Gratuluję, mi też jest na każdym usg ciężko uwierzyć, że siedzi tam w środku taki mały człowieczek i tak się rusza a ja nic nie czuję a objawy też mam znikome.... Jak bym tylko mogła to codziennie chodziłabym na usg :-)
reklama
P
polisia
Gość
Co do zachcianek to nie wiem, jak to jest, ja w pierwszej wypijałam hektolitry soku pomarańczowej i jest chłopiec, teraz nie mogę patrzeć na mięso, za to ogórek i śledzik to pyszności
w sumie to chyba organizm o coś się dopimina niż ma to związek z płcią, ale też mnie zawsze to ciekawi
co do objawów to mniejsze, ale nadal bywa mi niedobrze, brzuszek malutki taki wzdęty i tyle
Marcia faktycznie miewasz sporo pracy, a nie masz anemii czy cos, tak Ci słabo, piszesz o tym kolejny raz.
w sumie to chyba organizm o coś się dopimina niż ma to związek z płcią, ale też mnie zawsze to ciekawi
co do objawów to mniejsze, ale nadal bywa mi niedobrze, brzuszek malutki taki wzdęty i tyle
Marcia faktycznie miewasz sporo pracy, a nie masz anemii czy cos, tak Ci słabo, piszesz o tym kolejny raz.
Dziewczyny - przepraszam za nieodzywanie się. Cierpię na chroniczny brak czasu. Córcia do przedszkola, dwa razy w tygodniu basen, przyjechał mąż, mase mam do zrobienia w domu. Postaram się Was nadrobić.
Jutro mam USG prenatalne, więc odezwę się po. Buziaki dla Was - ściskam mocno
Jutro mam USG prenatalne, więc odezwę się po. Buziaki dla Was - ściskam mocno
Papillon
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 14 Sierpień 2013
- Postów
- 80
Papillon ja też w szkole pracuję na szczęscie u mnie z dyżurami nie było od początku bo to ja je układam więc po prostu się w nich nie ujęłam :-) Moja dyrektorka też pozytywnie zareagowała chociaż z nią to nigdy do końca nie wiadomo więc lepiej jej schodzić z drogi ale jak ma 65 nauczycieli pod sobą to to nie jest trudne
A mnie boli pośladek prawy ale tak jakby mnie ktoś w niego kopnął
Aaa no to masz dobrze Mi te dyżury już trochę przeszkadzały, głównie przez to, że do toalety, po dziennik się nie mogłam na przerwie wyrobić. U mnie w szkole jest 100 nauczycieli, a w dobrych czasach było 150 (wtedy mieliśmy około 3000 uczniów, teraz jest niecały 1000 ;/)
Siemaneczko już po... jest ok!! Dzięki za wsparcie- jesteście wspaniałe
Więcej w wątku o wizytach..
super, już lecę czytać
Dziewczynki przed chwilą przeczytałam że wg przesądów zachcianki w ciąży na owoce cytrusowe to wskazują na dziewczynkę a na mięsne rzeczy to chłopiec nie wiem jak bardzo się to sprawdza ale moja koleżanka w ciąży miała fazę na pomarańcze... i ma dziewczynkę
Ja ostatnio wcinam jabłka, normalnie codziennie robię takie zapasy do domu, że mąż się śmieje, ale strasznie mi smakują w sumie dobrze, bo to zdrowa zachcianka
Witam Was mamusie, chciałam poinformować że jestem świeżo po badaniu usg 1. trymestru i okazuje się że wszystko jest wspaniale - wyniki pomiarów są w porządku, dzieciątko ma 5,3 cm, normalnie kręciło się i machało rączkami, aż nie mogłam uwierzyć, bo pierwszy raz je zobaczyłam a przecież ani trochę go jeszcze nie czuję! Jestem MEGA szczęśliwa!! I też nic nie przytyłam, brzuch wcale specjalnie nie urósł, a tu taka niespodzianka i mogę teraz spokojnie się cieszyć
gratuluję ja też nie mogę uwierzyć, że tam coś siedzi w brzuchu i nie uwierzę, aż do USG
Dziewczyny - przepraszam za nieodzywanie się. Cierpię na chroniczny brak czasu. Córcia do przedszkola, dwa razy w tygodniu basen, przyjechał mąż, mase mam do zrobienia w domu. Postaram się Was nadrobić.
