reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2017

Ale mnie wystraszyłyście z tą Luteina... no ale Ginka tak zadecydowała to tak zrobiłam. Ale będę się bardziej obserwować w takim razie bo odstawiłam już poranną dawkę ale na pewno jeszcze w organizmie tego dużo to efekty za parę dni będą. A jeszcze dość intensywnie ostatnio u Mnie wiec zaczynam obserwować swój organizm.
Dzięki Dziewczyny za przestrogę...
 
reklama
Marta ja juz dawno chciałam odstawić luteina bo biorę ja od 6 tyg a jak naczytalam się w necie to się boję, musze przeliczyć te tabletki i pogadam z gin wolałabym je brać najlepiej do końca 35 tyg ale zobaczymy co powie
 
Dziewczyny mi się właśnie uświadomiło, że ja też brałam luteine, od 3 tc do czasu jak byłam w szpitalu w grudniu to był 18tc i odstawiłam z dnia na dzień ale ja brałam 2x1 i myślę że brałam dlatego że kiedyś miałam poronienie tak asekuracyjnie bo żadnych plamien ani nic nie miałam. Może dlatego nie miałam żadnych skutków odstawienia...

Napisane na Lenovo A6020a40 w aplikacji Forum BabyBoom
 
marta:-) - no właśnie moja gin dała receptę na luteinę ale na wszelki wypadek bo mówi, że po odstawieniu się rodzi a i tak nie ma potwierdzenia, że na pewno coś daje. No ale jakbym miała skurcze to mam zacząć brać :-)
waraai - to życzę żeby stolik był na długich nogach bo mój jest juz za niski na brzuch :-) i stoi obok ( zamiast męża). Ja za to nie mam szans na leżenie na lewym boku, bo tam młodego dupsko chyba urzęduje :-)

Chyba luteina na poczatku ciąży jest częsta i odstawia się ją po 3 cim miesiacu. A wtedy nie grożą skurcze może....
Ja chyba brałam pół opakowania w 2 miesiacu.

Wyszłam z domu, na poczcie kolejka, w aptece kolejka ( ale się wepchałam), do kasy kolejka - wszędzie jakos mi się słabo robiło. No ale słońce świeci - mozna żyć. Tylko coś jak chodze więcej ze mnie cieknie.... a papierków lakmusowych żeby sprawdzić czy to nie wody nigdzie nie dostałam.....
 
Karlik, a to nie jest ta naturalna wydzielina, która zwiększa się wraz coraz wyższym etapem ciąży? Zadzwoń może do poradni ginekologicznej chociaż i zapytaj, czy do położnej.




ZUS mnie osłabia.
Jutro mija miesiąc, jak wypłacili mi jakiekolwiek środki w ramach L4, a w systemie ani widu na temat wypłaty kolejnych. Nic. Terminu, kwoty, czegokolwiek.
Jak tu nie żyć w stresie, się pytam?
Zwłaszcza, jak człowiek utrzymuje siebie i dziecko w pojedynkę.
Szlag mnie trafia.

Co do kolejek - nadal w 1 przypadku na 10 ktoś mi gdzieś ustąpi czy przepuści.
Tu szlag trafia mnie także. [emoji1]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Karlik, a to nie jest ta naturalna wydzielina, która zwiększa się wraz coraz wyższym etapem ciąży? Zadzwoń może do poradni ginekologicznej chociaż i zapytaj, czy do położnej.




ZUS mnie osłabia.
Jutro mija miesiąc, jak wypłacili mi jakiekolwiek środki w ramach L4, a w systemie ani widu na temat wypłaty kolejnych. Nic. Terminu, kwoty, czegokolwiek.
Jak tu nie żyć w stresie, się pytam?
Zwłaszcza, jak człowiek utrzymuje siebie i dziecko w pojedynkę.
Szlag mnie trafia.

Co do kolejek - nadal w 1 przypadku na 10 ktoś mi gdzieś ustąpi czy przepuści.
Tu szlag trafia mnie także. [emoji1]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Mnie czeka pierwsza wypłata z ZUSu za dwa tygodnie.. Ciekawe, jak to będzie wyglądało...
A co do kolejek - raz mi się zdarzyło, że przepuściła mnie jedna pani i raz przemiły pan kasjer z Lidla skasował moje produkty pomijając kolejkę pani przede mną, która nagle zniknęła dochodząc do kasy i mówiąc, że coś jeszcze musi ze sklepu przynieść.. A tak to znieczulica sto procent :/
 
Karlik,

ZUS mnie osłabia.
Jutro mija miesiąc, jak wypłacili mi jakiekolwiek środki w ramach L4, a w systemie ani widu na temat wypłaty kolejnych. Nic. Terminu, kwoty, czegokolwiek.
Jak tu nie żyć w stresie, się pytam?
Zwłaszcza, jak człowiek utrzymuje siebie i dziecko w pojedynkę.
Szlag mnie trafia.
[emoji1]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Też mnie to irytuje. Nigdy nie wiem kiedy będą pieniądze na koncie. Zazwyczaj są na tzw. ostatnią chwilę. Ale przynajmniej pit juz przysłali
 
reklama
A kto cię dzisiaj ma przepuścić albo ustąpić? Wszyscy są tacy zmęczeni i zalatani, nie dziw się.... Ja miałam taką sytuację u ginekologa: byłam o 7w przychodni bo miałam badać krew, 7:౦5po badaniu i idę do kolejki do ginekologa, jestem 16, u mojej lekarki jest tak , że od10 do11 ciężarne wchodzą to jest ich godzina. Ja o tej 7 pytam się położnej czy dużo ciężarnych jest na dziś zapisanych,a ona że tylko ja więc wyszłam do poczekalni i tłumaczę tym kobietą że jestem w ciąży i że tylko ja dziś o tej10bym weszła bez kolejki więc pytam bardzo grzecznie i z pokorą:czy mogę wejść teraz bo po co mam 3 godziny czekać, i się zaczęło, że nie, może my też jesteśmy w ciąży, jak od 10to od 10, takie suki[emoji36] więc jeśli kobiety nie rozumieją to co się dziwić faceta. Nie ma na co liczyć....

Napisane na Lenovo A6020a40 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry