reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

milenka30 no wszystko wyjdzie w trakcie:) z 62 kg spadlo mi do 53..dla mnie najwazniejsze jest dobro dziecka..Miejmy nadzieje że najgorsze za mną:)
 
reklama
Czesc dziewzcyny. Dawno mnie nie bylo a w tyle napisalyscie...
Niestety wczoraj dostalam krwotoku i bylam na izbie przyjec w szpitalu. Okazalo sie ze mam 3 male kilkumilimetrowe krwiaki w macicy. Dostalam duphaston, biore juz Luteine i mam kategoycznie lezec. Pytali czy nie chce zostac w szpitalu,ale podobno nie polepszyloby to mojej sytuacji wic leze grzecznie w domu. W piatek mam kontrole, mam nadzieje ze krwawienie minie a krwiaczki sie wchlona.....

Trzymajcie sie dzielnie ;)

Ty się trzymaj dzielnie i leż, kategorycznie!!!

AGUNIA gratuluję,super.

KROCZEK też mam krwiaka i lekarze mnie uprzedzili że można plamić,też plamię co jakiś czas na brązowo.LEŻ I JESZCZE RAZ LEŻ,to najlepsze lekarstwo.

TYSIEK witaj,współczuję wymiotów ale zbędne kilogramy chyba Ci nie grożą przy takim spadku wagi,ja jestem leżąca,więc tyje,jem a nie ruszam się.

Kurcze współczuję wam. Ja pamiętam jak leżałam raz 4 a raz 6 miesięcy (przy Jonaszu i Amelce) teraz nie dała bym rady :(
Trzymam za was kciuki!
 
NIKUSIA witaj wśród hodowców krwiaków,jak duże je masz?mój ostatnio miał 5cm i się nie chciał zmniejszać,w środę się dowiem co dalej u mnie.Mi też powiedzieli że leżenie w szpitalu nic nie da,brać duphaston i luteinę i leżeć można w domu.Uważaj na siebie.

AGUNIA niestety tak już jest,stres o nasze dzieciątka już zostaną na zawsze,ja czuje wewnętrzny niepokój,mam nadzieję że w środę się uspokoję.
 
Dziękuję bardzo za wsparcie:) Leże grzecznie jak kazano i mam nadzieję że się wszystko unormuje.aaa dziewczyny może to głupi pytanie ale jak sobie radziłyście np z myciem głowy skoro nie można się forsować?
 
Ostatnia edycja:
KROCZEK no głowę to ja myję co 2dzień nie dajmy się zwarjiowac,ale nie modeluję bo trzeba długo ręce w górę trzymac,Farba też leży i narazie dałam sobie z tym spokój.
 
NIKUSIA witaj wśród hodowców krwiaków,jaki masz?mój ostatnio miał 5cm i się nie chciał zmniejszać,w środę się dowiem co dalej u mnie.Mi też powiedzieli że leżenie w szpitalu nic nie da,brać duphaston i luteinę i leżeć można w domu.Uważaj na siebie.

AGUNIA niestety tak już jest,stres o nasze dzieciątka już zostaną na zawsze,ja czuje wewnętrzny niepokój,mam nadzieję że w środę się uspokoję.
Najwiekszy ma 17x10 mm wiec niby nie jest duzy ale jednak krwawienie jest. Leze plackiem i czekam :-)

Kroczek - dzis rano umylam wlosy,jakos trzeba funkcjonowac, myc sie musimy ;)
 
Witam :-)
U mnie na razie objawy bez zmian, słabe mdłości, zazwyczaj wtedy jak robię się głodna, (.)(.) dalej drażliwe, a ostattnio coś mnie zaczęły swedzieć (rosną ??? :baffled:).

Wczoraj byliśmy na grzybach, kilka godzin łaziliśmy po lesie ale i grzybków sporo nazbieraliśmy :tak: Po powrocie do domu marzyłam o odpoczynku ale trzeba było grzyby poczyścić i coś z nich zrobić. I tak są i marynowane i suszone, jest sos a jeszcze dzisiaj che zrobić zupkę :-)
A jeszcze zachciało mi się pizzy i zrobiłam na kolację. Wieczorem padłam a nogi to mnie jeszcze dzisiaj bolą.

Cały tydzień będę chodzić do pracy od 8 do 16 czego nie lubię :no: ale nic nie poradzę mój zmiennik się rozchorował.
 
Diękuję Wam dziewczyny:) Bardzo czekamy na to maleństwo z mężem i dlatego może troszkę panikuję:) Ale uspokoiłyście mnie troszkę. Chciałabym jeszcze spytać jak długo mogą trwać takie plamienia? Już miałam tak w tej ciąży ale plamienie ustało tego samego dnia co się pojawiło no a to już trwa ponad dwa dni. Słyszałam, że czasami nawet i tygodniami tak bywa:(
 
reklama
Cześć!

Mam na imię Magda, właśnie rozpoczęłam 13 tydzień ciąży, wstępny termin wyznaczony mam na 12.04.2014. Będzie to nasze pierwsze dziecko więc jest dużo radości ale też dużo strachu ;-) Widzę, że są tu już doświadczone mamy więc może będzie łatwiej z Wami przejść przez to wszystko :-)... Dziś wieczorem mamy USG po 12 tygodniu, nie bardzo wiem czego się spodziewać więc się trochę stresuję ale mam nadzieję że wszystko będzie dobrze :-)...

Bardzo miło mi będzie Was poznać, może nawet są tu mamy z Warszawy z okolic Białołęki? :-)
 
Do góry