reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamusie jako ciężarówki po raz drugi :)

reklama
mam pytanie czy z powodu zmiany czasu mam dzisiejszą tempkę dać zakłóconą?
Pajka, tak. W ogóle to poczytaj sobie o tym jak się tempkę zapisuje przy zmianie czasu ;P Chociaż ja to czytałam i niewiele rozumiałam ;P

Wiecie co - u mnie to szpital w domu... Mąż kaszle, Szymek kaszle i ma katar, mnie gardło boli i te oczy cholerne... Jutro biorę urlop, jedziemy do lekarza, zobaczymy jak beta (rany jak ja się boję ten bety!!! mam nadzieję, że już ładnie urosła!!!) i jak beta będzie dodatnia to chyba w środę wezmę już L-4 skoro taka słaba jestem w tej ciąży i tak się rozchorowałam...
 
no wlasnie poczytałam i nie kumam :-(wychodzi na to, ze jak mierzyłam o 6 to teraz musze mierzyc o 5:szok: zeby było miarodajne:szok:nie wiem czy dobrze zrozumiałam...:angry:
albo nadal mierzyć o 6, ale muszę pamiętać o tym, ze to tak jakbym wg starego czasu mierzyła o 5 i do każdej tempki musiałabym dodać 1 stopień...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Kasiurek no ja czytałam, ze najgorzej jak sie jest przed skokiem... ja jestem po skoku:tak: czyli proponujesz pomiar nadal o 6 rano?
bo ja juz zglupiałam dzisiaj mierzylam o 6:30 starego czasu czyli o 5:30 nowego czasu... i... dodalam do tempki 0,05 nie wiem czy dobrze zrobilam...
 
Czesc Wam,
Ja sie pakuje niedlugo lecimy :( i znowu szara rzeczywistosc.
Dziekuje Wam za pocieszenie, nie bede sie sugerowac tym co niby widzial mm, ale nie powiem...trudno. Wczoraj az sie poplakalam:( glupota, ale nie planuje wiecej dzieci wiec chcialabym teraz wymarzona coreczke.

Teraz musze sie odniesc do tego co napisala MOU...
'Druga sprawa to taka, że kilka privów mam na Twój temat od forumowiczek, które zlałam cienkim sikiem, a żadna z opinii o Tobie nie wyszła na światło dzienne i nigdy nie wyjdzie.'
Nie wiem o co chodzi, ktore z Was maja cos do mnie i nie rozumiem dlaczego mialyby miec. Bardzo mi sie przykro zrobilo, choc moze nie powinno bo to tylko internet. Mimo wszystko, czlowiek sie przywiazuje:(
 
Kasiurek no ja czytałam, ze najgorzej jak sie jest przed skokiem... ja jestem po skoku:tak: czyli proponujesz pomiar nadal o 6 rano?
bo ja juz zglupiałam dzisiaj mierzylam o 6:30 starego czasu czyli o 5:30 nowego czasu... i... dodalam do tempki 0,05 nie wiem czy dobrze zrobilam...
jelsi mieryzlas o 7 rano zawsze przed czasem to mierz teraz o 6 rano nowego czasu i juz ;] bynajmniej ja bym tak zrobila
 
Czesc Wam,
Ja sie pakuje niedlugo lecimy :( i znowu szara rzeczywistosc.
Dziekuje Wam za pocieszenie, nie bede sie sugerowac tym co niby widzial mm, ale nie powiem...trudno. Wczoraj az sie poplakalam:( glupota, ale nie planuje wiecej dzieci wiec chcialabym teraz wymarzona coreczke.

Teraz musze sie odniesc do tego co napisala MOU...
'Druga sprawa to taka, że kilka privów mam na Twój temat od forumowiczek, które zlałam cienkim sikiem, a żadna z opinii o Tobie nie wyszła na światło dzienne i nigdy nie wyjdzie.'
Nie wiem o co chodzi, ktore z Was maja cos do mnie i nie rozumiem dlaczego mialyby miec. Bardzo mi sie przykro zrobilo, choc moze nie powinno bo to tylko internet. Mimo wszystko, czlowiek sie przywiazuje:(
wiesz co ja sie nie mieszam w spory ale pomysl ze ona teraz sobie probuje zjednac do siebie ludzi - weldug mnie ;> aaa jakby kotras z nas do ciebie cos miala to by ci napsiala a nie komus innemu na priva ? -byanjmniej dl amnie to logiczniejsze. Mysle zebys to olala bo nie ma sensu to najwiekszego i nie ma rowniez co sobie nerwow psuc ;>
 
Aaaale jestem niewyspana dziewczyny. Nie wiem czy to przez to te mdlosci sie nasilily mimo ze wczesniej zniknely ? :-(

Ollena - rozumiem Cie z ta plcia, z tym ze ja bym akurat chciala dwoch chlopcow ;-) chociaz co bedzie to bedzie.
Co do drugiej sprawy to ja szczerze watpie ze ktokolwiek pisal cos niemilego na Twoj temat, ja moge uczciwie zadeklarowac ze nie pisalam nic takiego. Nie ma co sie denerowowac, w koncu w ciazy jestesmy i nerwy to ostatnie co nam potrzebne. :-)
Wspoczuje wylotu z PL, a bedziecie tam spowrotem na swieta, czy mm nie doatnie urlopu?

Ollena zgadzam sie z tym co napisala Kasiurek
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry