarmiam malego narazie bebilonem ale te kupki okropne po nim sa i baaardzo brzydko pachna:)

a teraz Kuba ma katarek-tak dzisiaj wieje, ze chyba spacer odpuscimy

kaaro i jak ta herbatka sie sprawdzila?
 
Niestety nie udało się bez butli. Problemem jest chyba mój pokarm - nie najada się do syta, a druga sprawa, że po kilku minutach ssania potrafi usnąć na amen i nic go nie dobudzi, a za godzinkę bądź wcześniej upomina się o swoje i tak w kółko. Piersi mam przepełnione, bo nie opróżnia ich do końca, skoro zasypia w trakcie. Odciągnęłam pokarm i dałam mu o 24, a od 1 do 3 niespokojny był, leżał, popłakiwał, wypluwał smoczka, potem go szukał, do piersi przystawiany zasypiał po chwili, odłożony do łóżeczka znów się budził i płakał. Dałam mu butlę sztucznego i usnął na 3 godzinki, ja też padłam. Więc już sama nie wiem, jutro pediatra, może coś podpowie.
 
Dziewczyny mam ten sam problem, próbuję wyeliminować butę ze sztucznym mleczkiem :) Aaga ja robie tak, że na noc dokarmiam by spala po te 3 godziny, bym i ja się wyspała. Dzsiiaj od rana zaczęłam wprowadzać samego cycka. Jak narazie to było marudzone przez ponad godzine. Zabawa w stylu: przy cycku zasypia na kamień i nie ssie a jak tylko kładę na kocyk to jest marudzenie i płacz :(
Teraz śpi od godziny, ale już zaczyna się wiercić :( Na noc znowu podam butlę, bo przecież muszę kiedyś odpocząć :)
Maagisiaa - jaki słodki tygrysek :-)Fajnie już macie, bo takie miesięczne to już kontakt łapie.
 
Maagsiaa super córcia :)
Nati chyba i ja tak zrobię, podam choć raz butlę w nocy - albo ze swoim pokarmem, albo ze sztucznym, bo ciężko jest potem zajmować się dzieckiem, jak zapomina się ze zmęczenia o wszystkim po drodze :)
 
reklama
Do góry