reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy listopad 2013

Witam po tygodniu nieobecnoscii wrocilam do was i do domu.... z synkiem Jakubem

29.10.2013 kolo poludnia pisalam ze chyba wody mi odchodza. Pojechalam do szpitala. Rozpoznanie pekniecie pecherza plodowego. Najpierw usg. Podlaczono mnie pod ktoplowke w celu wywolania porodu-od 14 do 21.30 rozwarcie na jeden palec. Szybka decyzja....cesarka.....
Calkowita narkoza i o 22.20 narodzil sie synio. Zobaczylam go dopiero o 16.30 nastepnego dnia. . . Mial hiperglikemie ale pomimo wczesniactwa wszystko rowiniety byl prawidlowo. . . Wczoraj wrocilismy do domu.

Zrzadzenie losu wybralo za nas metode porodu...
Synio jest fantastyczny. Zostal ulubiencem oddzialu bo jest bardzo grzeczny , jeszcze pewnie da mamie popalic:-)
Jako jedynem odpadl mu w szpitalu pepek a mamie zdjeli szwy:-) jak ogarne dom to sprawdze co tam u was:-)
Trzymajcie sie kochane.

A no i wtedy jak pamietacie snilo mi sie ze urodze:-) czarownica ze ni:-) bralam wszystko na spokojie-a do terminu 23.11 byla jeszcze kupa czasu:-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
evelin - ja w pierwszej ciąży tez miałam wynik z paciorkowców dodatni . jak pojechałam rodzic to musiałam miec ze sobą ten wynik bo po porodzie synkowi od razu podali antybiotyk, jedyny minus tego dodatniego wyniku był taki ze musiałam 4 dni dłużej zostać w szpitalu, ale poza tym nic złego sie nie dzieje!

teraz tez robiłam i dostałam tylko lactovaginal. mój ginek zawsze tak szybko rozmawia ze mną przez telefon ze nawet nie usłyszałam jaki wynik ale jak nie ma antybiotyku to znaczy ze ok. a te pałeczki to dla wyrównania ph pochwy bo jest zaburzone przez antybiotyk który na gardło biore.

kaskaleczna - gratuluje synka i ciesze się , ze wszystko oki!



7u229n73xrci349t.png
 
Nati ja też zamierzam wcelować z porodem w swoje urodziny 19.11. ale to musiała bym troszeczkę przenosić:-)
kaskaleczna fajnie, że juz jesteście w domu i że mały taki grzeczny. Jak się ogarniesz to napisz jak się czujesz po cc. Kurcze mam takie głupie myśli, że nie uda mi się urodzić i mnie też będę mieć cc ale to pewnie już moja panika.
Dzisiaj mam taki ospały dzień, że ciągle leżę i przysypiam. Nawet wstać do kuchni po herbatę to dla mnie wyczyn. Dawno tak nie miałam.
Wczoraj byliśmy na porodówce żeby zakwalifikowali nas do porodu rodzinnego. Ja się głupia stresowałam a polegało to na tym, że dorwaliśmy lekarza na korytarzu , on przybił mi pieczątkę na karcie ciąży i po kwalifikacji (zawracanie głowy).
Jutro jadę do lekarza prosić o przedłużenie zwolnienia ciekawe czy chociaż mnie zbada. Ale jestem spokojniejsza bo jak gin będzie mi z tym L4 robił problemy to jestem już umówiona z moim rodzinnym i on mi przedłuży.
 
hej jestem tu nowa :)
nietypowy.nick a mam pytanie- też jestem z Wrocławia- w jakim szpitalu chcesz rodzic? Ja się waham pomiędzy Borowską a Brochowem i też chcę poród rodzinny. A termin mam na 19 listopada :) Pozdrawiam !
 
Nietypowy.nick - no to razem trzymamy nogi skrzyżowne :)

Nietypowy i Juuuli - ja jestem też z Wrocławia. Aktualnie z Warszawy, ale to dopiero od 5 lat. Tak to Wrocław :) Mojemu koledze ma się urodzić córa pod koniec grudnia i własnie opowiadał mi o Borowskiej. Fajnie ten szpital wygląda, pamiętam jak go budowali :) Kolega mówił, że jedyne co go przeraża to to że jest olbrzymi i że można się zgubic :):):)

Kaskaleczna
- ale zaskoczenie. Kolejny dzieciaczek - jupiiiii. WIELKIE gratulacje.
 
kaskaleczna gratulacje serdeczne:) fajnie już tym rozpakowanym ja drugi dzień jak szalona latam po sklepach dokupuje resztę niezbędnych rzeczy a wieczorem ledwie żyje, dosłownie nie dam rady nic robić, ech. Wczoraj jak kupiłam pampersy to mąż śmiał się ze mnie bo zaczęłam je wachać, a one tak dzieciątkiem pachną:-):-):-):-)no dziewczyny mam wszystko poprane jutro czeka mnie pół dnia prasowania. Odkładałam te wszystkie czynności przygotowawcze, mówiłam w listopadzie zacznę, a teraz najprościej w świecie albo nie mam na to siły albo chęci:-)
 
Nati, Gnosia dzięki za dobre słowo :) Nie sądziłam tylko, że leży się przez to dłużej no ale jak trzeba.
Kaskaleczna gratuluje!
Dziewczyny wy też już ledwo chodzicie? Co prawda zostało mi jeszcze 3 tyg do terminu ale dzisiaj to myślałam, że do domu nie dojde.
Nie mam na nic siły, a dobry obiadek to bym zjadła.
Macie może ręczniki dla swoich Maluchów z Ikei? Słyszałam, że są dobre i ładnie wchłaniają wodę bo ten który ja kupiłam podobno jest kiepski choć dobrej firmy.
 
reklama
Ja ledwie chodze evelin_85 oj ledwie i tez mam 3 tyg to terminu ale czuje, że może być wcześniej bo tak mi brzuch ciągnie w dól, ech damy rade co to jest 3 tyg skoro ponad 8 przechodziłyśmy a zleciało błyskawicznie:-)
 
Do góry