U nas niestety problemy logopedyczne się zaczynają (chyba, że były wcześniej a matka przeoczyła...) pomimo tego, że niekapka w ogóle nie mieliśmy - Jagódka nie umiała z niego pić, ale z rurką poszło jej szybko i została z nami do dziś
reklama
wiola20121119
Fanka BB :)
Jagódka ma sporo czasu, aby dać sobie z nimi radę. Mój młodszy nie miał żadnych problemów logopedycznych dopóki nie poszedł do przedszkola. Tak sie zapatrzył na kolegów, ze przejał ich wady. :-) Musielismy poświecic 2 lata, aby je wyplenić. Ale pani logopedka była zła na niego, ze tak papugował. Ale uprzedzila, ze dzieci czasem tak mają. Teraz nie ma żadnego problemu. Najstarszy zna wszystkie sposoby i prawidłowości, a i tak czasem zapomina ruszać jezykiem jak mówi. I na nic wszystkie lekcje i ćwiczenia, jak się leni. :-( Jednak najprosciej poradzić sobie z problemami w najmłodszym wieku. Później już tylko pod górę.
W szerokim skrócie, niekapki rozleniwiają cały aparat mowy a szerzej wyjaśnione m.in. tutaj:
Niekapki na cenzurowanym, czyli w czym podawać dziecku picie? - artykuły - opinie, zdjęcia, testy, informacje o produktach, rozdania - bangla.pl
nie żeby to było jakieś bardzo rzetelne wyjaśnienie, ale trochę rozjaśnia
U nas rozwiązanie połowiczne - picie w ciągu dnia (woda, soczki, herbatka) z bidonu z rurką lub uczymy się kubeczka normalnego, ale mleko niestety nadal z butelki :/ Jagódka mleko dalej traktuje jako niamniam swoje a nie picie i nie ma szans żeby wypiła całą porcję z czegoś innego niż butelka :/
Nam logopedka poleciła kubeczek z medeli: Kubek do karmienia niemowląt | Karmienie \ Pojemniki na pokarm Karmienie \ Medela Medela \ Inne produkty | MamaBebe.pl
którym poimy również Frania i to się genialnie sprawdza.
Mały za trzecim razem załapał - wcześniej pchał język do środka, a później bez zająknięcia wypijał wszystko co miał podane. Nie krztusi się i nie ucieka bokiem, czy ulewa.
Dzięki temu również ćwiczy te mięśnie w buźce no i wiadomo, później nie powinno być problemów z nauką picia z normalnego kubka.
calzedoniafruczka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Grudzień 2011
- Postów
- 523
też go mieliśmy
Oj, dawno nie pisałam. Franio skończył już 11 miesięcy wstaje już sam, chodzi przy meblach boczkiem i od 3 dni ładnie wędruje za rączkę. Rozwija się teraz niesamowicie szybko. Obecnie intensywnie chodzimy do logopedy, alby go rozruszać w mowie bo na razie pogaduje sobie, ale nie za dużo. Bywają dni, że nawija "baba"; "dada" i tym podobne.
I mam pytanie do Was odnośnie rehabilitacji, logopedy - potrzebowałabym namiary na kogoś z rejonu Katowic, Rudy Śląskiej, jesli kogoś znacie i polecacie to proszę o pomoc.
Pozdrawiam
I mam pytanie do Was odnośnie rehabilitacji, logopedy - potrzebowałabym namiary na kogoś z rejonu Katowic, Rudy Śląskiej, jesli kogoś znacie i polecacie to proszę o pomoc.
Pozdrawiam
calzedoniafruczka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Grudzień 2011
- Postów
- 523
Świetne wieści a z mową to ma czas. Chyba nie musi mówić więcej niż obecnie
Witajcie,
dawno nie pisałam, ale teraz zwracam się do Was z pytaniem...
Franek skończył 1,5 roku, obecnie otrzymaliśmy orzeczenie o Wczesnym Wspomaganiu Rozwoju, czeka nas konsultacja u okulisty (podejrzewają wadę wzroku). Końcem maja kończy nam się orzeczenie o niepełnosprawności i pytanie moje jest takie czy orzeczenie o WWR jest wystarczającym powodem, abyśmy otrzymali ponownie orzeczenie o niepełnosprawności? Proszę o pomoc, może ktoś się orientuje jak to wygląda...
dawno nie pisałam, ale teraz zwracam się do Was z pytaniem...
