reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2019

Kurczę też mi się wydaje ze to po tym. Onka z mlekiem, kanapki ,z twarożkiem...Spróbuję odstawić na kilka dni i zobaczę czy coś pomoże. Tylko nie wiem co będę jeść bo mnie jakoś od wędlin odrzuca...
 
reklama
@Lilianne91 A co odstawiłaś?- ja wymiotowalam i zachcianek w sumie nie mam i nie miałam ale takie wzdęcia to pierwszy raz...nie mówiąc o tym, że tak jak w ciąży z synkiem...powraca do mnie zgaga...:(
 
Cześć dziewczyny, nie wiem czy mnie pamiętacie. Coś tam pisałam na majówkowym forum na przełomie września/października i wtedy postanowiłam, że odezwę się pod koniec I trymestru :) Ten czas poświęciłam całkowicie dla siebie i ciąży, przecież trzesłam się ze strachu, że coś złego się wydarzy i serce mi pękało kiedy czytałam, że kolejne dziewczyny muszą się pożegnać. Tak więc witam się znów, w 14t0d, z optymizmem (chociaż obawy mam, ponieważ czekam jeszcze do poniedziałku na wyniki pappa), ale już widzę świat w jaśniejszych barwach [emoji4]
 
Witajcie dziewczyny :-) widac ze z dnia na dzien coraz wiecej sie odzywa :-)
Ja pisze z doskoku, bo z czasem u mnie roznie.
Roki sny mimo ze wydaja sie takie realne to czesto na poczatku ciazy przedstawiaja nasze obawy nie majace z rzeczywistoscia nic wspolnego Glowka do gory!
Ana650 bardzo mi przykro, ze tak sie stalo. Nawet nie moge sobie wyobrazic jak bardzo teraz cierpisz. Ale musisz byc silna dla drugiego dzieciatka [emoji5]
 
reklama
@Night&Day nie wiem czy łatwiej mając dziecko, też mi się tak wydawało, bo jednak masz tego malucha dla którego musisz rano wstać z łóżka i się ogarnąć. Ale tak czy inaczej każda strata cholernie boli.
@AgaMy no czekam sobie na te bąbelki, ale ze tez mam problem z jelitami więc mogę mieć ciężko stwierdzić że to to :p

Ja na szczęście mogę już jeść mięso i wędliny, choć był taki moment że nawet jak mąż jadł mięso to musiał w innym pomieszczeniu, bo było mi niedobrze na sam zapach. Ale dziś już kanapki z szynka na śniadanie bez problemu zeszły ;)
Mleko też zawsze powodowało u mnie problemy, dlatego staram się go dużo nie pić, chociaż jak mam problem żeby się załatwić to mleko czy jogurty pomagają, więc czasem trzeba ;)
 
Do góry