reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2019

Kurczę też mi się wydaje ze to po tym. Onka z mlekiem, kanapki ,z twarożkiem...Spróbuję odstawić na kilka dni i zobaczę czy coś pomoże. Tylko nie wiem co będę jeść bo mnie jakoś od wędlin odrzuca...
 
reklama
@Lilianne91 A co odstawiłaś?- ja wymiotowalam i zachcianek w sumie nie mam i nie miałam ale takie wzdęcia to pierwszy raz...nie mówiąc o tym, że tak jak w ciąży z synkiem...powraca do mnie zgaga...:(
 
Cześć dziewczyny, nie wiem czy mnie pamiętacie. Coś tam pisałam na majówkowym forum na przełomie września/października i wtedy postanowiłam, że odezwę się pod koniec I trymestru :) Ten czas poświęciłam całkowicie dla siebie i ciąży, przecież trzesłam się ze strachu, że coś złego się wydarzy i serce mi pękało kiedy czytałam, że kolejne dziewczyny muszą się pożegnać. Tak więc witam się znów, w 14t0d, z optymizmem (chociaż obawy mam, ponieważ czekam jeszcze do poniedziałku na wyniki pappa), ale już widzę świat w jaśniejszych barwach [emoji4]
 
Witajcie dziewczyny :-) widac ze z dnia na dzien coraz wiecej sie odzywa :-)
Ja pisze z doskoku, bo z czasem u mnie roznie.
Roki sny mimo ze wydaja sie takie realne to czesto na poczatku ciazy przedstawiaja nasze obawy nie majace z rzeczywistoscia nic wspolnego Glowka do gory!
Ana650 bardzo mi przykro, ze tak sie stalo. Nawet nie moge sobie wyobrazic jak bardzo teraz cierpisz. Ale musisz byc silna dla drugiego dzieciatka [emoji5]
 
reklama
@Night&Day nie wiem czy łatwiej mając dziecko, też mi się tak wydawało, bo jednak masz tego malucha dla którego musisz rano wstać z łóżka i się ogarnąć. Ale tak czy inaczej każda strata cholernie boli.
@AgaMy no czekam sobie na te bąbelki, ale ze tez mam problem z jelitami więc mogę mieć ciężko stwierdzić że to to :p

Ja na szczęście mogę już jeść mięso i wędliny, choć był taki moment że nawet jak mąż jadł mięso to musiał w innym pomieszczeniu, bo było mi niedobrze na sam zapach. Ale dziś już kanapki z szynka na śniadanie bez problemu zeszły ;)
Mleko też zawsze powodowało u mnie problemy, dlatego staram się go dużo nie pić, chociaż jak mam problem żeby się załatwić to mleko czy jogurty pomagają, więc czasem trzeba ;)
 
Do góry