Franek skończył 1,5 roku, obecnie otrzymaliśmy orzeczenie o Wczesnym Wspomaganiu Rozwoju, czeka nas konsultacja u okulisty (podejrzewają wadę wzroku). Końcem maja kończy nam się orzeczenie o niepełnosprawności i pytanie moje jest takie czy orzeczenie o WWR jest wystarczającym powodem, abyśmy otrzymali ponownie orzeczenie o niepełnosprawności? Proszę o pomoc, może ktoś się orientuje jak to wygląda...
calzedoniafruczka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Grudzień 2011
- Postów
- 523
Wydaje mi się, że raczej nie. Na komisję musisz mieć wypełnione dokumenty przez lekarza/lekarzy i to komisja oceni czy orzeczenie nadal Wam przysługuje. Wydaje mi się, że WWR niewiele ma tu do rzeczy, ale nie zaszkodzi dołączyć do papierów. Wydaje mi się jednak, że przede wszystkim wezmą pod uwagę jakie problemy obecnie ma synek, z pomocy jakich specjalistów musi korzystać. A w ogóle jak tam U Franka?
Tak w skrócie napiszę
Franio dzięki zmianie rehabilitanta zaczął chodzić w wieku 15 miesięcy, teraz już biega, ale ostrożnie.
Jest bardzo rozwinięty poznawczo, rozumie polecenia, wykonuje je. Natomiast szwankuje mowa, być może będzie potrzebny zabieg podcinania wędzidełka.
Co do orzeczenia, to na pewno będziemy na wizycie u neurologa i ona nam wypisze dokumenty na komisje, będzie wizyta okulisty - być może dalsze leczenie i wizyta u otolaryngologa i oczywiście WWR - czy to będzie wystarczające do orzeczenia? Sytuacja nasza jest taka, że jeśli nie dostaniemy orzeczenia, Franek nie będzie uczęszczał na WWR bo nie będzie miał z kim, ani jak. Mąż pracuje, a ja będę musiała też iść do pracy, a Krasnal do żłobka...nie widzę tego...
Franio dzięki zmianie rehabilitanta zaczął chodzić w wieku 15 miesięcy, teraz już biega, ale ostrożnie.
Jest bardzo rozwinięty poznawczo, rozumie polecenia, wykonuje je. Natomiast szwankuje mowa, być może będzie potrzebny zabieg podcinania wędzidełka.
Co do orzeczenia, to na pewno będziemy na wizycie u neurologa i ona nam wypisze dokumenty na komisje, będzie wizyta okulisty - być może dalsze leczenie i wizyta u otolaryngologa i oczywiście WWR - czy to będzie wystarczające do orzeczenia? Sytuacja nasza jest taka, że jeśli nie dostaniemy orzeczenia, Franek nie będzie uczęszczał na WWR bo nie będzie miał z kim, ani jak. Mąż pracuje, a ja będę musiała też iść do pracy, a Krasnal do żłobka...nie widzę tego...
reklama
baka32
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 9 Maj 2011
- Postów
- 49
Witam serdecznie, jestem położną pracującą na oddziale Intensywnej Terapii Noworodka w jednym z Warszawskich szpitali. Prowadzę badania na temat sprawowania opieki przez matkę nad dzieckiem przedwcześnie urodzonym (wcześniakiem) na oddziale Intensywnej Terapii Noworodka (ITN). Nie od dziś wiadomo, że powstawanie więzi między matką a jej dzieckiem dotyczy już okresu ciąży, warto więc przedstawić, jak wież ta przekłada się na chęć opieki nad dzieckiem po urodzeniu w warunkach szpitalnych, szczególnie gdy mamy do czynienia z wcześniakiem. W tym celu zwracam się do Pań z szczególna prośba o wypełnienie ankiety, która pomoże mi pokazać choć w niewielkim stopniu z jakimi odczuciami i problemami borykają się matki, których dzieci znalazły się na oddziale ITN.
Zachęcam do komentowania ankiety.
Ankieta - Sprawowanie opieki przez matkę nad dzieckiem przedwcześnie urodzonym na oddziale Intensywnej Terapii Noworodka
Zachęcam do komentowania ankiety.
Ankieta - Sprawowanie opieki przez matkę nad dzieckiem przedwcześnie urodzonym na oddziale Intensywnej Terapii Noworodka
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 69
- Wyświetleń
- 39 tys
- Odpowiedzi
- 82
- Wyświetleń
- 8 tys
- Odpowiedzi
- 22
- Wyświetleń
- 13 tys
Podziel się: