Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja jestem po in vitro na cyklu sztucznym, więc nie mam ciałka żółtego i muszę suplementować, a wyjątkowo słabo mi się te różne progesterony wchłaniają, więc muszę ich dużo brać.
A jak dzieci na to zareagowały?Przespałam prawie cały dzień. Wmuszam w siebie jedzenie i wodę. Jest cudownie
Bawiły się z ojcem
tylko młoda wpadała na karmienie
A to zgodne dzieci. Mój uważa, że nikt nie ma prawa spać jak on nie śpiBawiły się z ojcem
U mnie też różnie . Mimo wszystko staram się cieszyć tym czasemJa 6 i mimo, że czuje jak się jakto jestem mega szczęśliwa. Jak z energią u Was? Ja w kartkę. Jak jeden dzień zaszaleję z 15 minutowym spacerem to następny dzień śpię 16 godzin i tak w kółko. Podobnie miałam przy skrajnej niedoczynności, ale teraz wyniki w normie. No i prawie codziennie leci mi krew z nosa. Liczę na cud nad Wisłą od 2 trymnetru, ale to jeszcze 4 tygodnie.
Raz mnie strasznie mdli , innym razem jestem bardzo zmęczona , czasem rozzłoszczona a momentami płaczliwa 
co do moderatora zgłaszam się i tak większość dni spędzam w biurze więc będę miała czas (gorzej z samopoczuciem). Wczoraj miałam wizytę z położna (badanie krwi i moczu) nic ciekawego - rodzę w UK i jest tu inne podejście i przespałam resztę dnia (w pracy też 
)Ja trochę zazdroszczę podejścia z UK. Zwłaszcza porodu i wyjścia do domu po kilku godzinachCześć dziewczyny
mdłości nie odpuszczają 
i brak energii również a do lekarza na 10.40... co najgorsze jutro mam do tego lekarza co wystawił skierowanie na badania i nie dam rady bez bułki w nocy.. i już się stresuje...