Jutro mam USG prenatalne, więc odezwę się po. Buziaki dla Was - ściskam mocno
czekamy z niecierpliwością
U mnie mdłości definitywnie przechodzą, senność też, tylko te bóle pleców zostały. Normalnie zaczynałabym trochę świrować, ale za mniej więcej tydzień moje upragnione USG więc wytrzymam
kroczek_k
Nowy rok, nowa nadzieja
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2009
- Postów
- 4 774
Witam dziewczyny z rana:-)
Gratuluję wyników badań kobitki no i oby tak dalej
Ja też mam ostatnio fazę na jabłka ale poza tym mięsko w każdej postaci Za to ubolewam strasznie bo odrzuca mnie od wszelkiego rodzaju nabiału a przecież powinno się go też jeść.
Ja niestety muszę się pożalić troszkę na to, że od początku ciąży mam kłopoty ze snem:-( Wieczorem długo nie mogę zasnąć a jak już zasnę to budzę się często i wtedy dpoadają mnie mdłości:-(
Gratuluję wyników badań kobitki no i oby tak dalej
Ja też mam ostatnio fazę na jabłka ale poza tym mięsko w każdej postaci Za to ubolewam strasznie bo odrzuca mnie od wszelkiego rodzaju nabiału a przecież powinno się go też jeść.
Ja niestety muszę się pożalić troszkę na to, że od początku ciąży mam kłopoty ze snem:-( Wieczorem długo nie mogę zasnąć a jak już zasnę to budzę się często i wtedy dpoadają mnie mdłości:-(
madziolina_p
Fanka BB :)
Dziewczyny - przepraszam za nieodzywanie się. Cierpię na chroniczny brak czasu. Córcia do przedszkola, dwa razy w tygodniu basen, przyjechał mąż, mase mam do zrobienia w domu. Postaram się Was nadrobić.
Jutro mam USG prenatalne, więc odezwę się po. Buziaki dla Was - ściskam mocno
Ja tez mam dzis, mam nadzieje, ze bedziemy miec obie dobre wiesci!
madziolina_p
Fanka BB :)
I witam Was dziewczynki w piekny sloneczny poranek!
Kurde, az sie przestraszylam jak wyszlam z domu, a wszedzie szron i zimno, para z ust...
ale przyszly tydzien ma byc bardzo cieply!
Dla tych, ktore w pracy, zycze szybkiego i milego piatkowego dnia, dla tych co w domku- odpoczywajcie!
Kurde, az sie przestraszylam jak wyszlam z domu, a wszedzie szron i zimno, para z ust...
ale przyszly tydzien ma byc bardzo cieply!
Dla tych, ktore w pracy, zycze szybkiego i milego piatkowego dnia, dla tych co w domku- odpoczywajcie!
butter_fly
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 11 Czerwiec 2013
- Postów
- 69
Nutelia gratulacje! Niezapomniany widok takiego maleństwa i ta ulga, że wszystko jest ok. Ja jeszcze tydzień...
Misiarska, Madziolina trzymam kciuki za wasze usg!
Papillon, Lizzy dobrze, że macie normalne dyrektorki, różnie to bywa.
U mnie też zimno, brrrr, ale przynajmniej słoneczko świeci to jakoś inaczej się patrzy na świat. Byle do 16.00 i weekend! A jutro idę pobrać krew na Papp-a. Mój lekarz powiedział, że dla spokoju sumienia lepiej zrobić. W pierwszej ciąży robiłam i rzeczywiście odetchnęłam z ulgą po tym badaniu. A niech będzie, kolejne 250 zł...
Misiarska, Madziolina trzymam kciuki za wasze usg!
Papillon, Lizzy dobrze, że macie normalne dyrektorki, różnie to bywa.
