reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majóweczki 2019

reklama
Hehehe:Ddobre! W koncu zrozumie i bedzie wspanialym bratem :)

Obawiam sie, ze bedzie bardzo zazdrosny, bo jest strasznie mamusiowy, musi sobie jeszcze reke na piersi potrzymac, zasnac przytulony swoim policzkiem do mojego, przytulac sie co chwile. Ale zobaczymy, moze mnie zaskoczy i zaakceptuje rodzenstwo [emoji4]
 
Hehe tak sie mowi:-) ale ja tutaj mialam wielkie problemy z zajsciem w ciaze wiec nie wiem czy pozniej latwiej bedzie:-) poza tym moje znajome wszystkie po pierwszym dziecku mowia ze wiecej nie trzeba heheh
A ja po pierwszym dziecku od razu wiedziałam że chce kolejne. Mimo okropnego porodu, żyłam myślą że kolejne urodze łatwo bo przez cc. Jak bardzo się myliłam. Ale dzieci chciałam.
 
Obawiam sie, ze bedzie bardzo zazdrosny, bo jest strasznie mamusiowy, musi sobie jeszcze reke na piersi potrzymac, zasnac przytulony swoim policzkiem do mojego, przytulac sie co chwile. Ale zobaczymy, moze mnie zaskoczy i zaakceptuje rodzenstwo [emoji4]
Mój mlodszy Nikos ma tak samo. (My z Just mamy synów października 2016[emoji1]) Wiktor miał 2 lata jak N się urodził. Spał bez problemu z tatą i mnistwo czasu spędzał z tata. Za to Nikos tak sama ma jak Marceli. Ciekawe jak zareaguje, ale to jeszcze ponad pol roku do porodu, no a lala w wózku był bardzo zaciekawiony.
 
Mój mlodszy Nikos ma tak samo. (My z Just mamy synów października 2016[emoji1]) Wiktor miał 2 lata jak N się urodził. Spał bez problemu z tatą i mnistwo czasu spędzał z tata. Za to Nikos tak sama ma jak Marceli. Ciekawe jak zareaguje, ale to jeszcze ponad pol roku do porodu, no a lala w wózku był bardzo zaciekawiony.

Pazdziernikowe chlopaki maja ze soba wiele wspolnego [emoji4]
A Nikos mial kontakt z malym dzieckiem?
Moja kolezanka, jak przyszla do nas ze swoja coreczka, ja usiadlam kolo niej, nawet na nia nie popatrzylam, Marcelik przylecial, wzial mnie za reke, zaprowadzil do drugiego konca pokoju, jeszcze popchnal, zebym blizej sciany stala i patrzyl czy nie ide z powrotem [emoji23] po kilku odwiedziach mu przeszlo, nawet zabawki jej podawal, ale nie pozwolil ruszyc swoich ulubionych [emoji23]
 
Ale planowane czy przypadek?
Ciezko mi mowic, bo ja takich rozsterek nie mialam przy pierwszej wyczekanej ciazy, ale wydaje mi sie, ze to minie. Pierwszy trymestr jest trudny i trzeci tez.
Ja przy pierwszym dziecku jedynie bylam rozczarowana, ze jak Go urodzilam nie wybuchlam jakas wielka miloscia o ktorej wszyscy mowia. Czulam sie nawet gorsza, bo gdzie nie popatrzysz to pisza, o milosci od pierwszego wejrzenia, ze to takie eh, ah. Mialam poczucie obowiazku, troski, ogromne poklady czulosci, bylam rozczulona na maxa, ale absolutnie nie byla to milosc. Ona przychodzila z kazdym dniem, w miare poznawania sie. Nikt o tym nie mowi, tak samo jak o tym, ze karmienie piersia na poczatku boli tak, ze ma sie ochote wgryzc w sciane.
Planowane..
 
reklama
Do góry