lizzy- mnie tez boli posladek prawy:-) tzn boli mnie tak jakby noga ale juz tu w posladku, ból pojawia się wieczorem i zalezy jak sie ułoze czasami jest czasami nie a momentami to tak chwyci że ruszyć się nie mogę
kroczek- a to ciekawe bo ja mam ochote na kwasne i na mięcho. dzisiaj zakupiłam sobie sok pomaranczowy i wypilam caly karton w pół dnia co jest dziwne bo ja soków nie pijam tylko wodę. w ciąży z Alanem uwielbiałam sok pomaranczowy i to najkwasniejszy z kwaśnych. a za mną cały dzień chodzi kapuśniak i gdyby nie to że nadal boli głowa to bym ruszyła do kuchni i nagatowała cały gar ale odpuszczę i jutro ugotuję
katix- jak po wizycie
a co do krwi ja mam ARHd- maz plusowa wiec mamy konflikt. w ciąży z alanem mialam zastrzyk z imunoglobuliny w chyba 20 tyg. i po porodzie. gadałam z moją gin i powiedziala ze zrobi mi zastrzyk ok 20 tyg. ale nie gwarantuję ze w szpitalu mi po porodzie zrobią bo nie chcą
co to ku...a znaczy nie chcą.póki co nie gnębię tematu jak bedzie bliżej to się dowiem co i jak.