calzedoniafruczka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Grudzień 2011
- Postów
- 523
Nie stresuj się jeszcze.Bo on naprawdę ma czas.
reklama
1 kwietnia Franiutek zaszczycił nas dwoma zębami. 
Od kilku dni mówi "ba ba" "maa" i intensywnie ćwiczy inne mówienie.
Refleksoterapia działa, logopeda nam zaleciła. Cieszę się, że ruszyło coś w tym kierunku.
Mały ma duże napięcie mięśniowe w buzi na policzkach i musimy go masować, żeby lepiej mówił.
Ładny ma odruch gryzienia, nie ma problemu z małymi kawałkami pokarmu (takimi co są w słoiczkach po 8 miesiącu), zagęszczacz już ponad miesiąc temu odstawiliśmy.
Mam pytanie odnośnie łapania do rączki np jedzenia - czy Wy uczyłyście waszych Maluszków jedzenia samemu? tzn np kawałek jabłka, czy skórkę z chlebka do gryzienia - do rączki i żeby same jadły?
Albo picie z butelki, żeby same dzieciaczki trzymały?
Nie wiem, czy dla naszego dzieciaczka nie jest to za szybko, czy mam go męczyć nauką tego, czy on sam wyjdzie z inicjatywą...
Jak myślicie?
Od kilku dni mówi "ba ba" "maa" i intensywnie ćwiczy inne mówienie.
Refleksoterapia działa, logopeda nam zaleciła. Cieszę się, że ruszyło coś w tym kierunku.
Mały ma duże napięcie mięśniowe w buzi na policzkach i musimy go masować, żeby lepiej mówił.
Ładny ma odruch gryzienia, nie ma problemu z małymi kawałkami pokarmu (takimi co są w słoiczkach po 8 miesiącu), zagęszczacz już ponad miesiąc temu odstawiliśmy.
Mam pytanie odnośnie łapania do rączki np jedzenia - czy Wy uczyłyście waszych Maluszków jedzenia samemu? tzn np kawałek jabłka, czy skórkę z chlebka do gryzienia - do rączki i żeby same jadły?
Albo picie z butelki, żeby same dzieciaczki trzymały?
Nie wiem, czy dla naszego dzieciaczka nie jest to za szybko, czy mam go męczyć nauką tego, czy on sam wyjdzie z inicjatywą...
Jak myślicie?
calzedoniafruczka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Grudzień 2011
- Postów
- 523
nam zalecono zacząć od chrupek kukurydzianych. butelki Tosia nigdy za bardzo nie chciała trzymać. teraz pije z kubka ze słomka z uchwytami lub że zwykłego ale ja wtedy jej pomagam bo bardzo rozlewa;-)
co to jest refleksoterapia?
co to jest refleksoterapia?
Refleksoterapia to odpowiednie uciskanie poszczególnych części ciała.
Stopy maluszka jak złożysz razem to tworzą język.Odpowiednie ich uciskanie powoduje, że przez całe ciało biegną impulsy nerwowe do języka co pomaga w odpowiednim jego układaniu się. Pobudza się język do pracy. Mój Franio po każdym ćwiczeniu obficie się ślini no i zaczął gaworzyć.
wiola20121119
Fanka BB :)
Chrupki kukurydziane sprawdzają sie świetnie.
U mnie sprawdzały sie kubki niekapki, przerobiliśmy różne, te przerabiane z butelki i kolorowe gotowce.
U mnie sprawdzały sie kubki niekapki, przerobiliśmy różne, te przerabiane z butelki i kolorowe gotowce.
calzedoniafruczka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Grudzień 2011
- Postów
- 523
ale niekapki są odradzane przez logopedow
Dokładnie. Nam logopeda odradziła i nie będziemy tak owych używać.
Dlatego kupiliśmy "uszy" na butelkę i na razie tak próbujemy. Może się uda.
Mamy też problem z jedzeniem, a mianowicie Franek nie bardzo chce jeść już te słoiczkowe czy domowe papki. On chce jeść to co my.
Ostatnio wcinał z nami jajecznicę i do tego skruszony chlebek - oczywiście w niewielkiej ilości.
wiola20121119
Fanka BB :)
Dziewczyny, napiszecie mi coś więcej o niekapkach...dlaczego logopedzi je odradzają?
jak moi chłopcy byli mali to własnie polecali jak najszybciej przejść z butelki na niekapek...
strasznie mnie zaintrygowałyscie
jak moi chłopcy byli mali to własnie polecali jak najszybciej przejść z butelki na niekapek...
strasznie mnie zaintrygowałyscie
W szerokim skrócie, niekapki rozleniwiają cały aparat mowy a szerzej wyjaśnione m.in. tutaj:
Niekapki na cenzurowanym, czyli w czym podawać dziecku picie? - artykuły - opinie, zdjęcia, testy, informacje o produktach, rozdania - bangla.pl
nie żeby to było jakieś bardzo rzetelne wyjaśnienie, ale trochę rozjaśnia
U nas rozwiązanie połowiczne - picie w ciągu dnia (woda, soczki, herbatka) z bidonu z rurką lub uczymy się kubeczka normalnego, ale mleko niestety nadal z butelki :/ Jagódka mleko dalej traktuje jako niamniam swoje a nie picie i nie ma szans żeby wypiła całą porcję z czegoś innego niż butelka :/
a szerzej wyjaśnione m.in. tutaj:Niekapki na cenzurowanym, czyli w czym podawać dziecku picie? - artykuły - opinie, zdjęcia, testy, informacje o produktach, rozdania - bangla.pl
nie żeby to było jakieś bardzo rzetelne wyjaśnienie, ale trochę rozjaśnia
U nas rozwiązanie połowiczne - picie w ciągu dnia (woda, soczki, herbatka) z bidonu z rurką lub uczymy się kubeczka normalnego, ale mleko niestety nadal z butelki :/ Jagódka mleko dalej traktuje jako niamniam swoje a nie picie i nie ma szans żeby wypiła całą porcję z czegoś innego niż butelka :/
reklama
wiola20121119
Fanka BB :)
Wielkie dzięki, zaglębiłam sie w artykuł.
Moi chłopcy dosyć szybko zaczęli pić z normalnego kubka, jeszcze przed ukończeniem 2 latek. Słomka też im za bardzo nie podchodziła, bo uczac ich pić z normalnego kubka, pijąc ze słomką przechylali kubek wylewając na siebie całą jego zawartość. Ale zgadzam sie z piszącym, ze dla chętnych można szybko nauczyć pić dziecko z normalnego kubka. U mnie była to głównie pierś+ dodatki, ale trochę mi ulżyło. Mój starszy ma problemy logopedyczne, walczymy z nimi od przedszkola i wcale nie jest łatwo je wytępić.
Moi chłopcy dosyć szybko zaczęli pić z normalnego kubka, jeszcze przed ukończeniem 2 latek. Słomka też im za bardzo nie podchodziła, bo uczac ich pić z normalnego kubka, pijąc ze słomką przechylali kubek wylewając na siebie całą jego zawartość. Ale zgadzam sie z piszącym, ze dla chętnych można szybko nauczyć pić dziecko z normalnego kubka. U mnie była to głównie pierś+ dodatki, ale trochę mi ulżyło. Mój starszy ma problemy logopedyczne, walczymy z nimi od przedszkola i wcale nie jest łatwo je wytępić.
