reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe Mamy 2025 ☀️

ja obecnie tak wymiotuję że łykam tylko folik i tabletki dla ciężarnych z mdłościami 😪 może mi coś lekarka doradzi innego. Ale tych dużych kapsułek nie jestem w stanie połknąć
 
reklama
Dziewczyny , kiedy mówiłyście innym osobom o ciazy, lub w pracy? Czekac do 1 prenatalnych? Sprawdzic czy wszystko ok i wtedy? Jak myslicie?
Na razie wie mąż i jedna koleżanka z pracy. W zasadzie przyjaciółka. Mam w niej dużo wsparcia. Reszcie chcę powiedzieć po prenatalnych jeśli będzie ok.
 
Dziewczyny , kiedy mówiłyście innym osobom o ciazy, lub w pracy? Czekac do 1 prenatalnych? Sprawdzic czy wszystko ok i wtedy? Jak myslicie?
U mnie wie mąż oczywiście, najbliższe przyjaciółki dwie i moja szefowa bo pracuje w laboratorium więc musi wiedzieć dlaczego będę pewnych rzeczy w pracy unikać. Planujemy jeszcze powiedzieć rodzicom a reszcie po 12 tyg. 😉
 
Dziewczyny a wam też już tak włosy rosną jak opętane? Ja nie nadążam golić nóg i regulować brwi 😂
Nie, ale mi ledwo przestały wypadać 🤣 za to jak się zdarzy że mój syn obudzi się pierwszy to on budzi mnie w taki sposób że wyrywa mi garściami włosy z głowy- więc akurat w tym miejscu mogę nie zauważyć że coś przybyło 😂
 
Ja miałam cesarkę planowana więc większych zaskoczeń nie było, natomiast młodego karmiłam do ok. Roku zebynodstawic przed pójściem do pracy.
 
Kurde albo to emocje, schodzący stres ale zmierzyłam sobie ciśnienie i wyskoczyło 150/84 😳 Napisałam do lekarki kazała kontrolować 3 razy dziennie i jak będzie w pomiarach powyżej 140/90 to dawać znać. Nie miał człowiek problemu no to proszę... 😐
Ja w obu ciążach miałam "problem" z ciśnieniem, ale... Tylko przed wizytą u lekarza i potem już w szpitalu 🤣 Syndrom białego fartucha, w domu prowadziłam dzienniczek kontroli i wszystko było ok, więc może u Ciebie to tylko emocje :)
 
U mnie również planowaną cesarką z powodu szacowanej masy płodu 4,6 kg i urodził się 4,2 kg więc spory i z bardzo dużą głową 39 cm ( a z reguły dzieci mają 34/35 cm)
Więc cieszę się że była cesarka bo nie wiadomo jakby to się skonczylo
Karmiłam 2 lata i to było najgorsze co mnie w macierzyństwie spotkało więc kolejnego dziecka nie zamierzam karmić, spróbuję kpi. Karmienie piersią na każdym etapie powoduje problemy, ja nie mogłam znieść tego uwiązania 24h na dobę (bo dziecko tak ciągle chce wisieć na cycku) w nocy tak samo, nieraz to co 15 minut się budził. Ja nie polecam nikomu karmienia piersią 🙈 miałam niezłą depresję przez to
 
Dziewczyny a wam też już tak włosy rosną jak opętane? Ja nie nadążam golić nóg i regulować brwi 😂
Mi jeszcze nie przestaly do konca wypadac po ostatniej ciazy ;)
Za to z nogami nie mam w ogole problemu, bo uzywam lasera ipl, dzieki ktoremu wlosy na nogach juz mi praktycznie wcale nie odrastaja i miesiacami moge sie nie golic 😃
 
reklama
Dziewczyny , kiedy mówiłyście innym osobom o ciazy, lub w pracy? Czekac do 1 prenatalnych? Sprawdzic czy wszystko ok i wtedy? Jak myslicie?
U mnie wie koleżanka z pracy, pracujemy w żabce, więc musiałam jej powiedzieć żeby mnie "odciążyła" w dźwiganiu ciężkich rzeczy. A do końca roku muszę się z tym ukrywać, bo kończy mi się umowa 🙈 nie wiem czy mi się to uda, bo w drugiej ciąży już w 10 tygodniu brzuch był widoczny na tyle, że w Rossmanie wołano mnie bez kolejki 😅
Dziewczyny a wam też już tak włosy rosną jak opętane? Ja nie nadążam golić nóg i regulować brwi 😂
Taaaa... 🤦 Dobrze, że jesień, to można nogi schować 😅


A co do porodów, to pierwszy mnie strasznie, naprawdę strasznie wymęczył. Skurcze miałam 36 godzin!! Bolesne jak diabli, z bólu aż wymiotowałam, finalnie podano mi oxytocyne i ... Leki na uspokojenie, więc nie bardzo dalej pamiętam 😅
Drugi poród był chyba nagrodą za ten pierwszy 😁 3 razy mnie podłączano pod oxy i bez postępu, ale nie bolało nic. 7.11 miałam mieć CC o 11, bo już byłam 8 dni po terminie. No to urodziłam naturalnie o 10.25 🤣 skurcze niby się pisały już o 6 z ktg, ale nic kompletnie nie czułam, jedynie lekkie napinanie brzucha. Jeszcze się o 10.15 pytałam czy mogę iść siku, a położna mówi, że mam pełne rozwarcie, więc... Boje się, że teraz urodzę w Biedronce np, bo nic nie będę czuła🤣
 
Do góry