Ja wczoraj zjadłam fasolkę po bretońsku! Nawet nie było tak źle, przeżyłamRany zjadłam prawie cały słoik grzybów marynowanych :-) ciekawe teraz czym to się skończy...
U mnie też zimno, brrrr, ale przynajmniej słoneczko świeci to jakoś inaczej się patrzy na świat. Byle do 16.00 i weekend! A jutro idę pobrać krew na Papp-a. Mój lekarz powiedział, że dla spokoju sumienia lepiej zrobić. W pierwszej ciąży robiłam i rzeczywiście odetchnęłam z ulgą po tym badaniu. A niech będzie, kolejne 250 zł...
Edysiek
odkrywca
Witam :-)
Dzisiaj to już zimno przeszło samo siebie, bo przed 8 były -4 stopnie
W taką pogodę wcale się nie dziwię, że już zaczyna się świąteczne szleństwo ;-) Choć przyznam, że brakuje mi naszej pięknej polskiej jesieni.
Papilon, Lizzy fajnie, że w pracy dobrze przyjęli wiadomość o ciąży
Lizzy mnie normalnie tyłek boli po 8 godz. siedzenia w pracy. Staram się od czasu do czasu poruszać, ale nie zawsze się da. No a teraz jak jestem sama to nie mam za bardzo jak się oderwać.
Jednak od poniedziałku wszystko wraca do normy i już będę miała luźniej. W sumie nie narzekam. Jeśli mam być szczera to często jest tak, że w pracy dopiero usiąde na tyłku i odpoczywam ;-) bo w domu nie umiem usiedzieć i ciągle coś robię. Co prawda teraz troche mniej, ale i tak nie umiem za bardzo siedzieć bezczynnie.
Katix, Nutelia fajnie, że wszystko ok.
Misiarska, Madziolina trzymam kciuki za badania
Ja też mam chęć na soki, a ostatnio popijam pomidorowy albo wielowarzywny :-)
Dzisiaj to już zimno przeszło samo siebie, bo przed 8 były -4 stopnie
W taką pogodę wcale się nie dziwię, że już zaczyna się świąteczne szleństwo ;-) Choć przyznam, że brakuje mi naszej pięknej polskiej jesieni.
Papilon, Lizzy fajnie, że w pracy dobrze przyjęli wiadomość o ciąży
Lizzy mnie normalnie tyłek boli po 8 godz. siedzenia w pracy. Staram się od czasu do czasu poruszać, ale nie zawsze się da. No a teraz jak jestem sama to nie mam za bardzo jak się oderwać.
Jednak od poniedziałku wszystko wraca do normy i już będę miała luźniej. W sumie nie narzekam. Jeśli mam być szczera to często jest tak, że w pracy dopiero usiąde na tyłku i odpoczywam ;-) bo w domu nie umiem usiedzieć i ciągle coś robię. Co prawda teraz troche mniej, ale i tak nie umiem za bardzo siedzieć bezczynnie.
Katix, Nutelia fajnie, że wszystko ok.
Misiarska, Madziolina trzymam kciuki za badania
Ja też mam chęć na soki, a ostatnio popijam pomidorowy albo wielowarzywny :-)
reklama
Witam Wam w to słoneczne (przynajmniej u mnie) popołudnie ;-)
wreszcie przeziębienie dopadło i mnie .. mimo ,że ostatnio prawie z domu nie wychodze, tylko pieke ciasta i eksperymentuje w kuchni.. tak dziś pod kocem opatulona szlafrokiem piję gorącą herbate z cytryną i chyba zaraz zrobie sobie kanapki z czosnkiem i cebulą .. katar mam niesamowity, znając mnie zaraz na zatoki pójdzie
wreszcie przeziębienie dopadło i mnie .. mimo ,że ostatnio prawie z domu nie wychodze, tylko pieke ciasta i eksperymentuje w kuchni.. tak dziś pod kocem opatulona szlafrokiem piję gorącą herbate z cytryną i chyba zaraz zrobie sobie kanapki z czosnkiem i cebulą .. katar mam niesamowity, znając mnie zaraz na zatoki pójdzie
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 11 tys
Podziel się: